Forum Audi 80 Klub Polska

Witam 9 miesięcy temu wymieniałem uszczelkę pod głowicą ponieważ z jednej strony puszczała olej na zewnątrz. Stara uszczelka była oryginalna, nową złożyłem na smar grafitowy, ale nie dociągnąłem po 10 tys km bo jeszcze tylu nie zrobiłem. I o to efekt:




Moje pytanie, czy jest sens próbować teraz to dociągać czy odrazu wymieniać uszczelkę i jaką metodą bo ta na smar mnie zawiodła :roll: A i głowica nie była planowana, nie było wżerów.

Taki na nalot nie oznacza tego że uszczelka poszła. Ile robisz km dziennie??

Było o tym już sporo razy. Nie musi to oznaczać zaraz uszczelki tak jak pisze kolega wyżej. Jeśli mało jeździsz, w dodatku na krótkich trasach gdzie nie dogrzewasz silnika to przy obecnej pogodzie będziesz miał taki efekt.

Mam to samo w swojej Niuni, ale troszkę mniej, km robie mało i właśnie z racji małych przebiegów plus LPG mogą być takie efekty. Dodatkowo na miarce tam gdzie jest stan oleju zauważyłem że w oleju są białe drobinki "masła"

Hm mało ja co 2 tygodnie jadę na uczelnie około 200km co 2 tygodnie a w tygodniu tyle co w koło domu. Tylko jeśli to nie uszczelka to jak wyjaśnić ubywanie oleju? wcześniej wyciekał lekko z pod kapy zaworów ale już ją wymieniłem i było ok. Dodam że 2 tygodnie temu zrobiłem trasę Bydgoszcz - zakopane.

Zrobiłeś uszczelkę pod głowica i teraz przepuszcza ci na pierścieniach bo kompresja się zwiększyła normalne po tego typu naprawach. A co do korka jaka masz temperaturę pracy silnika po dłużej jeździe ?

MaXuS pisze:nową złożyłem na smar grafitowy

uszczelki nie zakłada się na smarze wręcz przeciwnie powinno być wszytsko odtłuszczone <ok>

A i jeszcze jedno nie wymieniałem uszczelniaczy przy wymianie uszczelki. Dodam że ubytek oleju jest taki, że zrobiłem ponad 1000 km w trasie + 200 po powrocie i okazuje się że jest poniżej stanu minimalnego. Możliwe że tyle przepala ? A przed wyjazdem dolałem i miałem stan OK.

[ Dodano: 2010-03-10, 14:24 ]
Hmm temperatura normalna na środku czyli 90 chyba tam jest jak wychyla się trochę w prawo to wiatrak rusza i wraca i jest ok. Przed wyjazdem dziwnie się stało bo nie mogłem dogrzać auta ale po dolaniu płynu i odpowietrzeniu wszystko wróciło do normy.

To tez masz przyczynę trzeba było zrobić te uszczelniacze teraz jeszcze raz będziesz wszystko rozbierał. Może być że jak ubywa płyn to leci do oleju przez uszczelkę która posmarowałeś smarem. Po zostaje rozbiórka motoru.

Tak to jest jak auto jest niezbędne a terminy z planowaniem głowicy i wymianą uszczelniaczy były ogromne.

Hm czyli co dolać oleju i pojeździć zobaczyć czy wina leży po tym że przepala olej ? Tylko chyba jak by brał w ten sposób olej to z tłumika by jakiegoś innego odcienia dym leciał ?

Głowicy nie planowałeś ??

A uszczelniacze da rade wymienić bez "ingerowania" w głowicę :roll: tzn zdejmowania jej?

[ Dodano: 2010-03-10, 14:32 ]
Co do planowania każdy mechanik mówi inaczej Diesel trzeba benzyny jeśli jest w dobrym stanie nie powinno się itp itd. więc nie wiem jak to jest

Podobno się da ale pomyśl nie planowałeś głowicy to raz , dałes uszczelkę na smarze to dwa , prawdopodobnie leci woda do oleju i robi się masło to trzy więc się zastanów czy jest sens wymieniać uszczelniacze :?:



Za każdym razem planuję się głowicę nie ma znaczenia czy diesel czy benzyna.

Nie planowałeś, uszczelniaczy nie zrobiłeś, jakimś smarem smarowałeś - trudno, wymienisz jeszcze raz. Tylko tym razem zrób to dobrze. Na tych sprawach sie nie oszczędza, ani kasy ani czasu.

"Smar grafitowy" nie chciałem się z Teściem kłócić on z wykształcenia mechanik samochodowy, skoro mówi że wymienia się na smar to na smar :roll: To co zamawiać nową uszczelkę i umawiać termin na planowanie? hehe chyba wyjścia innego nie mam

Zrób sobie to porządnie kup uszczelkę , uszczelniacze , rozbierz zawory , dotrzyj je , głowice daj do planowania nic nie smaruj , tylko na czysto odtłuść i poskładaj.


P.S planowanie kosztuje ledwo 50 - 70 zł więc nie majątek. I jak tam wspomniałeś wcześniej nie dociąga się już głowicy po 10 tyś. Dokręca się i spokój.