Forum Audi 80 Klub Polska

Witam serdecznie,
Mam problem z ogrzewaniem swojego autka, jak stoję w korku i silnik pracuje na wolnych obrotach to zaczyna lecieć chłodne powietrze, jak jadę to wszystko jest ok. ( dodam że nie muszę jechać wystarczy tylko że dodam mu gazu i wkręcę na obroty to również zaczyna lecieć ciepłe powietrze ).
Układ chłodzenia jest odpowietrzony ( oba węże gorące ) termostat wymieniony na oryginał, płyn w układzie jest, temperatura silnika 90° . Myślałem że problem jest z nagrzewnicą którą wymieniałem w kwietniu ale dziś wróciłem od mechanika który ją wymieniał i według niego z nagrzewnicą wszystko jest w jak najlepszym porządku. Co w takim razie może być przyczyną że zimne powietrze zaczyna lecieć na wolnych obrotach ? Będę wdzięczny za pomoc bo jak widać za oknem śnieg sypie a bez ogrzewania ciężko jest "jeździć" (stać w korkach)

LPG masz?

jak masz lpg to jest właśnie podłączone pod wejście i wyjście z nagrzewnicy gdy chodzi na niskich obrotach to jest za niskie ciśnienie i nie ma siły przepchnąć przez nagrzewnicę i przelatuje tam gdzie ma najmniejszy opór takie jest moje zdanie lecz oczywiście mogę się mylić

węże wchodzące do nagrzewnicy również są gorące :?:

moze to byc wina lpg ale nie musi jesli masz lpg to poprostu trzeba zrobic zwezke na wezu idacym do reduktora, ja jednak stawial bym na wklad pompy wody, czesto zdarza sie ze oska sie kreci a fyrtaczek nie

ale jak by się nie kręcił wirnik łopatkowy pompy to by woda sie gotowała bo bez wymuszonego obiegu to nie da rady się ochłodzić jeszcze nadodatek w korku

bastek131179, a włącza Ci sie wentylator wogóle? I czy w nagrzewnicy po dodaniu gazu słyszysz bulgotanie wody jakby coś sie przelewało?

to jest objaw niskiego poziomu płynu masz gdzieś nieszczelność i ucieka ciśnienie z układu , sprawdz kruciec na głowicy od strony akumulatora

autko posiada LPG. Wentylator się włącza normalnie tak jak powinien, poziom płynu jest ok. prawie do poziomu MAX, węże wchodzące do nagrzewnicy również są gorące i jak dodaję gazu to słychać tak jak pisze percevalle bulgotanie jakby wody. Kruciec na głowicy był wymieniony.

[ Dodano: 2010-12-11, 23:43 ]
tak jak pisałem wyżej wentylator się włącza normalnie, poziom płynu jest ok. węże wchodzące do nagrzewnicy gorące, kruciec na głowicy wymieniony, termostat wymieniony, układ odpowietrzony, to co może być przyczyna tego problemu ? może to jednak coś z pompą wody, jak sądzicie ?

A sprawdzales moze w jakim stanie jest filtr pylkowy ?
Czesto gdy jest zabity przy -15 wiatrak na 3/4 a w aucie zimno, a ma byc piekarnik :mrgreen:
ewentualnie *tez tak mialem po kupnie nowego filtra weglowego* nalapal tyle wilgoci
i przy-2 zamarzl zero ogrzewania przy tep.+2/-3

filtr kabinowy również sprawdzałem i jest w porządku

Witam. Kolego aby wyeliminować słaby obieg nagrzewnicy (bulgotanie) trzeba zmienić sposób podłączenia parownika. Zamiast ulubionych przez gazowników plastikowych trojaków, ja u siebie zrobiłem tak: połączyłem za pomocą miedzianej rurki dolot do nagrzewnicy, natomiast na powrocie zamiast trojaka zastosowałem miedziane kolanka, wpinając się z parownikiem w formie bajpasa (połączenie szeregowe). Takim sposobem wymuszam obieg najpierw nagrzewnica potem parownik i grzanie jest OK. Jeżeli to nie pomoże to obstawiam znany szeroko problem klapy sterującej strumieniem powietrza przy nagrzewnicy(skruszała gąbka uszczelniająca). Odpowiednie kolanka i rurkę kupiłem za grosze w sklepie instalacji sanitarnej.
Pozdrawiam.

kolega w golfie miał taki sam objaw winna była pompa wody, łopatki miała starte do połowy. Odpowietrz nagrzewnicę na gorącym silniku. Może się też zapowietrzać przez dobitą uszczelkę pod głowicą

fabia pisze:kolega w golfie miał taki sam objaw winna była pompa wody, łopatki miała starte do połowy. Odpowietrz nagrzewnicę na gorącym silniku. Może się też zapowietrzać przez dobitą uszczelkę pod głowicą

Ja również słyszałem o przypadku gdzie pompa wody miała plastikowe łopatki (tańszy zamiennik) i była bardzo kiepska wydajność. W mojej pompie miałem ślizgającą się ośkę względem "wiatraka" nie wiem jak to możliwe... Efekt był taki, że w przedziale 900-2000obr/min w aucie nie grzało. Dodałem gazu do 3000obr/min... grzało jak szalone (oczywiście ogrzewanie) <ok> . Od tamtej pory nie kupuję tańszych zamienników.

marbaj autko posiadam od 5 lat (LPG też tyle samo ) i wcześniej tego problemu nie było ( bulgotanie było odkąd pamiętam). Tak jak pisałem, w kwietniu musiałem wymienić nagrzewnice bo mi strzeliła + uszczelkę pod głowicą i tak naprawdę przez okres kwiecień-październik nie potrzebowałem gorącego powietrza w samochodzie dlatego dopiero jak przyszły mrozy i opady śniegu to zauważyłem że coś jest nie tak z ogrzewaniem na wolnych obrotach - pierwsze co mi przyszło do głowy to coś skopali ci co wymieniali mi nagrzewnice, ale twierdzą że jest ok. - jak piszą inni ( i również przejrzałem forum ) to przewija się motyw pompy ( wytarte łopatki itp. ) więc spróbuje pójść w tym kierunku i dam info czy to było to
Dzięki