Forum Audi 80 Klub Polska

Mam taki problem jak przełączę zapłon to nie kiedy jest taki zgrzyt jakby drobny i muszę z dwa trzy razy przekręcić kluczyk aby nastąpił normalny rozruch i zapalił. Czy to może być winna bendixa??

kogote, tak jak się słusznie domyślasz trzeba zajrzeć do rozrusznika.

Zdecydowanie rozrusznik. Ale ja bym sie nie bawil w rozbieranie i wymiane bendyxa. w swoim poprzednim samochodzie, kupilem najpierw caly rozrusznik na szrocie, po tygodniu bylo to samo. Nastepnie wymienilem bendyx na nowy, niestety i to zawiodlo. nie doszedlem co to bylo, bo sprzedalem auto. Za to w audi kiedy zaczal mi przepuszczac rozrusznik od razu pojechalem do elektryka, zaplacilem chyba ze 150 zl i do dzis dzien kreci jak nowy.

z tymi elektrykami to roznie jest. Oni wyznaja zasade szanoj blizniego swego az koszule zedrzesz z niego , a jak zedrzesz z tego bierz sie za drugiego.Mi na trasie rozlecial sie alternator, nie mialem wyboru musialem zlecic to elektrykowi.Skasowal 250 zl za wymiane lozysk i szczotek. Zachwalal ze altek jest teraz jak nowy,i byl przez 2 tygodnie. Teraz jak jade tamtedy to odsuwam szybe i pluje w jego kierunku :mrgreen: A bylo to w raszynie