Strona 1 z 1

[2.0 ABK LPG] silnik szarpie strasznie po odjęciu gazu (Pb)

: 07 wrz 2010, 12:26
autor: wisniap
Witam serdecznie.
Mam B4 z 04.94, którą kupiłem m-c temu. Kiedy odejmuje gaz na benzynie strasznie szarpie silnikiem. Przy przyspieszaniu i równym trzymaniu gazu nie występuje szarpanie. Na LPG nic podobnego nie występuje. Dodam, że odpalam na benzynie (falują obroty, aż do prawie przygaśnięcia i potem chodzi w miarę równo ok. 950 obr/min.). Na gazie ma zawsze ok. 1100 obr/min (czy to n ie za dużo?).
Koledzy pomóżcie bo jazda w miescie to istna katorga, trzeba wrzucać na luzik bo inaczej silnik wyrywa z ramy po każdym odjęciu gazu... Nie mam pojęcia co to może być. Może ktoś miał już coś takiego u siebie?

[ Dodano: 2010-09-07, 12:28 ]
:)

: 07 wrz 2010, 15:28
autor: krisiun1
Co do szarpania to sprawdź poduszki pod silnikiem i skrzynią, obroty na gazie są za wysokie nie powinno być różnicy między PB a LPG na wolnych obrotach.

: 07 wrz 2010, 17:42
autor: wisniap
tylko zastanawia mnie, dlaczego po odjęciu gazu na LPG nic takiego się nie dzieje?

: 07 wrz 2010, 19:12
autor: krisiun1
Jeśli do instalacji LPG nie podłączony jest TPS (czujnik położenia przepustnicy) to możliwe że na PB to on jest winny szarpaniu.

: 07 wrz 2010, 22:31
autor: _DJ_3
a ja ma pb mam 900-950obrpmin a na gazie ok 1100obrpmin i na forum wyczytałem że ntakie obr na gazie to normalne jest że po prostu obr na gazie są wyższ niż na benzynie

: 07 wrz 2010, 22:55
autor: matilob
z tego co miałem styczność z lpg (vectra A i audi 80) to zawsze auta miały wyższe obroty. możesz podjechać do jakiegoś mechesa od lpg i wyreguluje Ci mieszankę gazu koszt z tego co ja płaciłem to ok 30 zł

: 08 wrz 2010, 05:53
autor: krisiun1
W moim aucie obroty utrzymują się na tym samym poziomie na benzynie jak i na gazie 850obr/min.1100obr/min na gazie to tak jakby silnik pracował na ssaniu, spalanie LPG też pewnie jest większe.

: 08 wrz 2010, 08:39
autor: wisniap
spalanie gazu mieści się w granicach 10-12 przy jeździe mieszanej z przewagą miasta (mam dość lekką nogę ;-) i to mnie tak nie martwi. Największy problem jest z szarpaniem na Pb. Po odjęciu gazu to nie jest jakieś tam szarpanie, tylko jakby cały zespół napędowy chciał wyskoczyć - straszne. Zaprzyjaźniony mechas przeglądał go cały dzionek i nic nie poradził.

: 08 wrz 2010, 11:05
autor: krisiun1
Więc mechanik niech jeszcze raz podejdzie do zwieszenia silnika i skrzyni biegów ostatecznie może sprawdzić też stan przegubów.

: 08 wrz 2010, 12:48
autor: martino08 (usunięty)
Skoro robi takie rzeczy na PB, a na LPG nie, to chyba nie doszukiwałbym się usterki w zawieszeniu auta czy poduszek silnika.

Napisz jeszcze czy przypadkiem jak ruszasz na PB albo LPG auto nie ma zamuły przez moment, a potem nagle się wkręca na obroty ?

: 08 wrz 2010, 12:58
autor: krisiun1
Podpinałeś kiedyś auto pod VAGa, jeśli nie to podłącz i sprawdź czy są jakieś błędy, jak pracuje TPS, przepływomierz jakie są czasy wtrysku.

: 08 wrz 2010, 16:22
autor: wisniap
żadnej zamuły przy ruszaniu nie ma, ale jak wspomniałem obroty są podwyższone i to nie jak pisałem wcześniej tylko na Pb ale faktycznie na rozgrzanym silniku zarówno na Pb, jak i LPG ma 1100 obr/min.

Zrobię za radą krisiuna i podepnę go. zobaczymy co wyjdzie bo wg mnie moja audi od bardzo dawna nie jezdzilo na Pb. Pewnie wyjdą niezłe ciekawostki

[ Dodano: 2010-09-09, 10:28 ]
do wypłątki go nie podepnę pod VAGa (moja miła poinformowała, że mamy chwilowy kryzys finansów :-( . Dzisiaj jadąc do pracy zaobserwowałem, że odpaliłem na zimnym na Pb i miał 950 obr/min, pochodził chwilę, przełączyłem na gaz i też 950 obr/min. Jak stopniowo się rozgrzewał ok 80 st. to na gazie miał już 1100 obr/min, na Pb też 1100. Zauważyłem, że bardzo ciepły ma do 1200 obr/min, zarówno na LPG i Pb, a zimny na obu paliwach 900-950... Co to może być?

[ Dodano: 2010-09-12, 10:48 ]
posiedziałem wczoraj w garażu i zajrzałem pod maskę. Był pęknięty taki krótki wężyk prowadzący od czegoś (nie wiem jak się to nazywa, na pokrywie zaworów) i wiszący luźny kabelek (jakieś 4 cm od aparatu zapłonowego, drugi w kolejności na 1 złączkę). Pojęcia nie mam od czego ale zacisnąłem lekko końcówkę i włożyłem na miejsce. Efekt, to już nie szarpie po zdjęciu nogi na Pb, może się troche przyzwyczaił do benzyny, bo staram się go przepalać na krótkich. Za to ciut szarpie między 2000-3000 na Pb i coś jakby gwizdało pod maską przy dość szybkim przyśpieszaniu. Przypomina świst z rury wydechowej dużego fiata... NAjgorsze, że obroty na jałowym na obu paliwach 1100-1200! Dramat

[ Dodano: 2010-09-12, 10:50 ]
Ten wężyk na razie pociągnąłem izolacją