ostatnio zauważyłem ciekawe zjawisko: otóż jadę autkiem na luzie, wbijam np 2 bieg i puszczam sprzeglo by wyhamowac silnikiem np. przed skrzyzowaniem i nie dotykam w tym czasie pedału gazu. W efekcie podczas hamowania silnikiem z tlumika słychać strzały jak w jakimś aucie wrc... Natomiast jeśli jadę np. na 2 biegu 60 km/h i nagle puszczę pedał gazu i bede hamował silnikiem to ani razu nie pyknie z tłumika az do zejścia do obrotów biegu jałowego. Pytanie: Czy w waszych furkach też tak się dzieje?
: 16 sie 2010, 12:46
autor: Motostacja pl
Tak być raczej nie powinno. Wchodzi na to jak by mimo hamowania silnikiem silnik dostawał mieszankę która ulega spaleniu w wydechu, stąd te strzały. Dobrze myślę? Masz LPG?
: 16 sie 2010, 13:02
autor: Lucazzz
podobnie sytuacja ma sie u mnie z tym ze dzieje sie tak praktycznie na kazdym biegu. puszczam gaz, nie wciskajac sprzegła i po chwili tak smiesznie pyrka, podobnie jak u kolegi. myslałem ze to kat przytkany, pojechałem do mecheca, rozcina kata a tu zonk, wszystko wydmuchało (w zimie jeszcze był). no to kata zaspawał ale dalej pyrka, tylko jakby sabiej.... o co chodzi?? :shock:
: 16 sie 2010, 14:45
autor: krystek
sprawdz swiece,moze sa wypalone i nie dopalaja mieszanki.
: 16 sie 2010, 16:24
autor: mjerzyk
witam mi tak właśnie strzelało w wydech jak wybebeszyłem kata w b3 i mysle że to jest przyczyna chyba nie spalone paliwo dostaje zapłonu w wydechu i stąd te strzały, bo wcześniej kat to dopalał i tłumił
: 16 sie 2010, 16:30
autor: krystek
ja mam 7a bez kata i nic nie strzela
: 16 sie 2010, 16:35
autor: Lucazzz
chyba kminie.to teraz by pasowało wstawic w kata rurke, coby spaliny szły dalej... bo u mnie na razie sama puszka jest... :shock:
: 16 sie 2010, 16:35
autor: Kelis.Zx145
Ja mam tak samo, jak na biegu hamuje silnikiem to słychać takie strzały jak WRC tylko wiele cichsze. LPG nie mam więc to nie to, przychylałbym się do tego braku kata bo mam wycięty i pewnie to jest powodem jak kolega wcześniej napisał że może nie dopalać do końca. Ale czy to może nieść za sobą jakieś konsekwencje to nie wiem, chyba to nie jest groźne dla samochodu? mi tam się nawet to przepalanie podoba
: 16 sie 2010, 16:37
autor: Lucazzz
no w kacie jest sonda wiec lepiej by było zeby ja przy któryms strzale szlak nie trafił :->
: 16 sie 2010, 16:41
autor: Kelis.Zx145
W sumie to ja już kupiłem z wyciętym katem i jak sięgam pamięciom to na początku mi nie przepalał, od jakiegoś miesiąca czy dwóch tak się dzieje..
: 16 sie 2010, 16:55
autor: Jarewa
Mi w ABT też tak strzela.Może nie tak jak koledze bo mi z przediału 3tyś-1tyś obr. Oczywiście kiedy chamuje silnikiem. Biegi bez znaczenia, dzieje się to losowo czasami jeden dzień ok drugi już nie.
Katalizator jest, świece nowe, zapłon git, sonda ok (spalanie małe w normie)
I też już bardzo długo dumam dlaczego tak się dzieje.
: 16 sie 2010, 21:42
autor: krisss
ale chyba niebardzo zrozumieliście mnie - samo strzelanie w tłumik swoją drogą, ale u mnie to sie dzieje tylko wtedy gdy zaczne hamować silnikiem gdy ten wczesniej pracowałna jałowym. JEsli natomiast depnę na 2 biegu nawet do 6000 i puszcze gaz i bede tak hamowal silnikiem to az do zejscia do 1000 obr i nie strzeli ani razu. pytam sie dlaczego? Bo samo strzelanie to poprostu nie działa tzw. cut off czyli odcinanie paliwa podczas gdy przepustnica jest zamknięta i silnik pracuje na obrotach >1250. Winien jest prawdopodobnie tps, który już 3 razy zreszta zmienialem i zaczynam sam w to powątpiewać...
: 16 sie 2010, 22:08
autor: HeavenQueen
krisss pisze:ale chyba niebardzo zrozumieliście mnie - samo strzelanie w tłumik swoją drogą, ale u mnie to sie dzieje tylko wtedy gdy zaczne hamować silnikiem gdy ten wczesniej pracowałna jałowym. JEsli natomiast depnę na 2 biegu nawet do 6000 i puszcze gaz i bede tak hamowal silnikiem to az do zejscia do 1000 obr i nie strzeli ani razu. pytam sie dlaczego? Bo samo strzelanie to poprostu nie działa tzw. cut off czyli odcinanie paliwa podczas gdy przepustnica jest zamknięta i silnik pracuje na obrotach >1250. Winien jest prawdopodobnie tps, który już 3 razy zreszta zmienialem i zaczynam sam w to powątpiewać...
Właśnie u mnie się dzieje DOKŁADNIE tak jak u Ciebie, też się zastawiałem dlaczego.
Myślę że to nie wina TPS (tez mam wymieniony), bo wtedy następowało by to zawsze, a tak to odcięcia nie ma tylko po nagłym wzroście obrotów (luz -> bieg i hamowanie).
Dźwięk bądź co bądź bardzo przyjemny (przelotowy wydech) ale zdaję sobie sprawę że to oznaka niedomagania elektroniki.
Dzieje się tak i na Pb i na LPG.
PS. Trzeba by w końcu kupić nowy ori TPS <urodziny>
: 16 sie 2010, 22:22
autor: krisss
HeavenQueen pisze:PS. Trzeba by w końcu kupić nowy ori TPS
no to nie ma sie co zastanawiać! 4 stowki na stol i juz:p hehe. wydeszek tez mam przelotowy prawie ze. pierwszy tlumik przelotowy gluszony watą zrezany tak by sonde było gdzie wkręcić, drugi tlumik tezprzelot i dopiero koncowy ma kanały w srodku.
: 16 sie 2010, 22:28
autor: HeavenQueen
No tak, ale wracając do myśli przewodniej. Myślę ze kolega czarekj by nam coś podpowiedział. Może tu zaglądnie?