Forum Audi 80 Klub Polska

Mam problem z odpalaniem samochodu na benzynie.
Gdy jest zimny odpala super po przełączeniu na LPG auto tez super pracuje. Po przejechaniu dluższej trasy np. 150 km na LPG i zgaszeniu silnika i próbie ponownego uruchomienia na benzynie pojawia się problem silnik dławi się i gaśnie. Nawet gdy auto ostygnie problem z odpaleniem na benzynie nie znika. Dopiero po zresetowaniu (zrzucenie klemy) wszystko wraca do normy. Robiąc krótkie trasy 10-15 km ten problem nie występuje. Co może być przyczyną że moje audi tak sie zachowuje?
Ciągłe zrzucanie klemy jest kłopotliwe i wkurzające...
Mechanik sprawdzał mi sondę i nie jest z nią źle.

Jeżeli masz LPG II generacji to problem może tkwić w emulacji sondy.

Mam podobny problem, bo po przejechaniu ok 60 km, na rozgrzanym silniku wyłączę i ciężko później go zapalić na PB, na LPG bez problemu. Gdzieś czytałem że jest jakiś czujnik odpowiadający za odpalanie silnika na rozgrzanym.

ja też mam taki problem jak zgaszę samochód na gazie i chcę odpalić na benzynie
jest ciężko musi zakręcić parę razy. zawsze odpalam na benzynie.
rano jak zimny to pali od strzała.

byłem u gazownika i stwierdził że mam słaby reset komputera powiedział że wystarczy założyć jakiś przekaźnik który będzie samoczynnie resetował komputer po zgaszeniu silnika

edi791,

edi791 pisze:jakiś przekaźnik

to znaczy jaki i gdzie ?

edi791 pisze:że mam słaby reset komputera powiedział że wystarczy założyć jakiś przekaźnik który będzie samoczynnie resetował komputer po zgaszeniu silnika

Albo dać emulator sondy lambda i ustawić emulację na masa albo jeszcze taniej przekaźnik który będzie przełączał sygnał z sondy do masy.

Poczytaj tutaj: https://audi80.pl/b4-abt-lpg-emulato ... t41152.htm

Przy resetowaniu może więcej spalać benzyny na rozgrzanie przed przełączaniem na LPG. A gdy nie będzie docierał sygnał z sondy gdy silnik pracuje na gazie to sterownik silnika będzie się uczył tylko przy jeździe na benzynie.

_uwaga

Sam przełącznik wyłączający sondę lambda nie załatwi sprawy bo komputer nie otrzymując żadnego sygnału z sondy też odczytuje to jako uszkodzenie i z czasem problem znowu się pojawi. Najlepiej założyć dodatkowy komputer typowo do instalacji II generacji który będzie sygnał z sondy emulował i poprawny podawał do komputera samochodu. Po takim zabiegu można być już spokojnym o odpalanie na PB w każdych warunkach. ABT właściwie unieruchomić natychmiast może tylko uszkodzenie czujnika Halla natomiast inne usterki jak sonda lambda z początku poza wyższym spalaniem (poza I i II generacja instalacji LPG) dopiero po pewnym czasie zapychają pamieć komputera błędami i uniemożliwiają dalszą jazdę lub tak jak u Ciebie odpalenie samochodu. Popraw tagi.

slowik_88 pisze:Najlepiej założyć dodatkowy komputer typowo do instalacji II generacji który będzie sygnał z sondy emulował i poprawny podawał do komputera samochodu.

Ale i tak taki emulator trzeba ustawić na masa albo odłączona a to można zrobić taniej na przekaźniku.

A ustawienie emulatora na emulację sygnału z sondy lambda (sinusoida 0-1V) też będzie psuć adaptację benzyny i także będzie się pojawiać błąd.

I nie trzeba wkładać komputera do II generacji aby mieć emulator, można kupić samodzielne emulatory sondy lambda, które w przypadku ABT należałby stosować też przy I generacji.