[B4 ABK] Niespotykany problem z obrotami.
: 14 sie 2010, 15:59
Witam wszystkich
Od czasu kiedy dwa lata temu walczyłem z falującymi obrotami miałem spokój aż do ubiegłego tygodnia. Teraz walczę z bardzo dziwnym problemem.
Po odpaleniu samochodu na PB wszystko super. Przełączam na gaz, jade normalnie - też super, aż w pewnym momencie auto słabnie, deptam gaz a on nic, wrzucam luz, zatrzymuje się, a silnik zachowuje się jak podczas przełączania z LPG na PB bez dodaniu gazu, popierduje i faluje. Trwa to jakieś 10 sekund, reaguje krokowiec, podnosi obroty i wszystko wraca do normy. Myślałem ze to czujnik temperatury (niebieski) - zamieniłem na nowy - dalej ten sam objaw. Na VAG-u bez błędów. Przewody powietrzne i podciśnieniowe szczelne. Świce NGK mają ok 16000 km, kable NGK ok 10000 km. Sonda lambda sprawna. Podczas jazdy na PB problem też się pojawia.
Na dodatek pojawił się problem z "zamulemiem" auta po przejechaniu (przeskoczeniu) przez progi zwalniające. Dodaje gazu i muli a po chwili dopiero idzie jak normalnie.
Czy ktoś miał podobny przypadek ?? Proszę o poradę jak rozwiązać ten dość dziwny problem.
Pozdrawiam K.
Od czasu kiedy dwa lata temu walczyłem z falującymi obrotami miałem spokój aż do ubiegłego tygodnia. Teraz walczę z bardzo dziwnym problemem.
Po odpaleniu samochodu na PB wszystko super. Przełączam na gaz, jade normalnie - też super, aż w pewnym momencie auto słabnie, deptam gaz a on nic, wrzucam luz, zatrzymuje się, a silnik zachowuje się jak podczas przełączania z LPG na PB bez dodaniu gazu, popierduje i faluje. Trwa to jakieś 10 sekund, reaguje krokowiec, podnosi obroty i wszystko wraca do normy. Myślałem ze to czujnik temperatury (niebieski) - zamieniłem na nowy - dalej ten sam objaw. Na VAG-u bez błędów. Przewody powietrzne i podciśnieniowe szczelne. Świce NGK mają ok 16000 km, kable NGK ok 10000 km. Sonda lambda sprawna. Podczas jazdy na PB problem też się pojawia.
Na dodatek pojawił się problem z "zamulemiem" auta po przejechaniu (przeskoczeniu) przez progi zwalniające. Dodaje gazu i muli a po chwili dopiero idzie jak normalnie.
Czy ktoś miał podobny przypadek ?? Proszę o poradę jak rozwiązać ten dość dziwny problem.
Pozdrawiam K.