Forum Audi 80 Klub Polska

Witam mam pytanko wydmuchało mi uszczelkę pod głowicą i pytanie jaki jest koszt uszczelki ile za szlif i sprawdzenie ciśnieniowe głowicy no i ile może wziąć mechanik za robotę !

pozdrawiam

Witam. Mnie też to czeka. I do tego uszczelniacze, bo jak odkręcę korek po wyłączeniu silnika to wydobywa się lekki dymek. No i dolewam, dolewam tego oleju. A pierścionki wydaje mi się są szczelne bo na brak mocy nie narzekam. To co na liczniku to na benzynce poleci :mrgreen:
Może zrobię jakieś fotostory...

Uszczelka do ABC kosztuje 70zl cena pewnie będzie zbliżona. Sprawdzenie i szlifowanie głowicy jakieś 150zl, jeśli chodzi o robociznę ostatnio stok pisał ze dawał 300zl mi się wydaje to doc dużo.

Jakiś tańszy mechanik z przedmieść weźmie 150-200zł za robociznę. Do tego części i czy głowica będzie wymagała jakiegoś większego remontu.

Uszczelka numer 048103383B (od numeru VIN F 8G-S-009 001>>* była inna metalowa http://etka.auto2.ru/epc/cat/au/ACA/1994/40/49/443102/)
http://allegro.pl/listing.php/search?st ... nge_view=1

Dziś odebrałem ze sklepu komplet uszczelek, większość ro Reinz:
- uszczelka pod głowicę,
- pod pokrywę zaworów,
- do kolektora dolotowego
- do kolektora wydechowego
- uszczelniacze zaworów
- uszczelniacz wałka rozrządu
- silikon K2 do posmarowania niektórych uszczelek(kolektorowych)
Razem 180 PLN
A jutro do dzieła. Tylko jedną szpilkę do kolektora wydechowego muszę wykombinować

[ Dodano: 2011-06-12, 00:51 ]
Znów to samo. Ale to dlatego, że wymieniałem silnik. Od niedawna stwierdziłem, że jak silnik chodzi na wolnych obrotach i później dodam gazu to wylatuje niebieski dymek. No i uszczelka się poci i syf robi mi się w zbiorniku cieczy chłodzącej. Trochę dużo niebieskiego dymu jak na benzyniaka. W dodatku tak samo jest na LPG. Przymierzam się do wymiany uszczelki i głowicy na regenerowaną. Mam tylko pytanie odnośnie szklanek popychaczy. Czy jest to zabieg plug&play czy istnieje jakaś procedura? Mam dostępne szklanki za 23 PLN sztuka i komplet nowych śrub do głowicy za 52 PLN. Chcę przynajmniej jedną rzecz mechaniczną zrobić jak Pan Bóg przykazuje przy użyciu klucza dynamometrycznego z czterema fazami dokręcania głowicy jak piszą na ulotce Victor Reinz.

Witam,

W marcu bede wymienial uszczelke pod glowica + rozrzad, pompe wody, etc. Aktualnie zbieram graty, przy okazji chcialbym wymienic kilka innych rzeczy. Prosze o podanie:

- wymiarow (numeru czesci) uszczelniacza walu od strony rozrzadu
- numeru czesci paska alternatora
- numeru czesci paska pompy wody + pompy wspomagania (1 wspolny pasek)
- numeru czesci paska kompresora klimatyzacji

W/w paski to juz chyba komplet?

Witam Co myślicie o tym że poci się trochę pod głowicą,można z tym tak jeździć???W sumie już trochę z tym jeżdżę i już ponad 3 lata na LPG,co o tym myślicie???

Zależy jak ci się poci. Mocno? Ile dolewasz oleju? Sprawdź bagnet czy nie ma tam cieczy chłodzącej. Lub na odwrót czy nie ma oleju w płynie chłodniczym. Jak wszystko ok to można zostawić. No i żeby olej nie wydostawał się w okolicach kol. wydechowego. Może wtedy śmierdzieć jak dasz mu trochę do wiwatu.

Mocno to się nie poci,ale w okolicach 3 i 4 cylindra po stronie świec,od wymiany oleju zrobiłem około 2500 KM i jeszcze nie dolewałem,ale zauważyłem że poziom oleju na bagnecie jest niższy,oleju w zbiorniczku nie ma ani na odwrót,płynu nie ubywa,temperatura trzyma dobrze,ale w tamtym roku wymieniałem termostat bo był cały czas otwarty i robiła się śmietana pod korkiem oleju bo się nie dogrzewał,co o tym myślisz????Z góry dzięki.

