[B3 1.8 DZ] Dziwne zachowanie silnika
: 25 maja 2010, 16:08
Witam forumowicze widzialem na forach podobne problemy jak moje ale mam jednak troszke inny.
Problem wygada nastepujaco
Mam silnik z systemem k-jetronic w ktorym byla instalacja gazowa lecz zostala zdemontowana gdyz to zabardzo niszczy silnik.
Zdemontowala zostala ona ponad rok temu i wtedy dalem silnik do regulacji i autko chodzi jak marzenie az do paru dni wczesniej.
Lecz zima tez byl kaprysny gdyz jak byla temperatura ponizej 0 stopni to musialem go meczyc na rozruszniku ok 15 minut albo zapalic na popych zjezdzajac na dol z gorki.
Jak zaskoczyl to po wcisnieciu pedalu gazu zczynal sie dlawic wiec musial stac az sie zagrzeje. przed zagrzaniem go obroty wynosily ok 800 jak sie troche rozgrzal to obroty wskakiwaly na ok 1300 - 1500 i mozna bylo wtedy jechac i pozniej niedzialo sie juz nic zapalal za 1 obrotem.
ale jak postal przez noc to rano powtorka z rozrywki. Wymienilem czujnik temperatury lecz to nie pomagalo a przy rozruchu z rozrusznika bylo czuc z rury i z pod maski benzyna ale to dlatego napewno iz go zalalem przy probie zmuszenia go do gadania.
Nastala wiozna i chodzil jak marzenie a ostatnimi czasy zaczely mu spadac obroty ktore zawsze wyachaly sie w przedziale 900-1000 tak pozniej zaczely spadac i zatrzymaly sie na 500 silnikiem rzuca okropnie i jest dzwiek podobny jakby raz chodzily 3 a raz 4 cylindry i czuc w spalinach zapach bezyny.
a obroty zaleza od temp silnika. jak jest temp ok 30^ to sie utrzymuje wlasnie na ok 900-1000 jak temp wynosi ok 50^ spadaja na 500 obr. jak sie zagrzeje bardziej spadna nawet do 350 i nawet zgasnie ale zapala bez problemu i aby bylo ciekawiej raz go zapale to ma 500 a raz 900 lecz jak ma 900 a go troche podgazuje to spadaja nawet i do 350 ale powoli sie podnosza do 500.
Jak dluzej pojezdze co silnik sie schlodzi do tych 40^ np to obroty sa znowu takie jakie maja byc ale postoje troche zagrzeje sie i znowu 500.
Lecz w trasie jak sie wcisnie pedal to auto ma moc nietraci nic.
Wymienilem juz swiece (na 4 palcowe), kable zaplonowe, odme(guma ktora idzie od rozdzielacza do przepustnicy), jeden z czujnikow temperatury(znajdujacy sie na gorze trojnika) sonde lambda wymienialem 2 lata temu(mam ta z jednym przewodem), filtr powietrza.
Zaczela mi rownierz buczec pompa paliwa jakies 4 miesiace temu ale troche wadpie by to bylo przyczyna.
Aha i silnikiem mi rzuca jak jest na wolnych obrotach ale jak mu podniose obroty to rowniezmin trzesie ale nie tak bardzo w razie czego moge zrobic zdjecia i filmiki.
Z gory dziekuje za pomoc.
Problem wygada nastepujaco
Mam silnik z systemem k-jetronic w ktorym byla instalacja gazowa lecz zostala zdemontowana gdyz to zabardzo niszczy silnik.
Zdemontowala zostala ona ponad rok temu i wtedy dalem silnik do regulacji i autko chodzi jak marzenie az do paru dni wczesniej.
Lecz zima tez byl kaprysny gdyz jak byla temperatura ponizej 0 stopni to musialem go meczyc na rozruszniku ok 15 minut albo zapalic na popych zjezdzajac na dol z gorki.
Jak zaskoczyl to po wcisnieciu pedalu gazu zczynal sie dlawic wiec musial stac az sie zagrzeje. przed zagrzaniem go obroty wynosily ok 800 jak sie troche rozgrzal to obroty wskakiwaly na ok 1300 - 1500 i mozna bylo wtedy jechac i pozniej niedzialo sie juz nic zapalal za 1 obrotem.
ale jak postal przez noc to rano powtorka z rozrywki. Wymienilem czujnik temperatury lecz to nie pomagalo a przy rozruchu z rozrusznika bylo czuc z rury i z pod maski benzyna ale to dlatego napewno iz go zalalem przy probie zmuszenia go do gadania.
Nastala wiozna i chodzil jak marzenie a ostatnimi czasy zaczely mu spadac obroty ktore zawsze wyachaly sie w przedziale 900-1000 tak pozniej zaczely spadac i zatrzymaly sie na 500 silnikiem rzuca okropnie i jest dzwiek podobny jakby raz chodzily 3 a raz 4 cylindry i czuc w spalinach zapach bezyny.
a obroty zaleza od temp silnika. jak jest temp ok 30^ to sie utrzymuje wlasnie na ok 900-1000 jak temp wynosi ok 50^ spadaja na 500 obr. jak sie zagrzeje bardziej spadna nawet do 350 i nawet zgasnie ale zapala bez problemu i aby bylo ciekawiej raz go zapale to ma 500 a raz 900 lecz jak ma 900 a go troche podgazuje to spadaja nawet i do 350 ale powoli sie podnosza do 500.
Jak dluzej pojezdze co silnik sie schlodzi do tych 40^ np to obroty sa znowu takie jakie maja byc ale postoje troche zagrzeje sie i znowu 500.
Lecz w trasie jak sie wcisnie pedal to auto ma moc nietraci nic.
Wymienilem juz swiece (na 4 palcowe), kable zaplonowe, odme(guma ktora idzie od rozdzielacza do przepustnicy), jeden z czujnikow temperatury(znajdujacy sie na gorze trojnika) sonde lambda wymienialem 2 lata temu(mam ta z jednym przewodem), filtr powietrza.
Zaczela mi rownierz buczec pompa paliwa jakies 4 miesiace temu ale troche wadpie by to bylo przyczyna.
Aha i silnikiem mi rzuca jak jest na wolnych obrotach ale jak mu podniose obroty to rowniezmin trzesie ale nie tak bardzo w razie czego moge zrobic zdjecia i filmiki.
Z gory dziekuje za pomoc.