Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, mam następujący problem. Sprawdzałem dziś ciśnienie sprężania, otrzymane wyniki to:
I - 10,95 bar
II - 11,4 bar
III - 11,4 bar
IV - 11,4 bar (wszystkie w przybliżeniu)

Ale problem jest następujący:
przy sprawdzaniu wyjąłem bezpiecznik od pompy paliwa, zdjąłem przewód wysokiego napięcia z kopułki i po złożeniu wszystkiego silnik nie chce odpalić, ani na benzynie ani na gazie, czasem jest lekki wybuch, zdejmowałem obudowę filtra powietrza i jak się otworzy przepustnicę po próbie odpalenia to lecą spaliny. Co prawda pomieszały się przewody do poszczególnych cylindrów, ale niby wszystko podłączone zostało tak jak być powinno. Czy ktoś wie jaka może być przyczyna tego że silnik nie chce odpalić? Dodam że przy jednym ustawieniu przewodów silnik "załapał" i nawet trzymał obroty ale pracował strasznie nierówno. Mam pytanie także, takie dla pewności - jaka jest kolejność zapłonu i który przewód w kopułce jest pierwszy?

Kolejność zapłonu to 1-3-4-2 kabel do pierwszego cylindra powinien być to ten od strony bloku/głowicy silnika (po lewo stojąc przed samochodem).

A jak wyjąłeś kabel wysokiego napięcia z rozdzielacza to sobie tak wisiał w powietrzu? Bo jeśli w tym momencie była wyzwalana iskra to mogłeś uszkodzić moduł zapłonowy... Sprawdź czy masz iskrę.

Trzeba było dać do masy przewód z cewki albo zdjąć wtyczkę z halla - wtedy by nie było ani iskry ani wtrysku paliwa.

Kabel wysokiego napięcia tak jak napisałeś wisiał w powietrzu, więc jest prawdopodobna przyczyna, niestety iskrę będę mógł sprawdzić najszybciej jutro w godzinach popołudniowych. A iskrę sprawdzać w ten sposób, że wykręcić świecę i przyłożyć do masy tak?

Karol_90 pisze:A iskrę sprawdzać w ten sposób, że wykręcić świecę i przyłożyć do masy tak?

Tak.

A mogłem coś jeszcze uszkodzić oprócz modułu zapłonowego? I może orientujesz się ile może ten moduł kosztować?

Chyba więcej to tylko komputer silnika bo z niego idzie sygnał do wzmacniacza iskry przy cewce (to co wcześniej nazwałem modułem).

Ten wzmacniacz iskry przy cewce chyba tylko sprzedają z cewką którą używaną można dostać już za 100zł.

Ale najpierw sprawdź czy fajek nie pozamieniałeś bo jeszcze nie widziałem aby komuś się udało spalić moduł albo wzmacniacz iskry choć w każdej książce ostrzegają przed kręceniem bez świecy.

Najgorsze jest to że auto stoi 20km od mojego miejsca zamieszkania, jutro mam zajęcia na uczelni prawie do wieczora, a w poniedziałek prawdopodobnie wyjazd i powrót najszybciej w czwartek więc szybko tego nie sprawdzę

Co do fajek to były podłączane chyba na wszystkie możliwe sposoby, w jednym położeniu silnik zapalił i trzymał obroty ale pracował strasznie nierówno, a później to tylko takie małe wybuchy było słychać i silnik w ogóle nie "załapywał"

Na sto procent pomieszałeś kolejność kabli. Teoretycznie może wyglądać dobrze ale zauważ w która stronę kreci się palec. Pierwszy cylinder jest oznaczony na odwrocie kopułki potem musisz wg kręcenia się palca określić i podłączyć kolejne przewody odpowiadające kolejnym zapłoną

Dzisiaj sprawdziłem wszystko i tak. Kable podłączone dobrze. Natomiast silnik nawet nie załapie. Wykręciłem jedną świecę i iskra jest, więc cewka raczej sprawna. Ale podczas odpalania z wykręconą świecą znowu coś wybuchło. Zdjąłem obudowę filtra powietrza i w czasie odpalania we wtrysku następuje wybuch, widać mały ogień, tak jakby iskrę dostawał we wtrysku. Jaka może być tego przyczyna?

Karol_90 pisze:Jaka może być tego przyczyna?

Nadal wygląda to na źle podłączone kable. Ustaw koło pasowe wałka rozrządu na znak do wymiany paska (powinieneś mieć napis OT i znacznik na górze obudowy a jak nie będzie go tam to taka kropka z tyłu kółka tu masz instrukcje: https://audi80.pl/b3-18-jak-poprawni ... htm#314221 ).

Wtedy zdejmij kopułkę z rozdzielacza i zobacz na który kabel pokazuje palec, w tym miejscu powinien być podłączony kabel do pierwszego cylindra.

Ale dlaczego paliwo wybucha we wtrysku, tak jakby tam była iskra? Wygląda jakby silnik nie zasysał w ogóle paliwa, tak jakby gdzieś we wtrysku na jakimś kabelku było przebicie i dawało iskrę. Czy takie objawy wskazują na źle podłączone kable czy może to być coś innego?

Z ciekawości robiłem reset sterownika, ale nic to nie pomogło. Czy jest możliwość że jest uszkodzony?

Karol_90 pisze:Ale dlaczego paliwo wybucha we wtrysku, tak jakby tam była iskra?

Bo iskra pojawia się na danym cylindrze w niewłaściwym momencie i powoduje zapłon mieszanki w kolektorze.

Kiedyś z kumplem też podłączaliśmy przewody na chybił trafił i to w silniku na mechanicznym wtrysku palonym na gazie, strzelało tak że w uszach dzwoniło.

Ok, więc zrobię tak jak piszesz i dam znać co i jak, ale to dopiero jutro bo dziś już za późno

[ Dodano: 2010-11-30, 17:16 ]
No i problem rozwiązany. Jak się okazało nie tak były podłączone kable, a dokładniej pierwszy trzeba było przesunąć o jeden dalej, i dlatego silnik nie chciał zapalić. Dzięki aldi za pomoc