Strona 1 z 1
[1.8 RU B3] Dławi się, pompka przyspieszająca??
: 08 lis 2010, 16:07
autor: mcmoney
witam od dawna walcze z takim problemem w moim silniku mianowice przy gwałtownym naciśnieciu gazu poprostu silnik sie dławi spokojnie można aleco z tego. Długo myslalem ze to moze lewe powietrze, szukałem w tym kierunku moze przewody podciśnienia, nie znalazłem przyczyny gaźnik regulowałem czyscilem nic nie pomoglo teraz wyczytałem ze jest cosik takiego jak pompka przyspieszacza z godnie z jej zasada dzialania jest dokaldnie tym co boli moj silnik, Ktos sie orientuje jaki moze byc zwiazek z nia? moze sie mylę ale ja mysle ze warto pojsc i tym tropem za co sie zabrac wykrecic ja przeczyscic a moze jest w niej cos co sie normalnie psuje? jakie sa wasze opinie profesjonalistów? z gory bardzo dziekuje za informacje
: 09 lis 2010, 16:32
autor: marko
Przy odpalonym silniku zdejmij obudowę filtra powietrza i dodawaj gazu , najpierw delikatnie , patrz co się dzieje a następnym razem gwałtownie - przy gwałtownym dodaniu gazu powinna być wstrzyknięta dodatkowa dawka paliwa do gaźnika , jeżeli jej nie będzie to zgaś silnik i dodawaj gazu na wyłączonym silniku , jeżeli nadal nie będziesz widział dodatkowej benzyny wlatującej do gaźnika to faktycznie masz problem z pompką przyspieszacza . Trzeba ją rozebrać , przeczyścić przeloty paliwa , sprawdzić membranę czy nie ma wycieku .
: 09 lis 2010, 16:52
autor: mcmoney
no tak tylko ze jak dodam gwałtownie gazu to bedzie go dławiło, no ale wykręciłem dzis tą pompkę przedmuchałem tam te kanaliki chyba jest cos lepiej ale pojawil sie inny problem mianowice z pedałem gazu sie cos dziwnego stało tylko odpinalem ciegno gazu potem zalozylem tak jak bylo od stony silnika wszystko ok a od srodka pedał jakos dziwnie opadł i sie tak smiesznie przekrzywia no na bank wczesniej nic takiego nie bylo trza go tak mocno od dolu naciskac wtedy łapie za cięgno wiesz moze co sie moglo stac? podczas tego rozpiecia i spiecia cięgna/?
: 09 lis 2010, 22:46
autor: marko
Najprawdopodobniej blokadę w pancerz od linki gazu założyłeś nie w tym miejscu co była i dlatego pedał opadł . Wyjmij blokadę która jest na pancerzu i pociągnij pancerz w kierunku przeciwnym do gaźnika ( ale z wyczuciem żebyś nie otworzył przepustnicy ) i powinno być dobrze ( bo wątpię żebyś przypadkiem uszkodził pedał gazu )
: 10 lis 2010, 07:48
autor: mcmoney
no dokładnie masz racje, wogole zapomniałem załozyc tej blokady:) a co do tej pompki to jednak nadal mam ten sam problem apompka chyba funkcjonuje ok a udto dalej dławi co moze byc inna przyczyną?
: 10 lis 2010, 15:18
autor: marko
jeżeli pompka wstrzykuje dodatkowe paliwo , to może wstrzykuje go za dużo i zalewa a wtedy też się będzie dławił ale bardziej stawiam na zbyt małą ilość dodatkowego paliwa .
Czy jak dodajesz gazu to widzisz w gaźniku jak wstrzykuje do pierwszego przelotu dodatkowe paliwo? Bo powinieneś to widzieć . Jeżeli nie to masz jednak kanaliki do przedmuchania najlepiej kompresorem .
: 10 lis 2010, 21:00
autor: mcmoney
jest tam taka mała rureczkowata dyszka i na zgaszonym silniku zaobserwowałem ze jak bardzo szybko po "dodaje" gazu to tak po kropoelce wycieka nie wiem czy tak ma wyciekac? czy bardziej? a kanliki dmuchnołem od strony pompki
: 10 lis 2010, 21:04
autor: marko
Wiesz co ekspertem od gaźników nie jestem ale wydaje mnie się , że powinno wtryskiwać rozpylone paliwo a nie dodawać je po kropelce .
: 10 lis 2010, 21:13
autor: mcmoney
znaczy tez słyszalem ze ma wstrzykiwac rozpylone ale mi tak je skrapla no a jak myslisz co by mogło byc innego jaka inna przyczyna tego zadławiania silnika??stało się to jakby nagle wczesniej pamietam auto jeżdzilo raczej dobrze a tu jakby takie zaczelo go dławic
[ Dodano: 2010-11-10, 21:15 ]
a tak mi przyszlo teraz a gdybym mial jakiś błąd w podpięciu przewodow podciśnieniowych?
: 11 lis 2010, 15:21
autor: marko
A zmieniałeś podłączenie podciśnień ?
Jeżeli nagle przystał Ci przyspieszać to może być paproch w kanalikach przyspieszacza i dlatego nie rozpyla tylko słabo kropelkuje .
: 11 lis 2010, 19:51
autor: mcmoney
nie no podłączenia przewodów nie zmieniałem a czy paproch no fakt moze byc tylko pytanie jak go wykurzyc z tamtąd bo jak dmucham to go moge jeszcze bardziej zakleszczac choc to tez nie jest pewna hipoteza ale jednak
: 11 lis 2010, 22:37
autor: marko
To pozostaje dmuchanie od strony gardzieli gaźnika co może być kłopotliwe ale wtedy paproch powinien wrócić do wlotu w pompce przyspieszacza
Druga możliwość - paproch zaklinował się przy wylocie , zobacz w którym miejscu wycieka paliwo przy dodawaniu gazu i spróbuj delikatnie włożyć w ten otwór bardzo cienki drucik , może przypadkiem go ruszysz tak żeby przy następnych dodawaniach gazu ciśnienie benzyny go wypchnęło - warto spróbować
: 12 lis 2010, 08:45
autor: mcmoney
no jasne że tak warto spróbować spróbuje to zrobić zobaczymy co z tego wyniknie
[ Dodano: 2010-11-13, 09:10 ]
niestety nie ma szans ani dmuchnąc ani włozyc tam jakiegos drucika w to miejsce od strony gardzieli co mógłbym innego sprawdzic w sprawie tego dławienia?
: 04 gru 2010, 22:48
autor: Afdi87