Strona 1 z 2

[ 80 B4 2.0E] zgasł w trakcie jazdy i już nie odpalił.

: 02 sty 2010, 16:57
autor: johnymakler
Witam

Jestem posiadaczem Audi 2.0E z roku 1992, zreszta posiadaczem zakochanym w tym audiku, jezdzi tylko na benzynie.

Nigdy nie mialem z nim problemow , przy minus 15 odpalał za 1 razem.

Dzis podczas jazdy zgasł jak by zabraklo paliwa , przed zgasnieciem zapalila sie kontrolka akumulatora. POozniej odpalil i moze po przejechaniu 500 metrow zgasl ponownie, juz nie odpalil.

Co to może być ?

Paliwo jest , akumulator ok kreci, olej i inne plyny sa. Podpowie mi ktos co sie moglo stac?

Po drugie czy mógł by ktoś polecić mechanika lub warsztat z Poznania zajmującego się Audi a nie każdym innym samochodem , bo z takimi mechanikami mialem do czynienia i nie mam dobrych wspomnien.

Poszukuje warsztatu w Poznaniu

Pozdrawiam i liczę na podpowiedzi

MARCIN

: 02 sty 2010, 17:12
autor: krisiun1
Sprawdzałeś czy jest iskra na przewodach WN podczas kręcenia rozrusznikiem, całkiem prawdopodobne że padła cewka.I nie pisz z Caps Lockiem.

: 02 sty 2010, 17:41
autor: Audi 80 Polska
Jak pisze krisiun1, sprawdź czy jest iskra, najłatwiej użyć do tego starej świecy zapłonowej którą należy włożyć do jednej fajki zapewnić jej dobry kontakt z masą i poprosić kogoś aby włączył na chwilę rozrusznik.
Druga sprawa to paliwo, posłuchaj pod maską czy szumi paliwo w przewodach i listwie wtryskowej i z tyłu czy pracuje pompka paliwa z zbiorniku.

I zapoznaj się z przyklejonym tematem: "!! ZANIM COŚ TU NAPISZESZ - PRZECZYTAJ !! NAZYWANIE TEMATÓW"

: 02 sty 2010, 18:04
autor: johnymakler
dzieki za podpowiedzi i przepraszam za swoje duze litery

: 02 sty 2010, 18:55
autor: Kokolino
Popraw proszę post i nazwę tematu. Niedostosowanie się do powyższego spowiduję że Twój temat zostanie usunięty.

: 02 sty 2010, 19:12
autor: kyto
jakby co to cewke mam

: 03 kwie 2011, 11:08
autor: wld
konkretów wciaz brak... mam to samo, to samo auto ten sam problem nawet ten sam rocznik.... kolego a ty znasz juz co jest przyczyna??

u mnie to juz drugi raz natomiast za pierwszym razem nie bylo iskry i padla cewka wysokiego napiecia teraz sprawdzilem iskra jest wiec jest wszystko co jest potrzebne do odpalenia (zgasl podczas jazdy)

panowie co zrobic z tym fantem.... autem stoi....:( mechanik wolny dopiero 11......

: 03 kwie 2011, 11:33
autor: Lucazzz
sprawdz pompke paliwa. czy słychac ja z tyłu przy zbiorniku paliwa, czy słychac cos zaraz po właczeniu zaplonu.

w skrajnych przypadkach moze tez byc (choc to czysty przypadek) ze padła kostka stacyjki.

: 03 kwie 2011, 11:34
autor: wld
pompa ok sprawdzam dalej....albo iskra slabej jakosci ale czy zdazylo by sie tak ze nowa cewka by padła???

: 05 kwie 2011, 16:33
autor: krisiun1
Mało prawdopodobne żeby nowa cewka nie działa jak powinna, jedyne co pozostaje to czujnik Halla i ja stawiałbym na to.

: 11 kwie 2011, 18:34
autor: HeavenQueen
Skoro nie ma iskry a cewkę sprawdziłeś to teraz trzeba sprawdzić czujnik Halla. U mnie on właśnie padł i to tak jak u Ciebie, na dwa razy :)

: 22 kwie 2011, 21:39
autor: Lingwistyk
koledzy a nie jest to przypadkiem regulator napięcia w alternatorze ? Szczotki mogły sie skonczyc ....

: 23 kwie 2011, 06:24
autor: HeavenQueen
Lingwistyk pisze:koledzy a nie jest to przypadkiem regulator napięcia w alternatorze ? Szczotki mogły sie skonczyc ....
To by ładowania nie było, a nie iskry.

: 27 kwie 2011, 01:57
autor: skoti
Lucazzz pisze: w skrajnych przypadkach moze tez byc (choc to czysty przypadek) ze padła kostka stacyjki.
I to będzie chyba to

: 07 maja 2011, 19:24
autor: wld
samohód wrocil od mechanika ..... mech wymienił palec z kopułką mówiąc ze w pewnych momentach palec sie blokował i że był tak wytarty ze nie dotykał styków kopułki....

i sytuacja sie troche zmieniła teraz auto nie gasnie calkiem tzn mozliwe jest jego ponowne odpalenie. wstaje rano pale samochodzik ruszam do pracy jak silnik sie nagrzeje to iskra zanika tzn zaczyna przerywac przejade tak moze z 1,5km i kaput gasnie i juz sie go zapalic nie da...

odstawiłem znów auto do mechanika a ten po ogledzinach powiedzial tylko ze jest tam.... takie cos co odcina paliwo po nagrzaniu sie silnika ale tylko jak jechalem z predkoscia ok 80km/h jadac do pracy auto zaczyna przerywac i gasnac trzymam gaz auto zwalnia do ok 30kmh i nagle pach strzal z tlumika i auto znów kawałek jedzie dalej...

mechanik nie zna sie na rzeczy wdg mnie. auto stoi u Wieczorka w Krzyżu koło tarnowa

[ Dodano: 2011-05-08, 06:28 ]
johny a ty sobie juz poradziłes z usterka u siebie??