Forum Audi 80 Klub Polska

Witam
Pewnego razu kiedy jechałem na trasie, usłyszałem wystrzał spod maski. Mniemam, że był to wystrzał gazu. Po tym zdarzeniu, zapaliły się wszystkie kontrolki, a silnik zgasł. Po otwarciu maski, zobaczyłem, że wąż od przepływomierza i filtru powietrza spadł. Po jego założeniu silnik odpalił, ale zaczął strasznie dymić. 2 dni po tym, chciałem jechać na zakupy. Samochód odpalam na benzynie, dopiero potem przełączam na gaz. Lecz samochód odpalił, ale strasznie się dławił, po czym zgasł. Kolejne próby odpalenia nie dały żadnych rezultatów, nie licząc wielkie chmury z rury wydechowej. Dzisiaj wyjąłem przepływomierz, lecz blaszki wyglądają na całe.
Proszę o pomoc, bo od kilku dni nie mam auta, które jest mi bardzo potrzebne!

Sprawdź czy klapka przepływomierza porusza się bez najmniejszych oporów, jeśli wyczujesz że gdzieś ociera to należy jak najszybciej usunąć tą usterkę.

Rusza się bez żadnych problemów.

[ Dodano: 2010-11-25, 17:32 ]
Nikt nie jest w stanie pomóc ?

Nie ma co wróżyć z fusów przy wystrzale różne części mogły skończyć żywot.Podłącz auto pod VAGa i napisz co wyświetlił.

Kolego sprawdź najpierw czy masz iskrę na świecach

Zobacz czy nie odstrzeliło albo rozpruło jakiejś rurki.

Rozłożylem przepływomierz, dzisiaj go z powrotem założyłem. Próbowałem odpalić, lecz tak jakby wogóle nie reagował na gaz ... Już mam dosyć tego auta ...

A obudowa filtra powietrza gdzieś Ci nie pękła? U mnie od wystrzału pękła raz od spodu nie było widać i też miałam problemy z paleniem. Zasysał lewe powietrze i kicha.