[All] Branie oleju Honda Civic 2001
: 14 sie 2010, 10:02
Witam
Od razu sorki za zakładanie tematu u nas o Hondzie (starałem się znaleźć odpowiedź na ich forum ale tam jest taki burdel że szkoda gadać). Wiem że o braniu oleju było sporo, ale większość możliwości już sprawdziłem.
Wracając do tematu. Kumple ma Honde Civic Coupe z 2001 z silnikiem 1,7 V-tec (czy jakoś tak) 125PS, przebieg niby 170tyś. Silnik bierze mu około 0,4-0,5l na 1000km. Myślę że to trochę dużo jak na benzynę. Wcześniej miał starszą Hondę i brała normalnie jakieś 0,2-0,4l na 10tyś km z tym że tamtą katował a tą nie. Silnik chodzi dobrze i jest suchutki, nigdzie żadnych wycieków. Po odkręceniu korka wlewu oleju korek jest ładnie przyciągany czyli przedmuchów raczej nie ma. Świece sprawdzone i nie miały żadnego nagaru - były czyste. Sprawdziłem nawet odmę i również była czyściutka - czystsza niż u mnie w A4. Autko nie puszcza żadnego dymu ani nic z tych spraw (tyle że ma kata więc nie wiem jak się ma to do ewentualnego dymienia). Więcej pomysłów już nie mam co jeszcze ewentualnie mógłby sprawdzić, chyba że ewentualnie sprawdzić kata od środka jak wygląda. U mnie przy zdrowym silniku przy przebiegu 140tyś kat był czyściutki jak nowy, żadnej sadzy itp. co świadczy o tym iż silnik ma bardzo dobre spalanie, nie pali oleju itp. Gdyby u niego też był czyściutki to już w ogóle zagadka na maksa. Sprawa dość mocno mnie intryguje
Wiem, wiem. W książce serwisowej pewnie jest napisane że może brać nawet litra na 1000km ale widziałem auta które brały tego litra na 1000km z czego połowa to pewnie wycieki a tylko połowę brał sam silnik i wiem co wtedy leci z rury wydechowej. A u niego wszystko jest ok. Tak jak by olej parował Aha, co do oleju to ma Castrola tego ich "niby" full syntetyka - może tu jest problem? Jak wiadomo olej ten jest bardzo często podrabiany.
Jakieś sugestie, propozycje?
Od razu sorki za zakładanie tematu u nas o Hondzie (starałem się znaleźć odpowiedź na ich forum ale tam jest taki burdel że szkoda gadać). Wiem że o braniu oleju było sporo, ale większość możliwości już sprawdziłem.
Wracając do tematu. Kumple ma Honde Civic Coupe z 2001 z silnikiem 1,7 V-tec (czy jakoś tak) 125PS, przebieg niby 170tyś. Silnik bierze mu około 0,4-0,5l na 1000km. Myślę że to trochę dużo jak na benzynę. Wcześniej miał starszą Hondę i brała normalnie jakieś 0,2-0,4l na 10tyś km z tym że tamtą katował a tą nie. Silnik chodzi dobrze i jest suchutki, nigdzie żadnych wycieków. Po odkręceniu korka wlewu oleju korek jest ładnie przyciągany czyli przedmuchów raczej nie ma. Świece sprawdzone i nie miały żadnego nagaru - były czyste. Sprawdziłem nawet odmę i również była czyściutka - czystsza niż u mnie w A4. Autko nie puszcza żadnego dymu ani nic z tych spraw (tyle że ma kata więc nie wiem jak się ma to do ewentualnego dymienia). Więcej pomysłów już nie mam co jeszcze ewentualnie mógłby sprawdzić, chyba że ewentualnie sprawdzić kata od środka jak wygląda. U mnie przy zdrowym silniku przy przebiegu 140tyś kat był czyściutki jak nowy, żadnej sadzy itp. co świadczy o tym iż silnik ma bardzo dobre spalanie, nie pali oleju itp. Gdyby u niego też był czyściutki to już w ogóle zagadka na maksa. Sprawa dość mocno mnie intryguje
Wiem, wiem. W książce serwisowej pewnie jest napisane że może brać nawet litra na 1000km ale widziałem auta które brały tego litra na 1000km z czego połowa to pewnie wycieki a tylko połowę brał sam silnik i wiem co wtedy leci z rury wydechowej. A u niego wszystko jest ok. Tak jak by olej parował Aha, co do oleju to ma Castrola tego ich "niby" full syntetyka - może tu jest problem? Jak wiadomo olej ten jest bardzo często podrabiany.
Jakieś sugestie, propozycje?