Forum Audi 80 Klub Polska

Mam problem z szybkim nagrzewaniem sie silnika. Wymieniłem już uszczelke pod głowicą, termostat, sprawdziłem pompe wody ale jest ok, chłodnica też nie wydaje sie być zapchana, przewody też są drożne. Pozostaje chyba głowica ale słyszałem że w audicach są mocne. Może być jakaś inna przyczyna? Na dzień dzisiejszy nagrzewa sie do 90-95 stopni po przejechaniu 1km! i wtedy ucieka płyn z przewodów w miejscach dobrze dociśniętych opasek, a gdy odkręce korek od zbiorniczka to ucieka ze zbiorniczka. Ma nierówne obroty, podczas jazdy szarpie i traci moc i mam problem z odpaleniem. Co może być przyczyną?

Czy głowica była planowana przy wymianie uszczelki? A druga sprawa to czy termostat na bank jest sprawny? Wyjmij go i złóż wszystko bez niego. Sprawdź jak się będzie miała w tedy sytuacja.

Jak sprawdziłeś pompę wody...u mnie ona była winna a wyglądała dobrze...okazało się że łożysko już się zacierało więc może warto wymienić...

Głowica nie była planowana, termostat był wymieniony na nowy, a pompa wody była rozkręcona i wszystko jest z nią OK.

Skoro głowica nie była planowana to ktoś popełnił błąd i tak na prawdę zapłaciłeś za fuszerkę. Głowica przy każdym zdjęciu musi być splanowana. Musi być wyrównana względem nowej uszczelki i bloku silnika. U Ciebie mogło dojść do przegrzania głowicy...zmieniła się płaszczyzna a nowa uszczelka nie jest e wstanie zniwelować różnic i dalej masz efekty jakby wydmuchało uszczelkę... Jeśli robiłeś to w jakimś warsztacie to jedź z reklamacją.

A to że termostat nowy to wcale nie musi oznaczać, że dobry:P A jakieś dobrej firmy, czy coś w stylu ,,no name''? No i ta głowica:-( Hmm biednego nie stać na tanie rzeczy, więc szkoda oszczędzać coś koło 60 złotych za planowanie skoro później i tak trzeba będzie poprawiać. A wtedy ta sama praca wychodzi dwa razy drożej:-(

Myślałem, że głowice najpierw daje sie do sprawdzenia, i jeśli jest krzywa to wtedy się ją planuje, ew tylko zabiela. :shock:

A to że termostat nowy to wcale nie musi oznaczać, że dobry:P

Słuszne słowa.Kolega zerknie sobie na układ chłodzenia gdy zaczynają się dziać cyrki.czy chłodnica jest gorąca na całej powierzchni.Jeśli nie to winnym jest termostat.

bloku pisze:Skoro głowica nie była planowana to ktoś popełnił błąd i tak na prawdę zapłaciłeś za fuszerkę. Głowica przy każdym zdjęciu musi być splanowana.

I tutaj to można dyskutować.... przekopałem parę wątków na forum i różne opinie czytałem.

MIODEK pisze:

bloku pisze:Skoro głowica nie była planowana to ktoś popełnił błąd i tak na prawdę zapłaciłeś za fuszerkę. Głowica przy każdym zdjęciu musi być splanowana.

I tutaj to można dyskutować.... przekopałem parę wątków na forum i różne opinie czytałem.

głowica powinna być sprawdzona i jeśli tego wymaga, to splanowana. zakładanie głowicy niesprawdzonej i niesplanowanej to ryzyko. jednocześnie nie można jednoznacznie powiedzieć w tym konkretnym przypadku, że to akurat jest powód przypadłości opisanej przez autora wątku. przesłanki mogą na to wskazywać, jednak nie można np. wykluczyć przegrzania silnika po naprawie wskutek nieprawidłowego odpowietrzenia układu chłodzenia

dodane:
jednocześnie może się okazać, że straszycie Kolegę głowicą, a przyczyna może być błaha, dlatego najpierw należałoby wszystko dokładnie sprawdzić. było wiele podobnych tematów na forum

A czy po założeniu głowicy i ustawieniu rozrządu jest ustawiony prawidłowo zapłon ?

Powinno być ustawione 6 stopni (+/- 1 stopień)

jeśli zapłon jest źle ustawiony silnik będzie się nadmiernie grzał, a co za tym idzie wypalał zawory i gniazda zaworowe.

A czy po założeniu głowicy i ustawieniu rozrządu jest ustawiony prawidłowo zapłon ?

odp. Problem wystepował taki sam przed ściągnięciem głowicy i wymianą uszczelki, objawy są takie same. Na dzień dzisiejszy dałem głowice do sprawdzenia i ew. planowania no i czekam na opinie.

Obstawiam pompę wody. U mnie było tak samo. Temperatura szła jak szalona, jak tylko się gdzieś zatrzymałem. Wizualnie nic jej nie można było zarzucić. Na poczatku byłem zły. Jednak po pierwszej jeździe okazało się, że winę miała pompa.

mnie wsię wydaje że jak by był zapłon ustawiony źle to by wogóle nie dało rady jechać !!