Strona 1 z 2

[B4 2.0 ABK] CZyszczenie krokowca

: 30 lis 2009, 00:24
autor: ltrs
Przepraszam na wstępie jeśli zdublowałem temat. Szukałem, nie znalazłem, a mam pytanie. Jak wyczyścić silniczek krokowy w silniku ABK? Tzn. chcę poznać skuteczne metody, po których wykorzystaniu silniczek nie umrze...


z góry dzięki za odpowiedź ;-)

: 30 lis 2009, 13:10
autor: jagna
"Silniczek możesz w całości zanurzyć w benzynie. Po wyjęciu i wstępnym przedmuchaniu sprężonym powietrzem reszta benzyny szybko odparuje. Dla pewności możesz go zostawić na godzinkę na powietrzu po wyjęciu z benzyny."

To jest cytat kolegi Danka może Ci pomoże pzdr.

: 30 lis 2009, 22:27
autor: ltrs
Dziękuję za pomoc. Właśnie o to chodzoło czym i jak ;-)

: 02 gru 2009, 15:21
autor: MarianSoR
lub tez moze byc benzyna ekstrakcyjna lub rozpuszczalnik ekstrakcyjny poprostu moczysz wysuszasz i gotowe ja tak zrobiłem idawno temu i mam spokój ;-)

: 02 gru 2009, 17:19
autor: krisss
u mnie nie dało rady samo moczenie. Wewnątrz było tyle syfu i jakiś dziwnych opiłków,że musiałem go trochę "pomęczyć". Zalałem go najpierw benzyna ekstrakcyjną i ułożyłem w takiej pozycji by się nei rozlewało, następnie 2 kabelki i na krótko z akumulatora dawałem mu pradzik i zabierałem i tak kilkanascie jesli nie kiladziesiat razy. W efekcie cylinderek/przesłona w środku ruszała się i wszystkie syfy na powierzchni jej styku z obudową były wymywane...potem wylewałem czarną benzyne i od nowa cały cykl i tak koło 5 razy musiałem zrobić. Potem wziąłem drucik/gwóźdź cokolwiek co wejdzie do środka i da sie tym ręcznie przesuwac ten cylinderek. Poruszałem go to w prawo to w lewo (daje się nim kręcić) i znow przeplukałem, a na koniec kapnalem mu takiego bardzo rzadkiego oleju do maszyn, bo nei wracał za kazdym razem do polozenia "0" w ktorym to przeplyw powietrza powinien byc zamkniety (sprawdzalem dmuchając ustami). Potem na auto go i odpukać!! już 3 miesiąc jezdze spokojnie...

: 02 gru 2009, 21:12
autor: ltrs
Udało mi się ustalić, że w abk nie ma krokowca :shock:

Co spełnia jego rolę? Mam taki objaw, że jak puszczę gaz i wcisnę sprzęgło, to obroty tak spadają, że aż gaśnie. Dopiero jak wcześniej przychamuję biegami i po chwili wcisnę sprzęgło, to obroty są idealne

help!? :cry:

: 02 gru 2009, 21:26
autor: piter-eg
Kolego, odpowiedzialny za obroty na "luzie" jest nastawnik biegu jałowego - takie cudo przy listwie wtryskowej,czarne,okrągłe z wtyczką na 2 piny. Czyści się to tak samo jak krokowca.
Czasem czyszczenie już nie pomaga. W razie czego mam na sprzedaż sprawny nastawnik.
Czy obroty po odpaleniu trzyma równo, czy faluje?

: 02 gru 2009, 22:19
autor: ltrs
Obroty są idealnie równe dopóki nie doda się gazu... potem opadają tak do 200 i albo się podniesie albo zgaśnie. Jak się podniesie, to jest dalej super

to ta bańka, która połączona jest gumowymi przewodami?

: 03 gru 2009, 10:22
autor: krisss
to ta bańka, która połączona jest gumowymi przewodami?
na obrazku zaznaczylem czerwoną strzłką. To ten "krokowiec" w ABK, a mowiac fachowo "regulator obrotów biegu jałowego".

DSC00072.JPG

a czy jak dodajesz gazu podczas przyspieszania np taka sytuacja ze jedziesz na 3 biegu 2,5 tys obr. neutralny gaz tak zeby utrzymac predkosc i nagle dajesz szybko w podloge to auto Ci odrazu przyspiesza czy jest takie chwilowe "zastanowienie sie" silnika, zdławienie i dopiero zaczyna jechac?

: 03 gru 2009, 11:06
autor: ltrs
chwile sie zastanawia, potem szarpnie i jedzie dalej

: 03 gru 2009, 19:09
autor: krisss
ltrs pisze:chwile sie zastanawia, potem szarpnie i jedzie dalej
no to witaj w klubie - odkąd mam auto a to już bedzie koło pol roku walcze z tym problemem...dzis np. zmienilem czujnik halla w aparacie zaplonowym i nic to nei dało. Zabawy w czyszczenie krokowca też nic nie. A spróboj kolego zrobić taki zabieg: odepnij wtyczke od przepływomierza (taka szeroka na 5 pinów) i przejedź się i sprawdź czy dalej będzie sie zastanawial przy rabtownym przyspieszaniu. U mnie po odpieciu przepływki zaczyna reagować normalnie i aż chce się jeździć <ok> tyle że czasem na wolnych obrotach lubi zgasnąć więc taka jazda z odpieta przeplywką odpada :/ Dodatkowo u mnie to wszystko dziac sie zaczyna dopiero jak silnik zlapie okolo 60 stopni...a u Ciebie?

: 03 gru 2009, 22:32
autor: ltrs
Ale u mnie tak robi na zimnym silniku i tylko na począku. Od razu jak się ruszy, a potem już jest ok... te zamulenia są na tyle niewielkie, że w ogóle nie przeszkadzają...

Moim problemem jest to, że jak się doda gazu na przykład to obroty nie stabilizują się od razu na ten 1000, tylko spadają tak 400-500, silnik sie prawie udusi i wstaje do tego 1000 z powrotem... jak jest zimny silnik, to nawet zgasnac potrafi. Wydaje mi się, że poprostu krokowiec muli i nie wyrabia

[ Dodano: 2009-12-03, 22:35 ]
piter-eg pisze: Czyści się to tak samo jak krokowca.
Czasem czyszczenie już nie pomaga. W razie czego mam na sprzedaż sprawny nastawnik.
na razie trzymam się tej wersji ;-)

: 03 gru 2009, 22:47
autor: IC69
krisss, ltrs, posprawdzajcie klapki w przepływkach, no i tego drania 30-tkę.

: 03 gru 2009, 22:50
autor: ltrs
IC69 pisze:no i tego drania 30-tkę.
jako jako? :shock:

: 03 gru 2009, 22:56
autor: IC69
No nie mów mi, że mając ABK, nie słyszałeś jeszcze o tym przekaźniku :-)
:arrow: https://audi80.pl/b4-abk-przekaznik- ... t22250.htm