Strona 1 z 1

[B3 JN] zbyt lekko kręci silnikiem, nie odpala

: 09 lut 2010, 18:15
autor: sebastianek133
Kiedys opisywałem swój problem z dużym spalaniem, po czym zrobiłem wszystko co sie dało zrobic i dalej duze spalanie. Pojechałem zatankować gaz (juz na oparach jechałem). Zgasiłem i koniec, nie chciała już odpalic. Myślałem że to wina starego reduktora gazu, wymieniłem go na brc 100kw. Kręcilem i nic ale nie pokoi mnie to że jakoś dziwnie lekko kręci silnik. Iskra jest. Po wymianie reduktora i otwarciu elektrozaworów słychac ze gaz leci cały czas czy powinno tak byc? Czy może uszczelka gdzieś walnęła i on ucieka sam już nie wiem. Sciągnąlem obudowe paska rozrządu i kręci się normalnie

: 09 lut 2010, 18:56
autor: maniek887
Gaz nie powinien lecieć ciągle bo zalewa ci silnik i nie możesz odpalić
A może sie lekko kręcić bo może ci wydmuchnoł uszczelke pod głowicą miedzy cylindrami
warto by sprawdzić ciśnienie na cylindrach , jeżeli na dwóch sąsiednich jest niskie ciśnienie to najpewniej bedzie tak jak mówie. A i to bedzie ci utrudniało znacznie rozruch a i miało by znaczny wpływ na duże zużycie paliwa bo silnik nie ma mocy a słychać tego nie bardzo jak silnik pracuje

: 09 lut 2010, 19:31
autor: sebastianek133
Nie mam za bardzo jak sprawdzic tych ciśnien ze względu na brak sprzetu i kasy ;-/ czy moge to sprawdzic w jakis "domowy sposób"? jeszce jedno pytanie czy tarcza w przepływomierzu moze miec wplyw na lekkosc kręcenia bo gdzies na jakiejś stronce tak pisało ale cos mi sie nie wydaje i jeszcze jest sprawa jakiegos klinu na wale czy to mogłoby byc to?

: 09 lut 2010, 19:32
autor: Furti
Pewnie masz taką samą sytuacje jak ja z swoją Compi..

: 09 lut 2010, 19:45
autor: sebastianek133
No wiesz Furti u mnie chodziła zgasiłem na 2 minuty żeby zatankowac i koniec to jest strasznie dziwne. Ale problem mamy oboje bo oboje nie jeździmy:-( Tylko jakby tego było malo to stał samochód na stacji i mi zaje... radio ale bardziej mnie martwi silnik bo za radio dalem 250zł

: 09 lut 2010, 19:46
autor: Motostacja pl
sebastianek133 pisze:czy tarcza w przepływomierzu moze miec wplyw na lekkosc kręcenia
Raczej nie bo co ma piernik do wiatraka?

Sprawdź kompresje tak jak radzi kolega wyżej. W domowych warunkach raczej tego nie sprawdzisz, ale mechanik za taki zabieg nie powinien cię dużo skasować.

: 09 lut 2010, 19:50
autor: sebastianek133
No nic narazie to musze ją sciagnąć do domu. A jakby tak sie rozrząd przestawił o kilka ząbków to mogłoby sie tez tak dziac?

: 09 lut 2010, 19:53
autor: Motostacja pl
sebastianek133 pisze:A jakby tak sie rozrząd przestawił o kilka ząbków to mogłoby sie tez tak dziac?
Hmy, teoretycznie chyba tak. Trzeba byłoby to dobrze przemyśleć czy istnieje takie ułożenie zaworów względem tłoka że te mogłyby się otwierać wcześniej bądź zamykać za późno powodując "uciekanie" kompresji a jednocześnie nie powodować kolizji. Na pewno nie zaszkodzi jeśli sprawdzisz ułożenie rozrządu podług znaków. To nic cię nie będzie kosztować.

: 09 lut 2010, 20:25
autor: Furti
No ja już jeżdze;)

: 09 lut 2010, 23:34
autor: sebastianek133
to fajnie że choziaż Tobie sie udało ;) Mysle ze to uszczelka pod głowicą:( w sumiem mam nadzieje ze to tylko uszczelka a nie pierscionki albo gorzej. Jak jeszcze jeździła to spadła mi moc silnika i dymił na bialo ale winilem reduktor za to (pewnie nie potrzebnie). Dzis odkreciłem korek od oleju była na nim biała smuga jakby sie mieszał olej z płynem. Tylko czy przez uszczelke miałby tez takie duze spalanie? 20l/100km? Ale moze dlatego cały czas słysze lecący gaz bo wurzuca go spod uszczelki choc na silniku nie widac zeby gdzies wyciekało czy parowało . Żeby sprawdzic kompresje załozylłem klucz 19 i przekręciłem wałem i specjalnie nie stawiał oporu i syczal i podczas kręcenia wałem czuc było gaz

: 10 lut 2010, 12:35
autor: maniek887
Gaz nie powinien lecieć jak silnik nie pracuje bo będzie go zalewał i nie odpali . spróbuj zrobić tak: zdejmij przewód od elektrozaworu gazu poproś kogoś o pomoc ty próbuj go odpalić z pedałem gazu w podłodze a on niech po kilku sekundach kręcenia założy kabel tak żeby zawór się otworzył (ewentualnie jak masz centralkę od gazu z pozycją zero to możesz to zrobić sam przełącznikiem)

: 28 mar 2010, 22:30
autor: _DJ_3
Ja mam coś z waszego proma bo wczoraj jade aż nagle coś grechocze w silniku jak by coś w głowicy no ale nic dojechać musiałem odpalał jeżdził autko postało przez noc rano chcę odpalić załapała i zgasła lekko gruchotało jak chodził z 8sekunt zgasł nie chciał zapalić po dłuższym kręceniu łapał jak by na jeden gar to następna pruba a ten kręci jak by nie miał komprechy to nastepna próba i tak samo to jeszcze raz no i jest komprecha znowu łapie jakby na jeden gar no nic ustawiał rozrząd według zanków nie wiem czy był przestawiony ale zdjołem pasek ustawiłem odpaliła ale i tak gruchocze powyżej 2tys obr no to jazda próbna nie przekraczając 2,3tys obr ok po 5km coś jak by przyblokowało silnik koła zapiszczeć zdązyły i jade dalej z 15m ale zgasła odpalam jakoś złapała i grechocze jak nie wiem już na wolnych obr i nie wiem jutro rozkręcam z wierzchu głowice narazie bez jej zdejmowania. wiec co to mogło by być i ile kosztować.

: 28 mar 2010, 23:06
autor: Motostacja pl
_DJ_3, dziwię ci się trochę że przy takich objawach ty i tak męczyłeś ten motor. Przecież jak coś się popsuło to samo się nie naprawi, można jedynie zajeździć całkiem silnik.

: 29 mar 2010, 21:40
autor: _DJ_3
bo to jest jak teściowa żeby wiedzieć co jej było trzeba dobić i dopiero leczyć, a tak wogóle rozkręciłem głowice a tam wszystko ok

: 29 mar 2010, 22:35
autor: Motostacja pl
_DJ_3 pisze:bo to jest jak teściowa żeby wiedzieć co jej było trzeba dobić i dopiero leczyć
Hehe. No chyba że.