Strona 1 z 2
[80 B3 1,8 PM]Umarł silnik
: 11 gru 2010, 20:41
autor: TOMIMOSS
witam.mam taki problem że po przejechaniu kilku kilometrów silnik jakby zaczął się dławić.zatrzymałem się,dałem luz i jak obroty były powyżej 2000 to było ok jednak jak gdy puszczałem gaz to chciał zgasnąć aż w końcu zgasł.od tej pory nie mogę go uruchomić.sprawdzałem iskrę i jest.paliwo nie wiem czy dochodzi bo nie wiem jak sprawdzić.kiedyś też tak miałem i to dzieje się po przejechaniu kilku kilometrów ale trzymając go na wysokich obrotach po kilku kilometrach wracało do normy.dziś jednak musiałem być holowany do domu:(i mam pytanie co jest tego przyczyną?co sprawdzić?pozdrawiam.
: 11 gru 2010, 21:13
autor: SzymekB
poluzuj delikatnie przewód paliwowy i przekreć stacyjke, jak pryśnie xD to znaczy ze paliwo dochodzi :mrgreen: :mrgreen: No to tak zartem...ale chyba wiesz o co chodzi ....
Sprawdziłes przewody Wn , kopułke, palec rozdzielacza ???
: 11 gru 2010, 21:14
autor: Lukaszbroz
Może zalewa go paliwem co sugerowałoby sprawdzenie sondy lambda (czujnik wkręcony w kolektor). Tam nie ma się co zepsuć cały układ to podstawka wtryskowa. Jeśli chcesz zobaczyć czy daje paliwo to odkręć klapę od filtra i zobacz czy wtryskiwacz podaje paliwo (to widać) podczas kręcenia rozrusznikiem. Sugerował bym również sprawdzenie rozrządu gdyż przeskoczenie o jeden ząbek może dużo zmienić. Powiedz na początek ile ci spala jak działa.
: 11 gru 2010, 21:18
autor: TOMIMOSS
ogólnie nie mam do niego zastrzeżeń a spala około 9 litrów w mieście.
: 11 gru 2010, 21:30
autor: Patrique
Ja w swoim "PM" miałem tak dwa razy. Proponuję sprawdzić:
1. Czy nie jest spalony bezpiecznik od pompy paliwa "kraft pumpe" chyba bezp.nr."14";
2. Następnie czy po przekręceniu kluczyka "za bziuka" Ci pompa paliwa;
3. Czy nie upalił się któryś z przewodów zapłonowych/wypalił palec rozdzielacza (looknij od razu na szczotkę od kopułki - taki mały czarny węglik)
4. Podmienił/wymienił ewentualnie czujnik temperatury (ten co daje inf. do sterownika silnika krokowego). Z doświadczenia wiem, że z pozoru nie winny krokowiec, może unieruchomić całkowicie silnik (będzie zalewało świece).
W tym silniku nie ma zbyt wielkiej filozofii.
: 11 gru 2010, 22:50
autor: Adi-Gdynia
Sprawdz tą pompe paliwa, jeśli działa to wymien filtr paliwa:)
Jeśli nie pomoże to radziłbym zobaczyć do zbiornika czy nie ma syfu, czy nic nie zatkało tego sitka co jest przy pompie, miałem tak kiedyś w escorcie:)
Zobacz też przeaźnik od pompy po przekręceniu stacyjki powinno być go słychać Takie cyyk, U mnie jest on na przegrodzie ogniowej.
Pozdro <ok>
: 11 gru 2010, 22:59
autor: PICEK1
Nie wiem jak to do końca jest skonstruowane ale chodzi mi po głowie odpowietrzanie baku--może tu tkwi problem?
Pompa ssie i ssie aż w końcu w baku robi się podciśnienie i ciśnienie z pompy sporo spada.
: 12 gru 2010, 12:09
autor: Lukaszbroz
Jak robi się podciśnienie to odkręć korek wlewu i po problemie. Zalecane jest jeżdżenie z zakręconym korkiem.
: 12 gru 2010, 13:46
autor: Adi-Gdynia
Zbiornik ma taką dziórkę do odpowietrzania, robi to samoczynnie:)
Tak jak kolega wyżej napisał, odkręc kork jak zassie powietrze to znaczy ze tu może być przyczyna. :mrgreen:
: 12 gru 2010, 14:25
autor: TOMIMOSS
witam.dziś udało mi się go odpalić i na ssaniu było ok,ale jak się rozgrzał to tak jakby nie miał wolnych obrotów więc trzymałem go na obrotach około 1500 i jak momentalnie wcisłem gaz to się dławił ale po chwili przeszło gdy wchodził na obroty powyżej 1500.jednak gdy go zgasiłem znowu nie mogę go odpalić.to na pewno nie wilgoć bo cały czas tu pada a stawiam na brak wolnych obrotów po wyłączeniu się ssania tylko co może być tego przyczyną?pozdrawiam.
: 12 gru 2010, 19:59
autor: Lukaszbroz
Zobacz przyspieszacz podciśnieniowy czy jest sprawny. Ustawienie rozrządu czy znaki się zgadzają.
: 13 gru 2010, 00:39
autor: PICEK1
Jak robi się podciśnienie to odkręć korek wlewu i po problemie. Zalecane jest jeżdżenie z zakręconym korkiem.
Powaliła mnie twoja wiedza :roll:
: 13 gru 2010, 05:08
autor: Lukaszbroz
PICEK1 pisze:Jak robi się podciśnienie to odkręć korek wlewu i po problemie. Zalecane jest jeżdżenie z zakręconym korkiem.
Powaliła mnie twoja wiedza :roll:
Dla celów testowych nawet taka czynność może zostać wykonana. W sumie zabłyszczałeś sam o podciśnieniu w baku które wytwarza pompa :mrgreen:
: 13 gru 2010, 07:56
autor: TOMIMOSS
witam.dzięki za wszelkie podpowiedzi ale najpierw sprawdziłem i przeczyściłem wszystkie styki w elektryce i auto pali :-)któryś z pewnością źle działał jednak teraz cały czas włączony jest wentylator chłodnicy i nie chce się wyłączyć po tym jak temperatura płynu spadła(auto stało całą noc)i nie wiem co teraz z tym fantem zrobić.wsiadam rano do auta przekręcam kluczyk a tu włącza się od razu wentylator.co teraz?pozdrawiam
: 13 gru 2010, 08:09
autor: Przemo80b3
TOMIMOSS pisze:witam.dzięki za wszelkie podpowiedzi ale najpierw sprawdziłem i przeczyściłem wszystkie styki w elektryce i auto pali :-)któryś z pewnością źle działał jednak teraz cały czas włączony jest wentylator chłodnicy i nie chce się wyłączyć po tym jak temperatura płynu spadła(auto stało całą noc)i nie wiem co teraz z tym fantem zrobić.wsiadam rano do auta przekręcam kluczyk a tu włącza się od razu wentylator.co teraz?pozdrawiam
To narazie wyjmij kostkę z czujnika (znajduje się z lewej strony w chłodnicy na samym dole)
i będziesz musiał wymienić ten czujnik.