Forum Audi 80 Klub Polska

witam wszystkich. ostatnio odłączyłem odpowietrzacz który jest na pokrywie zaworów i oczy me ujrzały dziwną "maź" nie wiem co to jest?skrapla się w tym "grzybku" woda i jest od wewnątrz cały pokryty tą "mazią" co to może być?

Woda z olejem , trzeba to dokładnie wyczyścić

aha, dzięki.a czemu to się osadza na przepustnicy?

Opary z oleju, tak jak wyżej koniecznie wyczyść i dodatkowo sprawdź czy nie masz zatkanej odmy jeśli tak to udrożnij.Najlepiej do czyszczenia użyj benzyny ekstrakcyjnej, ładnie rozpuszcza ten osad, ostatecznie środek do mycia silnika.

umnie znowu koledzy biała maz jest na bagnecie i pod korkiem wlewu oleju , na poczatku myslałem ze to uszczelka pod głowica , została wymieniona oczywiscie razem z olejem i filtrami,ale co najlepsze po wymianie dalej jest to samo,pisalem post na ten temat koledzy odpisali mi ze przyczyna moze byc taka
krutkie dystanse
niedogrzany silnik
taki okres
niesprawny termostat

powiem wam ze dalej ta maz umnie jest i dotego na bagnecie delikatne kropelki wody,troche mnie to niepokoj ,ale pojezdze z tym i zobacze jak bedzie latem podobno powinny te objawy zniknac

Nie powinieneś sie tym martwic. Miałem rownież brzydko mówiąc zażygany bagnet. To racja, krótkie dystanse, niedogrzany silnik - może to być objawem Twoich zmartwień. Powodem jest też kiepski olej. Ja jeździłem na Mobil 1 i później znalazłem o nim opinie, że ma w sobie sporo wody (jak na olej). Woda musi gdzieś odparować. Masz dobrą kompresję wiec robi się emulsja wody z olejem - biała maź. Teraz mam zalany castroll magnatec i nawet krótkie dystanse nie powodują zażyganego bagnetu:)

pod korkiem było to samo :?: a olej teraz mam pozadny angielski niepamietam nazwy ale kolega oofol mi go polecił sam na takim lata ,jest to oczywiscie połsyntetyk,olej jest jak narazie czysty tylko ten bajzel na bagnecie i pod korkiem wlewu oleju ,normalnie mnie dołuje i denerwuje ,ale jak juz powiedziałem poczekam i zobacze latem co sie bedziedziało ,czy problem zniknie

Pod korkiem miałem to samo, normalnie budyń:). Musisz pomęczyć trochę swoją niunię:) Jak tylko się zrobi ciepło problem zniknie (zakładając, że masz uszczelkę w porządku) Co do angielskiego oleju. Kiedyś miałem jakiś angielski w E36 325 2,5 TDS no i.... bez komentarza. Nie mam już przekonania do angielskich wynalazków.

uszczelka niby ok była robiona płynu ubywało ale znalazłem przyczyne na wezu tam była nieszczelnosc i płyn sie saczył ,a zreszta czy płyn po zmieszaniu z olejem zamarznie :?: raczej nie i to i to niema prawa zamarznac, wiec faktycznie moze taki czas,lato pokaze jak bedzie :mrgreen:

odnośnie czyszczenia i odetkania tej odmy, gdzie się ona znajduje?kiedyś to czyściłem ale znowu się pojawił ten osad i trochę się zmartwiłem.koledzy coś wspominali o oleju i mam pytanie, jakiego oleju używać? mam silnik 2.0E na LPG i chciałbym wiedzieć jaki będzie najlepszy?i z góry dziekuję za odpowiedzi i porady!

w 2.0 niewiem w ktorym miejscu ale popatrz odma przechodzi od pokryw zaworow do filtra powietrza jest to przewod gumowy o grubosci koło 2 cm moze to co napisałem ci pomoze a z mazia to wydaje mi sie ze tez ma duze znaczenie to ze auto jezdzi na lpg i gaz tez moze sie skraplac

dzięki wielkie

Panowie, zima jest i podczas rozgrzewania się zmrożonego silnika wytracana jest sporej ilości para kondensacyjna, która miesza się z parami oleju i stąd ten "budyń". Przyjdzie wiosna, to problem zniknie

Tak jak Irek pisze bez paniki, ja robiąc zimą krótkie dystase mam to samo, tylko robi się cieplej i problem znika. Także nie ma co kombinować i się denerować. Pozdrawiam

W ABK odma to aluminiowa na czarno pomalowana rurka idąca od grzybka na pokrywie zaworów do dolnej części bloku.Nie sposób nie znaleźć, jeśli będzie zatkana to zaczną się problemy z przeciekami z pod pokrywy zaworów.