Forum Audi 80 Klub Polska

mam pytanie, w jaki sposób zrobić w B2 automatyczne ssanie z ręcznego??
jest to duzo zachodu i koszty??
pisze bo mechanik aż taki ze mnie nie jest...
a denerwuje mnie ręczne ssanie

Na przyszłość proszę stosować tagi.

Dobra rada. Przyzwyczaj się <ok>

Nie chcę być ironiczny, ale jak go odpalasz na benzynie, to ręczne jest o niebo bardziej ekonomiczne - więc po co cudować??? Ja mam to samo w B3 i żyję. W praktyce jest tak, że jak już jedziesz to ściągasz ssanie nawet, gdy auto jest zimne. Po prostu już pracuje i tyle. W przypadku "automatu" steruje tym wszystkim termobimetal, który odłącza ssanie całkowicie przy bodajże 65-70 stopniach. Morderstwo na krótkoch trasach. I żre więcej paliwa

no z jednej strony racja, ale nie masz tak, że go odpalisz.. podczas jazdy wyłączysz ssanie, a jak dodasz gazu to przerywa i się dusi ??

Kiedyś czytałem na forum VW Golfa w temacie a zmianie gaźnika Pierburg 2EE na gaźnik z poloneza, jeden użytkownik miał pewien pomysł. Chodziło o wykorzystanie silniczka regulacji świateł połączonego z czujnikiem temperatury. Ten silniczek do regulacji świateł to takie urządzenie które jest zasilane plusem i minusem a jego wysunięcie można kontrolować poprzez podawanie minus (albo plusa) przez potencjometr. I ten człowiek od Golfa maił taką teorię aby połączyć ten silniczek z jakimś czujnikiem temperatury, który działa jak taki potencjometr zmieniając rezystancję wraz ze zmianą temperatury co powodowałby stopniowe zmniejszanie ssania wraz ze wzrastającą temperaturą silnika.
Jednak chyba tego nie wcielił w życie a ten silniczek ze świateł używał do ssania, tylko regulował jego pracę dodatkowym regulatorem wysokości świateł z kabiny.

w poprzedniej audicy miałem automat i było to bardzo wygodne, i spalanie nie było wcale większe, 30 sek i się wyłączało.. myślisz że zmiana gaźnika?? chyymmm muszę u jakiegoś mechanika się spytać...

Tylko że większość gaźników które są łatwe do znalezienia, za rozsądną cenę, łatwe i nieskomplikowane w montażu mają ręczne ssanie. Ja w poprzednim aucie miałem gaźnik z automatycznym ssaniem ale były momenty, że chciałem go zmienić na coś prostszego nawet ręczne ssanie by mi nie przeszkadzało.

nie wiem ale mi to ręczne nie pasuje, czasami zapomne wyłaczyć i jade na włączonym, raz przerywa i sie dusi... a utomas sam sie reguluje... ciekawe ile by przyszedł taki zabieg wymiany gaźnika??

zielononiebieski88 pisze:ciekawe ile by przyszedł taki zabieg wymiany gaźnika??

Z tego co się orientowałem to gaźnik kosztowałby 300-600zł, założenie przez mechanika 100-300zł bo może być trudno dopasować jeśli będzie inny.
Jeszcze inną opcją jest założenie wtrysku jedno-punkowego - części by kosztowały jakieś 400zł ale założenie by było sporo droższe trzeba by doliczyć 500-1000zł i mało kto by się chciał tego podjąć.
Np. tutaj http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=271069 jedna osoba zakładała taki do łady, są tam schematy.

nie, nie to już lepiej wymienić gaźnik, szkoda że tą czarną sprzedałem tam był automatyczny bym gaźniki przemienił jak by pasowały... no chyba że jak mówisz od poloneza wziąść.. ale to już nie będzie to

zielononiebieski88 pisze:no z jednej strony racja, ale nie masz tak, że go odpalisz.. podczas jazdy wyłączysz ssanie, a jak dodasz gazu to przerywa i się dusi ??

Na zimno nie ma co auta "butować" , bo zakatujesz silnik. Olej nie jest rozgrzany przez co jest gęstszy i masz gorsze smarowanie i wyższe ryzyko zamordowania motoru. Każdy ma swoją rację <ok>

Satar pisze:

zielononiebieski88 pisze:no z jednej strony racja, ale nie masz tak, że go odpalisz.. podczas jazdy wyłączysz ssanie, a jak dodasz gazu to przerywa i się dusi ??

Na zimno nie ma co auta "butować" , bo zakatujesz silnik. Olej nie jest rozgrzany przez co jest gęstszy i masz gorsze smarowanie i wyższe ryzyko zamordowania motoru. Każdy ma swoją rację <ok>

nie, nie chodzi mi o to butowanie na zimnym...
ale wyłacze ssanie i lekko dodam gazu to przerywa i sie dusi...

zielononiebieski88 pisze:no chyba że jak mówisz od poloneza wziąść.. ale to już nie będzie to

Gaźnik z poloneza sam w sobie nie ma automatycznego ssania, tylko pisałem o człowieku, który miał pomysł jak zrobić mu automatyczne ssanie. Do twojego gaźnika też dałoby się zrobić automatyczne ssanie na tej samej zasadzie. Ale do tego potrzebne jest jako taki pojęcie o elektronice.

Popraw temat przy użyciu przycisku przy pierwszej widomości.
Przedtem zapoznaj się z przyklejonym tematem: "!! ZANIM COŚ TU NAPISZESZ - PRZECZYTAJ !! NAZYWANIE TEMATÓW" bo administracja usunie temat.

sorki. Mój kuzyn jest elektrykiem samochodowym i kumpla mam który tez zakłada taka firme, zgłosze się do nich może oni coś pomogą

osobiście zmieniłem pierburga 2e2 na webera czyli? (polonez pierwszy typ gaźnika ) 34DCMP I POWIEM TYLKO JEDNO AUTOMATYCZNE SSANIE I PIERBURG TO NIEPOROZUMIENIE 400 zł kosztował mnie remont pierburga i? dalej było źle weber? to jest pomysł w dziesiątkę ! dużo szybciej zbiera się auto na tym gaźniku oraz? jest bardziej ekonomiczne pozdrawiam wszystkich .

Weber ma tylko jedną poważną wadę na która tu nie zwróciłeś uwagi - podatny jest na zwiększone spalanie w przypadku przytkanej odmy i zasyfiałym filtrze powietrza.

Ja bardziej polecam powrót do korzeni - jeśli chcesz mieć prosto i skutecznie...Pierburg 1B3 lub 1B Solex - ważne jest co prawda w tym zestrojenie podciśnienia.


P.S. Ma ktoś przy okazji schemat podłączenia Pierburga 1B3? (głownie podciśnienia)