Strona 1 z 1

[B4 ADA] Usunięcie katalizatora

: 20 paź 2010, 16:07
autor: marek991
Witam Wszystkich
Jestem nowy na tym forum, więc wybaczcie mi, jeżeli popełnię błąd. Otóż niedawno zaopatrzyłem się w piękną 80 b4 z motorem ADA (1,6 wielopunkt). Wszystko byłoby pięknie gdybym mógł wyciągnąć katalizator. Ma już swoje lata świetności i czas się jego pozbyć, a przy tym zarobić parę groszy. Okazuję się, że nie jest to takie łatwe, gdyż sonda lambda jest umieszczona właśnie na katalizatorze. Wiadomo iż sonda musi być podłączona i to sprawnie. Zetknął się już ktoś z takim problemem ? Myślałem nad wycięciem sondy z katalizatora i wspawania ją do strumienicy, ale znów strumienica w środku ma metalowe siatki. Co mi radzicie z tym faktem zrobić ?

: 20 paź 2010, 16:13
autor: Fanthom
Ja pojechalem do warsztatu na wycinke , wycieli , wstawili strumienice , nawiercili miejsce na sonde lambda i ja tam wkrecili , smiga tak juz jakis czas i nienapotkalem sie na jakies problemy z tego tytulu:P...Jedyna rożnica ze zrobilo sie ciszej (w katalizatorze juz caly wklad latal:P)

: 23 paź 2010, 17:57
autor: ciechan
Fanthom, a jaki był dźwięk padniętego kata? słychać to było na luzie czy tylko jak jechałeś? klekotało?

: 24 paź 2010, 21:40
autor: Tauron
marek991, gdzies był ten sam temat poruszany, nie pamiętam linka jednak i własnie było podobnie opisane jak pisze kolega Fanthom.
jak mi umierał kat to na luzie dzwonił bardzo głośno , tak że oglądałem się na boki czy którys kierowca się nie lampi :P