Forum Audi 80 Klub Polska

witam,
miałem ostatnio problem ze autko kręciło a nie odpalalo myslalem ze cewka cos nie tak ale droga prob i bledow wyszlo ze moduł zapłonowy ten w słupku po prawej stronie przy nogach kierowcy poszedł... odpalil i wszystko gralo wczoraj pojechalem do lodzi 15 kilometrow postawilem autko chcialem wracac od laski do domu i nic tylko swiecily sie lampki a autko milczalo podlaczylem rozrusznik na krotko i zapalilem(na popych nie moglem bo automat...) ale co jest grane ze autko nie zapala moge wykluczyc stacyjke bo jesli przekrecam na zapalenie to wtedy dopiero odla jak chodzi rozrusznik na krotko wiec co jest nie tak.... sprawdziłem kable do rozrusznika i wsystko ok, nei sa popekane ani nic może jakiś przełącznik poszedł,a moze ten modul cos nie tak jest z nim
proszę o pomoc pozdrawiam

delik pisze:moge wykluczyc stacyjke bo jesli przekrecam na zapalenie to wtedy dopiero odla jak chodzi rozrusznik na krotko

Ja bym stacyjki nie wykluczał,bo moim zdaniem gubi prąd na stykach jak chcesz uruchomić rozrusznik.Wypnij wtyczkę z kostki stacyjki i podłącz drugą ,najlepiej nową,i będziesz na sto procent wiedział czy to kostka stacyjki.
Pozdro

podpinalem nowa rowniez tzn od taty z audi a ze gdzieś prad gubi tylko gdzie....

Sprawdź przekaźnik nr. 8 w skrzynce bezpieczników, on odcina rozrusznika jak nie masz ustawionego P albo N na skrzyni biegów. Albo druga opcja że skrzynia nie wysyła sygnału że jest na P albo N. Można zamiast przekaźnika dać kawałek drutu tak jak w autach z manualem żeby objeść to zabezpieczanie.
Edit- zapomniałem dorzucić rozpiski przekaźników.

patrzylem na niego tylko nei mam pojęcia w jaki sposób ta blaszke zamontowac


czy zrobic to jak na tym zdjatku z neta?? chodzi o ta blaszke na miescu teg przekaznika nr8 ktorego na zdjeciu nie ma?

delik, tak to ta blaszka. Jeśli nie chcesz jej dorabiać podaj w miejsca gdzie jest włożona plus i rozrusznik powinien zacząć pracować to pomoże. Jeśli chcesz sprawdzić czy kostka stacyjki jest sprawna a przekaźnik albo jakich włącznik połączony z dźwignią skrzynią biegów dał ciała to ją dorób i wtedy sprawdź czy pali z kluczyka.

U mnie z dnia na dzień również przestał rozrusznik reagować na stacyjkę. Po przekręceniu stacyjki wszystkie kontrolki normalnie świeciły. Okazało się, że kabel masowy podający masę na silnik miał zły styk. Dodam tylko, że żadne mierzenie miernikiem czy jest masa na karoserii i na silniku nic nie daje. Przy takich poborach prądu, jakie są konieczne do pracy rozrusznika potrzebny jest pewny styk.

polaczylem tak samo jak na zdjeciu i nic to nie dalo.... obecnie zrobilem osobne wejscie plusa (by poruszyc rozrusznik)na przelacznik dotykowy w kabinie i mozna to potraktowac jako zlodziejke ale co jest 5 ze nagle przestal palic z kluczyka.... zgubil prad tylko gdzie...

delik, a próbowałeś podać prąd (plus) w miejsca połączania tej blaszki we skrzynce bezpieczników to pomogło by wykluczyć uszkodzenie kostki stacyjki.
Ale pewnie będzie wina tej kostki bo zasilanie do rozrusznika idzie kostka stacyjki > przekaźnik (skrzynia automatyczna)/blaszka (skrzynia manualna) > rozrusznik.
Na 99% będzie to kostka stacyjki lub/i urwana płetwa bębenka stacyjki.

nie wiem jak to mozliwe ale uszkodzila sie kostka od stacyjki wlozylem kabelek na swoje miejsce i wszystko dzial dzieki za pomoc