Forum Audi 80 Klub Polska

Witam jak w temacie jadę autem nie ważne czy to zima czy lato i to na jakim jadę biegu puszczam gaz i całym autem zaczyna szarpać tak jak by przy 10 km/h wrzucić piąty bieg i wcisnąć gaz i wygląda mi na to też jak by między silnikiem a oponą na podzespołach był ogromny luz. Na biegu jałowym silnik normalnie schodzi z obrotów.Jeszcze ostatnio zauważyłem jak podniosłem jedno koło do góry wrzuciłem 1 puściłem sprzęgło i na małych obrotach szarpało mi trochę silnikiem i skrzynią i to mam jak już kupiłem auto i nie chce się nic urwać bo bym to wtedy naprawił <ok> . Ktoś się spotkał już z czymś takim.Pozdrawiam

audib4 pisze:Witam jak w temacie jadę autem nie ważne czy to zima czy lato i to na jakim jadę biegu puszczam gaz i całym autem zaczyna szarpać tak jak by przy 10 km/h wrzucić piąty bieg

Przyjrzyj się przegubom wewnętrznym, tym przy skrzyni. Złap za półoś i sprawdż luz

Ja też tak mam:-( już nie wiem co to może być... U mnie Przeguby są raczej ok. Stawiam na poduszki pod skrzynią. Może ktoś mi powie czy jest możliwe że tak może być przy pracy silnika w trybie awaryjnym?? Bo ma jakieś błędy i ciężko na bynie chodzi:/

witam u mnie też występuje podobny problem ale podejżewam że to już troche zużyta skrzynia , ponieważ wymieniłem przeguby oraz poduszke skrzyni ale niewiele to pomogło

ja też myślę że to skrzynia a ile macie przejechane na swoich autach ,bo u mnie jest 194 tyś ale do tego trzeba pewnie ze 2 albo i trzy razy to dołożyć

audib4, a ty masz audi w gazie czy czysta benzynka?? jezeli w gazie to bardziej przygladal bym sie w tym kierunku

ale to się dzieje na gazie jak i na PB osobiście stawiam na skrzynie tylko nie wiem co mogło się w niej tak zużyć że jest taki luz jeszcze jutro podniosę auto z jednej strony i sprawdzę jak duży jest luz po wrzuceniu 1 biegu zacznę ruszać kołem w zakresie luzu potem porównam go z luzem u kolegi i zobaczymy :roll:

mjn

[ Dodano: 2010-05-18, 18:02 ]
Mam identyczny problem.Jazda w korku to katorga.Nic nie dała wymiana wszystkich gum w przednim zawieszeniu,pod silnikiem i skrzynią biegów. Silnik chodzi jak pszczółka wiec odpada,skrzynia chodzi zbyt cicho i gładko jak na to żeby była zjeżdżona.Pozostają przeguby,zewnętrzne latem rozbierałem i smarowałem-są dobre.Myślę że problem tkwi w przegubach wewnętrznych ale tego się dowiem po rozbiórce.

To napisz kolego czy wymiana coś dała bo też bym się za To wziął:D

Koledzy mam podobny problem,tylko to zaczyna się dziać zaraz po odpaleniu i nie ważne czy bieg jałowy czy 1-ka objawy te same pierwsza minuta nagły spadek obrotów tak do 600.Spada i zaraz wchodzi na 1100 takie falowanie,potem jest nawet ok ale też tak jakby brakowało mu mocy niby jedzie, ale trzeba mu deptac żeby go rozbujać.Spala tyle samo robie nim trasy po 1100km i zawsze to samo spalanie.Dodam że śmigam non-stop na Pb narazie go nie przerabiam.Proszę o pomoc,bo sam nie iwem od czego tu zacząć

Kolego temat raczej dotyczący elektryki albo Silników. Sprawdź nastawnik przepustnicy bo może już nie chodzić jak powinien:P

u mnie tak samo szarpie od początku jak kupiłem 17000km miała przejechane zmieniałem przeguby zewnetrzne i poduszke szkrzyni nic nie pomogło chyba wyrobiona skrzynia, teraz mam 27000 przejechane i dalej szarpie, napiszcie czy pomogła wymiana przegubów od str. skrzyni

Witam. Mam to samo.
Wymienione:
-przeguby wewnętrzne,
-przeguby zewnętrzne,
-obie poduszki pod skrzynią biegów,
-zmienione sprzęgło (podejrzenie wyrobienia się sprężyn skrętnych na tarczy)
Zostaje na bank skrzynia. i w zabudowaniach słychać charakterystyczny stukot (podczas zdejmowania nogi z gazu na niskich biegach) podobny do tego jaki czasami wydobywa się gdy pomimo wciśniętego sprzęgła wrzucaniu jedynki towarzyszy pewien klik. Podczas jazdy na niskim biegu przy dodawaniu i odejmowaniu gazu jest on oczywiście głośniejszy.
Ewentualnie zostają zabieraki ale... samych nie wymieniałem. Prawdopodobnie jest to luz na układzie różnicowym.

Francis1982 pisze:Prawdopodobnie jest to luz na układzie różnicowym.

Nie prawdopodobnie tylko na pewno. U mnie skrzynia jest już na dojechaniu i na luzie słychać taki głuchy stukot, słychać to też na niskich obrotach silnia tak do 2,5 tys obr. Jak wymienię skrzynię na nową to zdam relację czy się coś poprawiło, a jestem przekonany, że to tylko i wyłącznie wina skrzyni.

I smutny wniosek, że mamy wprawdzie najlepsze autka pod słońcem :mrgreen: lecz czas jest bezlitosny i pewne elementy napędu brutalnie niszczone są przez czas.