Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, jak pisałem w przy witalnym temacie na forum jestem już jakiś czas natomiast dziś postanowiłem się ujawnić i oficjalnie dołączyć do grona forum.

Temat zapisałem z przecinkami, gdyż mam z tymi rzeczami problem, a nie ma co kryć jestem laikiem, głównym pytaniem jest olej dlatego jest dałem do działu "Silniki benzynowe i LPG" kolejne są pośrednimi a bezsensu jest zakładać 100 tematów na forum, porządek musi być, a konkretnej odpowiedzi nie znalazłem, jeśli jest przepraszam za ten temat. A oto w czym tkwi problem:

1. Olej. Wymieniałem w okolicach sierpnia przy przebiegu ok 286k km na mineralny castrol 15W 40. Ubytki były małe na początku, na jakiś czas zaprzestałem kontroli. Dziś podnoszę bagnet po całej nocy stania i z widoku po wymianie (stan ok 3/4 miedzy dwoma kreskami) dziś był ok 1-2mm ponad kreskę minimalną. Przewertowałem forum i doszedłem do wniosku, że to w miarę normalne do tego jestem posiadaczem książki p. Korpa i w niej maksymalne spalanie to 1,5l na 1000 km. A chciałbym się upewnić. Jeśli obszar między kreskami to zawsze 1l czy to znaczy że z 3/4 na 2mm ponad dolną mogę powiedzieć, że audi spaliła mi ok. 0.5-0.6l na 3 000km? Gdyż teraz licznik wskazuje 289k km, o 3 000km więcej niż podczas wymiany.

2. Obroty. Chodzi mi o to, ze czasami po odpaleniu wynoszą 900-1k/min, a czasami 1,2k/min. czasami również jadać czy t na benzynie czy LPG gdy wrzucę na "luz" nie spadają one do tych 900-1k tylko pozostają na 1,2k. Czy to jest normalne?

3. Temperatura. Więc tak. Jak np. stoi w garażu i chciałem go podgrzać by sprawdzić grzanie było ok, po gazowaniu nabrał 90*, leciało ciepłe powietrze, wentylator włączył się prawidłowo. Ale np podczas jazdy dopiero po kilkunastu km nabiera lekko ponad 50*, powietrze jest mało ciepłe. Czasami w korkach łapie 90* ale zaraz po jeździe traci znów na 50* ... z logicznego punktu widzenia coś jest nie tak, i tu pytanie..czujnik? termostat? Pomóżcie.

Przepraszam za to wypracowanie ale chciałem dobrze opisać sytuacje bo nie każdy posiada w domu kryształowa kulę i z marnego opisu nawet nie naprowadzi mnie - autora na odpowiedź. Chciałbym na koniec spytać o adresy dobrych mechaników z Wrocławia, którzy podjęli by się ewentualnych napraw na powyższe problemy, najlepiej z przystępnymi cenami :->

Pozdrawiam serdecznie

Filet pisze:1. Olej.

Osobiście staram się utrzymywać 1/2 albo 1/3 miarki, bo im mniej jest oleju to spala tego oleju mniej. Tak to u mnie wygląda, ale zawsze trochę tego oleju wezmie.

Filet pisze:900-1k/min, a czasami 1,2k/min

jesli silnik sie nie zagrzeje, to mogą być minimalnie różne

Filet pisze:Czasami w korkach łapie 90* ale zaraz po jeździe traci znów na 50*

jest zima, więc nieosłonięta chłodnica może być nadaktywna
druga opcja, to oszukujący wskaźnik, ale raczej to przez zimę i niskie temperatury

Witam.
Odnośnie 3 punktu myślę, że jednak wina leży po stronie uszkodzonego termostatu.

Filet pisze:1. Olej.

Kolego spokojnie te silniki maja już swój przebieg więc to normalne że trochę oleju "wziął". Teraz należy kontrolować jego stan i otrzymywać na wyznaczonym przez siebie poziomie. np. spadł do minimum i wlej 0,5L stan wzrośnie do połowy stanu i po jakimś czasie zajrzyj uzupełnij do stanu poprzedniego i będziesz wiedział ile oleju zużył a co do tego czy połowa miarki to 0,5L nie był bym taki pewny bo i zbiornik paliwa pokazuje niby 35L a nie koniecznie tyle musi byc(ale to inna bajka)

Filet pisze:3. Temperatura.

na 90% stawiam jak kolega wyżej na termostat, można bawić się w zasłanianie chłodnicy ale to żadno rozwiązanie po prostu trzeba zmobilizować troszkę czasu kupi ori termostat(żeby nie wymieniać go co sezon tylko żeby posłużył troszkę) i cieszyć się właściwą temp nawet w -20C mrozy

Ad. 3 Dla pewności że to termostat odpal zimny silnik , zostaw na wolnych obrotach i sprawdzaj temperwturę grubych węży do i z chłodnicy . Jeżeli dolny szybko będzie łapał temperaturę ( razem nagrzewaniem się silnika to na 100% masz zacięty na otwarciu termostat )

Dzięki wielkie wszystkim zainteresowanym tym tematem w udzieleniu pomocy. Co do oleju tak właśnie myślałem, ale lepiej się upewnić od ludzi posiadających również audi. Z temperaturą będę walczył. Pozdrawiam