Forum Audi 80 Klub Polska

Dzisiaj zmieliło mi pasek na alternatorze i wszystko stanęło. Silnik chodził dalej, ale zaraz go wyłączyłem. Wcześniej podczas jazdy, od czasu do czasu było słychać jakiś zgrzyt dosyć głośny, ale przejechałem tak około 100km. Co mogło paść alternator, pompa wody. Może po tych objawach coś podpowiecie czy muszę sprawdzać wszystko po kolei?[/b]

yaros pisze:Może po tych objawach coś podpowiecie czy muszę sprawdzać wszystko po kolei?

A co to za problem sprawdzić :?: Skoro nie masz w tym momencie paska to patrzysz które koła napędzane przez niego kręcą się lekko a które ewentualnie nie.

Sęk w tym, że koła się kręcą.

yaros pisze:Sęk w tym, że koła się kręcą.

Sęk w czym właściwie? Załóż nowy pasek i jeździj. Potem sprawdz ładowanie. Sprawdz czy krąży płyn, tzn. czy masz grzanie w samochodzie i tyle.

Nie mogę założyć tego paska, bo przeszkadza pasek od wspomagania kiery. Idzie to jakoś ominąć? a jak nie to jak zwalić ten pasek od wspomagania?

musisz zwalic ten pasek od wspomagania. To terz nie problem przecierz pompe musisz poluzowac i u mnie jest taki naciagacz jak przy altku i nim regulujesz naciag paska.Tylko niewiem czy zeby zwalic pasek niemusisz tej sruby calkiem wyjac

Tam też jest jakiś napinacz czy coś? Bo leżę pod samochodem i nic nie mogę ruszyć

Z tą pompą to jest przekichane. Z tego co pamiętam to z przodu pompa jest mocowana chyba na dwie śruby, ale żeby ją ruszyć to musisz odkręcić jeszcze te od tyłu - dojść jest tragiczne.

Dzięki. Idę się położyć dalej. Pewnie nic nie ruszę, ale przynajmniej nogi mi się opalą;)

Do tych dwóch (albo trzech - już nie pamiętam) ja zawsze dobierałem się od góry.

bylem teraz oblukac u siebie jak to jest zamontowane.Musisz calkiem odkrecic i wyjac te 2 sruby co pompa jest przykrecona do tego wspornika pod spodem , i od gory poluzowac terz 2 srobki . niewiem jak u ciebie ale u mnie w 1,6 jest to proste i bez problemu idzie to zdzialac

No ja w 1,6TD miałem trochę problemów zawsze z tą pompą. No ale jakoś zawsze szło.

no to ja ja kiedys wyjolem i sam wlasnorecznie zregenerowalem , bo wyla niemilosiernie i wspomagania wogole niebylo

piotrek 250279 pisze:sam wlasnorecznie zregenerowalem

Jakieś szczegóły można co zrobiłeś?

lozyska nie wymienialem bo nie cieknie, ale rozebralem ja i kladac na szybie papier scierny najpierw 350 potem 500 puzniej 1000 a na koniec 1500,przyszlifowalem ten krazek z otworkami co jest w srodku,poniewaz byly na nim rysy przez co spadlo cisnienie ktore to dociska lopatki pompy do scianek i pompa strasznie wyje i nie robi cisnienia.Iprzyszlifowalem terz takim samym sposobem tylna obudowe,dlatego ze jakbym tego nie zrobil to nie dolegala by uszczelka do tego krazka co wczesniej go szlifowalem.Poskladalem wszystko do kupy zamontowalem w aucie ,zapalilem silnik na wolnych obrotach chodzil z godzine zeby sie dotarlo wszystko.Na poczatku wyla ale pomalu ustawalo wszystko i po jakichs 500 km pompa dziala jak nowa i dziala do tego czasu