To, że robi się śmietana pod korkiem to dla niedogrzanego silnika całkiem normalne. A jak na 2500 nie dolewasz oleju to lepiej tak zostawić. Najważniejsze, że "prawie" nie ubywa oleju. A jak teraz osiąga optymalną temperaturę, płyny się nie mieszają, moc ok to zostaw ją może w spokoju. Jednocześnie zastrzegam, że należy to kontrolować. Jak się wyciek znacząco powiększy to trzeba robić. Bo przyjdzie kiedyś sytuacja, że trzeba wyprzedzić. Ty mu sandał a on przy 4500 wywala uszczelkę i wleczesz się lewym pasem pod prąd.... Sorki za mały horror. Nie jest tak źle. Tylko obserwuj. Jak wyciek się nie powiększa to zostaw jak jest. Należy pamiętać, że zrobił się tam jakiś mikrokanalik, którym olej ucieka. I on sę na pewno będzie powiększał. Ale jak szybko.... nie wiadomo.

tomek 74-35 pisze:W sumie już trochę z tym jeżdżę i już ponad 3 lata na LPG,co o tym myślicie???

u mnie tak się sączyło przez ok rok może półtora aż w końcu poszła całkiem i z miesiąc temu musiałem wymienić

Ja miałem tak samo pociło się około 2 lat aż w końcu puściła i miałem płyn w oleju i olej w płynie.I łączny koszt takiej zabawy w moim przypadku to 1000zł.

Witam.Temperaturę mam tak do 90 stopni,i tak sobie trzyma,termostat normalnie się otwiera,wentylator się załącza tak jak być powinno,płynu nie ma w oleju,ani oleju w płynie,będę obserwował bo nie ma wyjścia,ale Dzięki Wam za podpowiedzi,a jeszcze mi powiedzcie przy okazji w razie wymiany jaką najlepiej kupić uszczelkę pod głowicę i klawiaturkę(Firma)??? Jeszce raz Dzięki.

No to nie jest tak hop siup. Jak chcesz zrobić dobrze czeka cie trochę roboty. Ale w kilka godzin dasz rady. Warto zrobić przy okazji rozrząd. I zaopatrzyć się w zestaw dobrych kluczy i klucz dynamometryczny. A to co trzeba kupić:
-uszczelka pod głowicę i pokrywę zaworów (130 Victor Reinz)
-nowe śruby do głowicy (obowiązkowe, Victor Reinz 50 złotych)
-uszczelki kolektorów 30
-rozrząd to chyba coś koło 150 (Gates robi dość dobre i w rozsądnej cenie paski)
-na pewno kilka cybantów (lepiej nie odkręcać króćców z wody, żeby nie rozszczelnić)
-papier ścierny (min. 400) do usunięcia nieczystości z bloku i głowicy. Jeżeli nie ma wżerów w miejscu metalowego pierścienia z uszczelki to planowanie nie jest konieczne.
-jak głowica zdjęta można wymienić same uszczelniacze (20 zeta plus robocizna, a to już raczej warsztat). Koszt mały ale na pewno zaprocentuje w przyszłości.

No i najważniejsze. Uszczelkę pod pokrywę zaworów musisz sam rozeznać. Jak była korkowa to musi zostać korkowa. Jak była metalowo gumowa to taką samą musisz kupić. Możesz zmienić korkową na metalowo-gumową pod warunkiem, że zmienisz szpilki w głowicy. Mogą to być zwykłe śruby 6mm o zwiększonej twardości z uciętymi łbami dobrze wypiłowane dla łatwości wkręcania. Długość ok 30 mm gwintu.

Ostrożnie z wiązką zasilającą listwę wtryskową.

Ja jak robiłem to w następującej kolejności:
-rozpiąłem wydech między dwururką a kolektorem wydechowym (4 śruby na klucz 17 z "przepięknym" dostępem. (Według mnie najgorsze śruby przy robocie głowicy w ABK)
-kolektor dolotowy też warto zdjąć w całości z głowicą
-jak nie robisz rozrządu to możesz poluzować tylko napinacz (jak nie masz wprawy lepiej czynność wykonać we dwóch).
Jeden luzuje napinacz, a zadaniem drugiego jest tylko utrzymywanie stałego napięcia (nie żeby go zerwać, ale by się nie poluzował) paska po prawej stronie. Tam on idzie do wałka pośredniego i jak przeskoczy to trzeba potem na nowo ustawiać zapon. Następnie tenże pasek cały czas napięty zamocować sznurkiem po prawej stronie silnika do czegoś w karoserii.
-można się cieszyć zdejmowaniem głowicy dalej. Należy również zaznaczyć miejsce koła zębatego walka rozrządu. Zapobiegnie się wtedy zblokowaniu silnika.

Wydaje mi sie, ze pocenie sie bloku ABT ABK miedzy 3 a 4 cylindrem to jakas delikatna wada konstrukcyjna, bo w 3/4 audi tam jest a dodatkowo mam jedna taka w rodzinie i poci sie juz ze 100kkm i jezdzi.