Strona 1 z 1
[b3 1.6 PP LPG] małe obroty + gaz, motor zgasł
: 03 maja 2010, 23:21
autor: ryju
Witam.
Koledzy dziś byłem nie mile zaskoczony jak podczas ruszania dodałem gazu do dechy i auto przy 1100 obrotów na minute przestało "ciągnąc" na sekundę (utrata mocy), a powyżej tego pułapu jechało normalnie. Stojąc na światłach i gazując tz od 950 obrotów znowu do dechy, wskazówka idzie potem się zatrzymuje i auto przygasało. Sytuacja na benz i lpg taka sama. Co to może być?
Dodam, że po zostawieniu auta na godzinę i ponownej jeździe wszystko wróciło do normy :roll:
Pytam ponieważ nie wiem czy coś z tym robić? Nie chce takiej niespodzianki w trasie.
Dzięki.
: 04 maja 2010, 00:11
autor: percevalle
To może być przyczyna aparatu zapłonowego, palec, kopółka, świec, przewodów WN. Coś było ruszane ostatnio? Tylko raz tak miałeś? Może jakaś wilgoć tam sie dostała.
: 04 maja 2010, 10:28
autor: piotrek 250279
zapal silnik,podnieś maske i dotykaj rekami kabli zapłonowych , jak cie kopnie to wiadomo co jest :mrgreen: i ściągnij kapturki ze świec i popatrz czy któras świeca nie jest okopcona
// uważaj na ortografy
: 04 maja 2010, 17:14
autor: ryju
Nic nie ruszałem. Świece wymieniane 3 miesiące temu na NGK (podczas montażu instalacji).
: 04 maja 2010, 17:50
autor: goldi j51
Chyba jak do końca się nie popsuje to raczej nie znajdziesz przyczyny przez sześć lat użytkowania silnika PP nie miałem takiego przypadku żeby tracił moc wiadomo za to przyczyne mogą odpowiadać dwie rzeczy albo zanik napięcia lub coś z paliwem
: 05 maja 2010, 18:26
autor: ryju
Dziś mija już drugi dzień od tej sytuacji i nadal wszystko w porządku więc chyba nie pozostaje mi nic innego jak cieszyć się z jazdy :->
: 05 maja 2010, 19:12
autor: piotrek 250279
dotykales kabli wn ?nie kopia? Cos podobnego mnie tez spotkalo,ale u mnie kabel kopal
: 05 maja 2010, 19:37
autor: Audi 80 Polska
Sprawdź tzw. podstawę gaźnika, czy guma nie pękła bo może tamtędy ciągnąć lewe powietrze. Możesz to zrobić oglądając ją albo bez użycia większej siły ruszać nią na boki słuchając czy praca silnika się nie zmienia.
A nie gasł bezpośrednio po hamowaniu silnikiem :?:
: 05 maja 2010, 22:25
autor: ryju
Kabli nie dotykałem jeszcze.
Co do podstawy to 2 miesiące temu ją wymieniłem na jakąś niemiecką więc powinna troszkę wytrzymać.
Nie gaśnie po hamowaniu silnikiem.
[ Dodano: 2010-05-06, 21:05 ]
Dziś problem pojawił się na nowo. Odwiedziłem znajomego mechanika, otworzył maskę posprawdzał i poprawił styki w kopułce. Problem znikł ale jak wiadomo na chwile. Poradził mi żebym wymienił kable, kopułkę i palec to auto będzie jeździło. Teraz pytanie do Was jakie kable kupic? Bo NGK kosztują 170zł! A potem są inne firmy po 145zł, 80zł, a nawet 40zł. Co polecacie?