Forum Audi 80 Klub Polska

Witam.
Wiem, że o podobnych problemach już wiele było ale jednak poproszę o opinię. Ostatnio źle się dzieje z moim autem. Wystąpił problem z jazdą na gazie - na wolnych obrotach gaśnie a w czasie jazdy po mocniejszym wciśnięciu gazu dusi się. Jak zimny to w miare jeszcze jest jako tako. Drugi problem to taki że na PB jak zimny chodzi jakby na 3 cylindry. jak w mieście powoli jadę ciasną uliczką na 2 to aż zaczyna szarpać przy ok 2000 RPM. Jak się zagrzeje to jest trochę lepiej ale nie do końca. jest jakiś słabszy i też jak mocno wcisnę gaz to się jakby dławił troszkę. Zmieniłem świece bo poprzenie już nieciekawe były. Sprawdziłem kopułkę wygląda dobrze - styki nie zużyte dodatkowo przeczyściłem, przewody WN nie iskrzą.
Już podejrzewałem, że może zawór nieszczelny lub uszczelka pod głowicą i miałem zamiar zbadać kompresję, ale teraz po kilkuset km wykręciłem te niedawno zmieniane świece na ciepłym silniku i były czarne od sadzy.

Co o tym myślicie czy to lambda? Jakby nie było to na to wskazuje ale może coś innego.
Proszę o radę
Pozdrawiam

Według mojej nie profesjonalnej opinii gubi iskrę. I na bank zapłon będzie trzeba potem ustawić.

https://audi80.pl/80-b3-pm-problem-z ... t35026.htm

Czytałeś ten temat?
https://audi80.pl/80-b4-20-abt-sonda ... nda+lambda
Chodzi mi o wypowiedź Danka na temat objawów uszkodzonej sondy lambda.

Tak czytałem. No właśnie po tym poście stwierdziłem, że to może lambda. Część objawów się zgadza: okopcone świece, nierówna praca i wydaje mi się, że zwiększone spalanie PB. Na PB tylko zapalam i jade chwile a potem staram się na gazie (na gazie mi gaśnie na wolnych obrotach jak pisałem więc jazda jest utrudniona w mieście dlatego w mieście przełączam na PB ale to małe miasto i to niewielkie odcinki to jednak wydaje mi sie, że wskazówka od paliwa za szybko spada tym bardziej ze chwile wcześniej trochę tankowałem).

Może spróbuję wykręcić lambdę i zobaczyć jak wygląda co o tym myślicie?

Sonda lambda to nie świeca i myślę, że wizualnie nie będziesz w stanie stwierdzić, czy jest sprawna, czy nie. Z tego co czytałem na forum, można ją sprawdzić tylko przy pomocy oscyloskopu.

Chyba jednak sonda. Jak do niej zajrzałem to raczej na pewno jest uszkodzona. Mianowicie metalowa osłonka sondy jakby odczepiła od reszty, część wkręcona w kolektor trzyma się z reszta jak na włosku. Ale sama sonda to chyba nie wszystko o przecież jak zimny silnik jest to sygnał z sondy nie jest brany pod uwagę - i by się zgadzało bo na gazie jak zimny jest to jest dobrze nie biorąc pod uwagę tego, że gaśnie na wolnych obrotach, ale na pb jak zimny to chodzi jak na 3 garach wiec mozliwe ze cos jeszcze jest uszkodzone. Na początek spróbuje tą sonde podmienić.

Wymień tą sondę, zrób reset ECU i adaptację na benzynie.

Reset ECU i adaptację czyli odłaczyć akumulator na poł godziny, podłączyć, zapalić i ma chodzić aż się wiatrak załączy???


A jeszcze jedno jaką sonde kupić?? Mam na oku kilka i nie wiem którą wybrać proszę o PW to wyśle linki bo tu chyba nie nie można z racji reklamy (a może się mylę??). A z 80 2.0E bedzie pasowała do ABT??

Ja również przymierzam się do wymiany sondy bo pali mi 30l/100km a jeśli chodzi o samą sonde to najlepsze są NGK i Bosch reszta jak to określił mi sprzedawca są nic nie warte . A ceny to u mnie w mieście za NGK-150zł a Bosch-a-200zł

Kiedyś na forum był świetny specjalista od tych spraw-kolega Danek. On u siebie zakładał NGK/NKT OZA 624-E3. Myślę, że tą powinieneś wybrać i daj sobie spokój z używkami.

Na stronie NGK so audi 80 z silnikiem ABT jest podana OZA446-E12 i OZA446-E50.

http://www.ngkntk.pl/index.php?id=1319&pd=1320&t=lambdaneu&lmf=AUDI&h=AUDI&m=80

Pisałem na pw do Danka, ale na razie nie odpisał.

Ja u siebie w zeszłym roku założyłem uniwersalną boscha i jak na razie jest ok.

Witam wczoraj założyłem nową sondę. Kupiłem na allegro uniwersalną niby NGK/NTK ale ile w tym prawdy to nie wiem. Oznaczenie było "OZA coś tam coś tam for NTK japan". Zakręciłem zrobiłem adaptację ECU i jest git :mrgreen:
Stara sonda dosłownie się rozpadła. Część plastikową gdzie zatopione sa kabelki oderwałem od reszty bo wisiała na włosku, a jak wykręciłem resztę to w środku był jedynie pręcik i przedmuchiwło spaliny przez nią

Dziś jechałem i pojawił mi się kolejny problem. Zaparkowałem samochód, wyłączyłem światła a buzzer wyje. Myślałem, że się zepsuł ale się okazało, że postojówki mi świecą i ie mogę zgasić. Co to może być. Chwilowo odłączyłem klemę bo nie wiedziałem który bezpiecznik wyjąć. Czyżby wyłącznik nawalił?

Najprawdopodobniej wytopiły się styki w pająku, czyli wyłącznik zespolony będzie do wymiany. Jak założysz nowy, zabezpiecz go przekaźnikami i problem będziesz miał z głowy na długie lata.

Rozebrałem, ułamało się ramiączko poruszające blaszką, polutowałem i na razie trzyma ale nie wiem jak długo wytrzyma.