[B4 ABT LPG] Problem z nastawnikiem przepustnicy
: 14 gru 2009, 22:32
Witam!
Mam problem z nastawnikiem przepustnicy. Ostatnio po włączeniu zapłonu coś w nim "terkocze" i ni mam ssania. Po lekkim naciśnięciu pedału gazu czujnik położenia przepustnicy wysyła sygnał do komputera a ten z kolei do nastawnika i już przestaje "terkotać". Jak silnik się rozgrzeje to już jest znośnie tylko szybko spadają obroty przy zmianie biegu, ale jak zimny silnik to masakra jak muszę zatrzymać się na skrzyżowaniu to mi potrafi zgasnąć. Zamierzam kupić nowy ale nie stać mnie na wydatek kilkuset zł na oryginalny boscha. Na allegro można kupić taki zamiennik firmy GETZ za niecałe 80 zł i widzę, że chętnie go ludzie kupują. Moje pytanie czy zamiennik faktycznie będzie dobry (czy ta firma jest sprawdzona, czy miał ktoś już stycznośc z jej produktami), czy jednak postarać się o oryginał, a może mój wystarczy przeczyścić czy coś? W sklepie mi koleś powiedział, że w nim właściwie nie ma się co psuć i żeby najpierw zajrzeć czy nie trzeba przeczyścić. Tu moje drugie pytanie czy po wykręceniu go da się go rozebrać i zajrzeć do środka czy coś nie zablokowało silniczka. A i czy dam rade to wszystko sam zrobić czy jednak iść do mechaniora?
Dzięki i pozdrawiam
Mam problem z nastawnikiem przepustnicy. Ostatnio po włączeniu zapłonu coś w nim "terkocze" i ni mam ssania. Po lekkim naciśnięciu pedału gazu czujnik położenia przepustnicy wysyła sygnał do komputera a ten z kolei do nastawnika i już przestaje "terkotać". Jak silnik się rozgrzeje to już jest znośnie tylko szybko spadają obroty przy zmianie biegu, ale jak zimny silnik to masakra jak muszę zatrzymać się na skrzyżowaniu to mi potrafi zgasnąć. Zamierzam kupić nowy ale nie stać mnie na wydatek kilkuset zł na oryginalny boscha. Na allegro można kupić taki zamiennik firmy GETZ za niecałe 80 zł i widzę, że chętnie go ludzie kupują. Moje pytanie czy zamiennik faktycznie będzie dobry (czy ta firma jest sprawdzona, czy miał ktoś już stycznośc z jej produktami), czy jednak postarać się o oryginał, a może mój wystarczy przeczyścić czy coś? W sklepie mi koleś powiedział, że w nim właściwie nie ma się co psuć i żeby najpierw zajrzeć czy nie trzeba przeczyścić. Tu moje drugie pytanie czy po wykręceniu go da się go rozebrać i zajrzeć do środka czy coś nie zablokowało silniczka. A i czy dam rade to wszystko sam zrobić czy jednak iść do mechaniora?
Dzięki i pozdrawiam