Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, mój problem polega na braku wolnych obrotów na biegu jałowym ( po odpaleniu jest 500-550 obr\min). Po odłączeniu silniczka krokowego obroty wzrastają na 900-950 i jest ok.
Po podłączeniu silniczka krokowego obroty znowu są na poziomie 500-550.

Podobnie dzieje się po odłączeniu wtyczki przy przepływomierzu ( i tutaj dziwna sytuacja - silniczek krokowy jest podłączony) obroty są na 500-550 i odłączam wtyczkę przy przepływomierzu* i obroty wzrastają na 900-950.
O co chodzi :shock: :?: :roll:

*

Silniczek krokowy moczony całą noc w nafcie i porządnie przedmuchany oraz sprawdzany miernikiem - teoretycznie jest OK.
I teraz pytania:
1- Co może być przyczyną takich objawów :?: przepływomierz (jeśli tak to jak go rozebrać i co sprawdzać :?: )
2 - Czy takie objawy może powodować np. uszkodzony czujnik temperatury silnika :?: (niestety nie zdążyłem jeszcze sprawdzić)

Czekam na Wasze sugestie i doświadczenia z tym związane.
Pozdrawiam

Czy ten silniczek krokowy można o tak sobie odkręcić żeby go wyczyścić? Czy trzeba coś jeszcze robić? Pytam bo i u siebie chciałbym się tym zająć

PABLO pisze:Czy ten silniczek krokowy można o tak sobie odkręcić żeby go wyczyścić? Czy trzeba coś jeszcze robić? Pytam bo i u siebie chciałbym się tym zająć

Tak można go normalnie zdjąć i wyczyścić. Zdejmujesz 2 gumowe węże(jeden jest od spodu) , odpinasz wtyczkę i potem ściągasz całość z gumowej opaski

Na AKP pisałem ci co masz zrobić, ale jeszcze zapomnialem o jednej też ważnej rzeczy. Sprawdź błędy na kompie i wykasuj je jeżeli takie są.

To w którym miejscu jest ten silniczek krokowy? Przy przepływomierzu? Bo są dwie fotki

Silniczek krokowy jest za kolektorem dolotowym


Co do mojego problemu... po wymianie czujnika temp. silnika nic sie nie zmieniło. Dziś lub jutro podepnę się pod komputer i może coś wiadomo będzie...

ponczo pisze:Zdejmujesz 2 gumowe węże(jeden jest od spodu) , odpinasz wtyczkę i potem ściągasz całość z gumowej opaski

A co jest w tych wężach? I jak to wyczyścić?

Te węże są chyba od podciśnienia... możesz je odczepić i sprawdzić drożność. Silniczek krokowy zamocz na całą noc w nafcie a potem porządnie wydmuchaj i na koniec psiknij WD-40

[ Dodano: 2007-06-02, 15:17 ]
Po kilku godzinnych walkach w garażu silnik pracuje poprawnie i ma wolne obroty. Jak się okazało wina leżała po stronie elektryki :shock: Podczas montażu alarmu a dokładniej podczas zakładania pułki która jest nad sprzęgłem prawdo dobnie gdzieś zahaczyłem i troszkę poluzowałem wsuwkę od masy która jest przy słupku, w trakcie jazdy wsuwka odpadła i silnik stracił wolne obroty. Ciesze się że już wszystko jest w porządku Obyło sie bez nie potrzebnych wydatków
Rada na przyszłość - walczcie z autkiem do końca. Czasami lepiej pomęczyć sie w garażu parę dni niż od razu kupować np. nowy silniczek krokowy :mrgreen:
Pozdrawiam

No widzisz. Czasem warto się troche pobawić przy aucie. Tylko powiedz mi o jaką półkę Ci chodzi i przy jakim słupku?

Na zdjęciu masz zaznaczone o co dokładnie chodzi - połka\schowek (większe kółko) i mniejszym zaznaczyłem mniej więcej w którym miejscu jest jest słupek i podłączenie do masy (na pewno jak odkręcisz będziesz wiedział o co chodzi) Półka jest przykręcona na 4-5 wkrętów, odkręcasz ją i masz wszystkie kostki i kable na wierzchu. Powodzenia w rozbieraniu W razie jakichkolwiek pytań pisz
Pozdrawiam

Ok. Już wiem o co chodzi. Sprawdze u siebie czy jest wszystko ok. Dzięki

a jak doszedłeś do tego że to poluzowana masa? ja mam tam taką pajeczynke że szkoda gadać (podłączałem alarm i centralny i jeszcze nie posprzątałem), może tam też lezy źródło moich problemów :shock:

pecet pisze:a jak doszedłeś do tego że to poluzowana masa? ja mam tam taką pajeczynke że szkoda gadać (podłączałem alarm i centralny i jeszcze nie posprzątałem), może tam też lezy źródło moich problemów :shock:

Wcześniej zakładałem alarm do swojego autka i w trakcie małej pomyłki spalił się bezpiecznik... po podlaczeniu alarmu, wymianie bezpiecznika i zamontowaniu półki było wszystko ok... w trakcie jazdy kabelek się wysunął z wtyczki i auto straciło obroty... Najpierw szukałem przyczyny w silniku krokowym, przepływomierzu i czujniku temperatury. Krokowego sprawdziłem okazał się sprawny. Jeśli padłby przepływomierz to autko na pewno straciłoby na mocy, szarpało itp. więc on też został wykluczony. Wymiana czujnika temperatury tez nie przyniosła rezultatu. Auto straciło wolne obroty z dnia na dzień co mnie trochę zastanawiało. Postanowiłem sprawdzić jeszcze raz wszystkie kostki pod półką... po zdemontowaniu okazało się ze jeden kabelek wisiał sobie swobodnie Prawdopodobnie przy zakładaniu półki po montażu alarmu lekko zahaczyłem o ten przewód i go poluzowałem a w trakcie jazdy po prostu wypadł...
Sprawdź dokładnie u siebie wymienione przeze mnie elementy...
Pozdrawiam

Witam
Ja też mam problem z wolnymi obrotami (silnik 6A)
Czsem mam 1200 i nie chce spaść do 950 dopiero po zatrzymaniu auta spada na 950

Mam pytanie
Na pierwszej fotce silniczek krokowy jest w spoczynku
Czy może Ktoś sprawdzić w swoim silniczku czy ma taką szparę jaką widać na 1 fotce !!!
Na kolejnych fotkach widać w którą stronę przesuwa się ta "przepustnica" czyli kolejne "fazy ruchu przepustnicy"











Bardzo proszę o pomoc Właścicieli którzy mają 6A

Nie mam 6A, ale silniczek jest ustawiony jak najbardziej prawidłowo.