Strona 1 z 2

[B4 2.0 ABT] rozsypana panewka korbowa

: 05 maja 2010, 11:54
autor: kwasny1410
Witam,
Od kilku tyś km miałem klekot, zależny od obciążenia silnika i stało się, nagle silnik stracił moc i zaczął chodzić jak ursus. Po rozebraniu silnika znalazłem jedną panewkę korbową w czterech częściach, cienką jak żyletka. Nie robiłem wcześniej, choć martwiło mnie to bardzo bo albo pieniędzy brak, albo czasu itp - jestem studentem. Cała góra silnika jest ok. Ile może wynieść mnie szlif wału i czy można robić szlif na jednym tylko czopie(pozostałe panewki są nienaruszone)? Dodam, że koszty rozłożenia i złożenia wszystkiego do kupy odpadają, wszystko robimy sami w stodółce przy sponsoringu browaru wielkopolskiego :) Rozważam też poszukiwania nowego silnika bo czytając forum znalazłem opinie że podobne przypadki to początek końca motoru....

Czy komuś zdarzyło się coś podobnego?

Piszę bo mam dylemat która z wymienionych opcji będzie bardziej opłacalna.

Nie sądzę że w takiej sytuacji wał mógł nie ucierpieć :(

: 05 maja 2010, 12:15
autor: karolas123
Musisz wymienic wszystkie paneewki, nie da sie zrobić szlifu jedneo czopu.

: 05 maja 2010, 12:20
autor: kwasny1410
czy ktoś wie ile orientacyjnie kosztuje taki szlif?

: 05 maja 2010, 12:25
autor: karolas123
Robiłem kiedys w warszawie na krasnobrodzkiej, szlif + polerowanie wyniosło mnie 150zł

: 05 maja 2010, 12:36
autor: kwasny1410
Dzięki,
Jeszcze jedno pytanie, słyszałem że przy wyjęciu wału trzeba jakieś uszczelki przy nim wymienić, możesz powiedzieć jakie?

: 05 maja 2010, 13:13
autor: karolas123
Oczywiście że trzeba, aby to zrobić dobrze musisz wymienić uszczelniacze po obu stronach wału uszczelki misy olejowej i inne małe które od podzespołów które podczas rozbierania bedziesz musiał zdjąć.

: 05 maja 2010, 13:38
autor: kwasny1410
dzięki, chyba wiem już o które chodzi, na stronie intercarsu znalazłem uszczelniacze, takie w kształcie pierścienia, jeden większy, drugi mniejszy. Czy to te?

: 05 maja 2010, 14:28
autor: tokarka606
Jest tylko jeden problem z tym wałem ,może nie wydać ,chodzi o średnice czopa bo pierwszy szlif to ok. 0,2 mm a z tego co piszesz to tam brakuje 1 milimetra.
Więc,
wyjściem innym jest kupno samego wału lub całego dołu silnika.Przerzucasz wał dajesz wszystkie nowe panewki i zapominasz już na zawsze o tym problemie.
Ten korbowód też musisz zmienić ,z niego już nic nie będzie.

Według Etki wały są te same w paru modelach.

Obrazek

http://moto.allegro.pl/item995340879_audi_b4_b_4_wal_tloki_2_0_benzyna.html



http://moto.allegro.pl/item1023469504_wal_korbowy_audi_80_b4_a6_c4_2_0_115km.html

Pozdro

: 05 maja 2010, 14:50
autor: kwasny1410
"z tego co piszesz" - wnosisz po tym że przejechałem na tym kilka tyś?. 150zł za wałek z tłokami to tyle co szlif, o którym pisał kolega powyżej.... o samym wale też myślałem.
Nie pomyślałem o korbowodach, dzięki.

: 05 maja 2010, 15:37
autor: tokarka606
To nie ważne ile przejechałeś tylko jak mocno już tłucze a piszesz ,że już wali.W zeszłym roku mój brat miał dokładnie to samo co ty w hondzie i nie obeszło się bez wymiany silnika ,na korbowodzie 2 mm luzu,wał na złom silnik na części.
Za to kiedyś w Polonezie miałem lekkie stukanie na korbie i wał wydał dopiero na drugi szlif.

Tak na marginesie to wg. Etki korbowody w ABT i W ABK są takie same.

: 05 maja 2010, 15:49
autor: kwasny1410
trzeba zmierzyć w takim razie.....
według mądrej książki wał pasuje jeszcze do dwóch silników po 113KM, tylko nie pamiętam juz ich oznaczenia. Najlepiej wyjmę go i oddam do jakieś fachowca. Tłukło bo z panewki, która miała jakieś 2-3mm została zyletka, a więc luz spory. Klekotało długo i samochod z tym jeździł, a tłuc zaczeło nagle i przestał jechać.

: 05 maja 2010, 16:30
autor: karolas123
Panewka jest własnie po to, zeby sie zetrzec zamiast wału... Lepsza opcja, ale i droższą, jest szlif, bo masz pewnie, poza tym nigdy nie wiadomo czy kupny wał jest prosty etc.

: 05 maja 2010, 19:27
autor: Słonik
Tak od siebie proponuje, bo mam pewne doswiadczenie w tym temacie :-P , kupic dobry uzywany wal a ze sprzedajacym dogadac sie tak ze ty go sprawdzisz u ogarnietego szlifierza i jak cos nie tak z nim to bedziesz mogl go oddac ewentualnie ze zaplacisz druga polowe ceny jak bedzie OK, kupic komplet nowych panewek Kolbenschmidt, nowe uszczelki i uszczelniacze, zlozyc do kupy i cieszyc sie jazda <ok>

: 05 maja 2010, 22:30
autor: kwasny1410
no właśnie mieszane mam uczucia z kupowaniem czegokolwiek mechanicznego używanego.....
najpierw sprawdze co się da z moim zrobić. Ktoś wcześniej napisał że nie można jednego czopa szlifować. A wszyscy z którymi gadam na ten temat radzą mi żebym wymieniał tylko jedną panewkę. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

PS Nie sądzę żeby ktoś mi pozwolił wyjść z czymś za co zapłaciłem pół ceny bo jeszcze bym nie wrócił dopłacić :)

: 05 maja 2010, 23:51
autor: Słonik
Jezeli wywalilo ci panewke to na 90% wal jest lekko zgiety i wymaga korekty poprzez szlif co wymusza obrobke wszystkich czopow, jesli zrobisz tylko ten jeden to bardziej jak pewne jest ze wkrotce wywali kolejna panewke, bezsensu...
Ja by szukał uzywanego w komplecie z panewkami ze sprawnego silnika i skladal swoj na tym po tym co mnie zycie nauczylo.