Strona 1 z 1

[80 B4 2.0 ABK + lpg] Wysokie spalanie, wysokie wolne obroty

: 02 cze 2010, 07:39
autor: truskawkowy
Witam! Nie dawno zaczęły się dziać dziwne rzeczy z moim autkiem, tak samo zachowuje się na PB i LPG. Samochód zaczął palić o 2 litry więcej na 100km, a po puszczeniu gazu wolne obroty zostają na ok 1500 obr/min, czasem po chwili spadają do normalnych, innym razem utrzymują się bardzo długo. Komputer nawet podczas hamowania silnikiem pokazuje spalanie chwilowe 3 l/100km (wcześniej spadało do 0). Proszę o pomoc, krokowiec wyczyszczony, przepływomierz chodzi bez problemów, dzisiaj jeszcze przekaźnik nr. 30, ale co potem sprawdzać? Czekam na jakiś pomysł.


PS. Nie bardzo wiem jak sprawdzić szczelność dolotu, dużych dziur nie ma, ale kilka bardzo małych chyba też może mieć znaczenie.

: 02 cze 2010, 10:05
autor: WOJTEK26
Sprawdz czujnik położenia przepustnicy, sonde. Sprawdz jakie czasy wtrysku masz na wolnych obrotach na PB.

: 02 cze 2010, 10:09
autor: Lukaszbroz
sprawdz krokowca od wolnych czy działa. po włączeniu zapłonu powinien sie odzywac. Mozesz go odpiąc podczas pracy silnika i zobaczyc czy cos sie zmieni w pracy

: 17 mar 2012, 21:33
autor: kloku80
Mam podobny problem moje bc pokazuje przy hamowaniu ysilnikem na Pb spalanie a na Lpg 0 co moze byc powodem?

: 17 mar 2012, 21:39
autor: m@x1313
truskawkowy, jak dla mnie to sonda lambda padła, zablokowła się na bogatej mieszance, miałem ten problem w golfie mk2 silnik 1.3 a palił 14L na 100km winna oczywiście sonda, można ją sprawdzić zwykłym miernikiem voltomierzem napięcie powinno się zmieniać 0-1V, komputer gazowy po podpięciu diagnostyki powinien pokazywać prace sondy

: 18 mar 2012, 09:18
autor: Pieterb
m@x1313 pisze:truskawkowy, jak dla mnie to sonda lambda padła, zablokowła się na bogatej mieszance, miałem ten problem w golfie mk2 silnik 1.3 a palił 14L na 100km winna oczywiście sonda, można ją sprawdzić zwykłym miernikiem voltomierzem napięcie powinno się zmieniać 0-1V, komputer gazowy po podpięciu diagnostyki powinien pokazywać prace sondy
a kolega to popatrzył na datę tego postu ;-)