Forum Audi 80 Klub Polska

Witam. Od jakiegoś czasu w moim audi występuje uciążliwy jak dla mnie problem, jednym razem auto ładnie się zbiera np. na 3 biegu z 60km/h do 110 to chwila a innym razem czuć że to nie te same auto, zamula i nie wkręca się na obroty. Tak samo z większymi prędkościami, czuć że przyśpiesza z tych 120 w górę, ale zdarzają się takie momenty że w ogóle nie czuć że pod maską siedzi 1.8 tylko 1.1. Problem dotyczy lpg, bo na benzynce nie zauważyłem tego. Mam instalacje 1 generacji. Dodam że to chyba ma też związek z odpalaniem samochodu, np. jade do szkoły (30km mam) jest ok, po 8 godzinach wracam, tez jest ok. zajade do domu zgaszę go, coś zjem i chce sie nad jezioro przejechać to czuć właśnie te zamulenie ale to powtarzam problem występuje bez z góry ustalonego schematu.Z góry dzięki

Filtr gazu kiedy zmieniałeś?

ja nie wymieniałem, samochód mam od sierpnia ubiegłego roku, ale przeglądałem elektrozawór to filterek czyściutki jest

hmm, dziwny problem. Dawno regulowałeś instalację gazową?

ja tu nie wiem czy to wina regulacji, bo jak wczesniej napisałem raz idzie dobrze a raz źle. Czy to może być wadliwy reduktor a dokładniej jego membrana?

Podczas tego zamulenia przełącz na benzynę i sprawdź czy tak samo zachowuje się na PB . Bo problem nie musi dotyczyć instalacji LPG .

a brudy z parownika spuszczane były

marko, przełączałem i jest na benzynie wszystko ok tylko na samym poczatku nie moge puszczać nogi z gazu bo z gaśnie bo jeszcze przez kilka sekund u mnie podaje gaz po przełączeniu na benzyne.
_DJ_3, parownik w środku jest czyściutki.
nie chcę za bardzo jechać do gazownika bo mi wyreguluje a jeśli okaże sie że to nic nie da to tylko kasa w błoto. Jak myślicie czy to może być wina parownika takie zachowanie autka?

I gen to krokowca nie ma hmm ja mam podobnie w escorcie z tym że krokowy był a że raz wszeddł na obr a potem jakby gazu nie dostawał normalnie to krokowy wisi na kabelkach a wstawiona jest regulacja pokretło spala nie nieznacznie może wieksze ale zamula na niższych obr tzn ruszam powoli dopdaje gazu idzie normalnie a czasem ruszam powoli ja mu na gaz a ten muł straszny 4 sekundy i ciągnie normalnie aha filterka od gazu brak bo stary sie rozwalił a niebyło kiedy kupic i tak schodzi bo to się nie pamieta zeby kupic. a może membrana za sztywna i nie otchyla się tak jak powinna tzn z opużnieniem sprubuj może wykrecic jakis obrut takie pokrętło na parowniku..

ja myślę, że jeśli to by była wina parownika to problem występował by ciągle. Sam niedawno regenerowałem parownik, to przed naprawą żeby wyprzedzić jakieś auto to musiałem się dobrze sprężyć (zredukować z 5 na 3) i wtedy dopiero dobrze przyspieszał. Przed naprawą był muł i tyle i na zimnym silniku nie palił na lpg. Po regeneracji parownika to w ogóle inny samochód minimalna różnica miedzy gazem a benzyną. Na gazie jakby przybyło ze 20KM. Auto świetnie przyspiesza na każdym biegu. Teraz, żeby wyprzedzić to mogę nawet z 5 wyprzedzać (a jak już coś to redukcja na 4 i ogień).
I dodam, że przed regeneracją auto ciagle było mułowate, nie było żadnych momentów, że na gazie szło dobrze.

Kolego w takim razie pozostaje sprawdzenie gumek na zaworach w parowniku :
- piwersza na elektrozaworze
- druga na zaworze wpuszczającym gaz do komory z membraną

Czasem te gumki na elektrozaworze kruszą się i drobiny blokują wylot gazu ciekłego do komory rozprężania - z tąd mogą być te zamulenia .

Kolega Marko dobrze prawi. Sprawdź co Ci poradził. Bo gdyby były uszkodzone membrany, tak jak sądzisz, to auto było by mułowate ciągle.

ja mam jakiś O.M.V.L membrany i gumki całe, jednak główna membrana jest jakaś taka troche pofałdowana. Żeby nie robić nowego tematu chciałbym sie zapytać jak działa w 1.8 pm układ przyśpieszenia zapłonu? Jakie elementy wchodzą w jego skład itp, mile widziana fotka :mrgreen: bo mu coś na benzynie zaczyna odwalać, kiedyś szedł jak burza, szczególnie od 3300 obrotów w górę, a od wczoraj podobnie przyśpieszał jak z gazem aż w pewnym momencie myślałem ze jade na gazie a tu niespodzianka, 30km na benzynie :-|

to że pofałdowana membrana to nic ja tak miałem w audi 100 c3 1.8 silnik instalka miała 8lat na gazie paliła na dotyk nie trzeba było zakręcić silnikiem tylko cyknąć a ten odpalał niestety skrzynia padła i nie miałem gzie takiehj dostać . a rozrząd ci się nie przestawił nie dmucha ni z dłumnika że aż rękę odpycha tak miałem przestawiłem o żąbek i ptrzypłym mocy był

_DJ_3 pisze:to że pofałdowana membrana to nic ja tak miałem w audi 100 c3 1.8 silnik instalka miała 8lat na gazie paliła na dotyk nie trzeba było zakręcić silnikiem tylko cyknąć a ten odpalał niestety skrzynia padła i nie miałem gzie takiehj dostać . a rozrząd ci się nie przestawił nie dmucha ni z dłumnika że aż rękę odpycha tak miałem przestawiłem o żąbek i ptrzypłym mocy był

To już chyba zależy od parownika. Ja mam BRC Tecno i gdy zregenerowałem go odczułem przyrost mocy na gazie, a jedna stara membrana była powałdowana i twarda jak ''tektura'' a druga była też twarda i spękana. Ale co do membran to tak jak już wcześniej mówiłem, żeby to była wina membran to auto ciągle byłoby zamulone.