Strona 1 z 1

[abk]Falujace obroty przy zalaczonych wentylatorach

: 02 sty 2011, 14:12
autor: sebson
Witam serdecznie,walcze juz jakis czas z falujacymi obrotami,sprawdzalem przeplywomierz-podmieniajac od kolegi a on ma sprawny nie ma roznicy na jego przeplywomierzu tez faluja,na zimnym silniku tak sie nie dzieje,dzis zauwazylem ze jak temp.mam ok 94-98 stopni i zalaczaja sie wentylatory wtedy falowanie jest non-stop,od 850-1400,i tak bez przerwy,jak przestana chodzic a nie zbija jeszcze calej temp.jest tak samo,do 90 paru stopni nie faluja chociaz nieraz sie zdarzy ale rzadko,jazda zaczyna sie przy tych wlasnie wentylatorach,ma ktos moze jakis pomysl co to moze byc?przekaznik 30 wymieniony,czujnik niebieski wymieniony,przeplywomierz podmieniony,regulator wolnych obrotow sprawny,jeszcze jedna rzecz a mianowicie kolega z forum tomek1982(dziekuje za pomoc)zauwazyl przetarte przewody od potencjometra przepustnicy,zaizolowalismy i przeczyscilismy je jak i czujnik bo byl usyfiony olejem ale brak poprawyna VAG-u wyszedl blad czujnika zasysanego powietrza dlatego postanowilismy przelozyc przeplywke ale nic to nie dalo na jego sprawnej tez falowaly,najsilniej odczuwa sie ten objaw podczas wlaczenia i pracy wentylatorow macie jakies pomysly?pozdrawiam

: 03 sty 2011, 11:50
autor: Jarewa
Brudny zaśniedziały styk w instalacji. Spadki napięcia.

: 03 sty 2011, 12:09
autor: tomek1982
instalacja jest ok. przeglądałem dokładnie.Vag nie wykazal nic niepokojącego parametry przeplywki silniczka krokowego sa oki,podejrzewam czujnik polozenia przepustnicy,ktory na dniach tez zamienimy i sprawdzimy jak bedzie sie sprawowal w jego aucie

: 03 sty 2011, 13:01
autor: Jarewa
A czujnik położenia przepustnicy nie idzie na vagu sprawdzić?

A jak z alternatorem? ładowanie w porządku? daje pełną moc nie ma skoków napięć?

: 03 sty 2011, 19:11
autor: tomek1982
jarewa alternator odpada jeszcze zamienie krokowca i czujnik polozenia przepustnicy

: 06 sty 2011, 16:00
autor: sebson
problem rozwiazany,kolega tomek1982 znalazl przyczyne i okazalo sie ze winny byl czujnik polozenia przepustnicy,dzieki Tomku jeszcze raz,pozdrawiam

: 06 sty 2011, 16:48
autor: pawel_m
Off-Topic:
A czy przy silnikach z gaźnikiem występuje też czujnik położenia przepustnicy(konkretnie przy gaźniku Keihin I)?

: 06 sty 2011, 17:13
autor: Jarewa
No to super że się udało tylko troche dziwi mnie to że mu vag nic nie pokazał.

: 06 sty 2011, 18:35
autor: sebson
no wlasnie nie pokazal,ale przelozylismy czujnik od tomka i nic,cisza,czekalismy az zalacza sie wentylatory i jak sie zalaczyly wskazowka od obrotomierza nawet nie drgnela,zadnych falowan i innych niepokojacych rzeczy

: 07 sty 2011, 15:35
autor: tomek1982
jarewa a czy vag zawsze musi pokazac błąd czesci ktora ma usterke? wydaje mi sie ze nie.czujnik w jakims stopniu jeszcze dzialal poniewaz odpiecie wtyczki powodowalo podskoczenie obrotow do gory ponowne podpiecie opuszczalo obroty,wiec czujnik w jakims stopniu jeszcze dzialal.Vag pokaze blad jezeli jest przerwane napiecie lub uszkodzony czujnik calkowicie

: 07 sty 2011, 17:14
autor: Jarewa
Nie jeszcze jest coś takiego jak błąd sporadyczny czyli niepełne uszkodzenie vag powinien to przechwycić. Tym bardziej że mu silnik fiksował.

Po drugie na pewno w blokach pomiarowych są dane z czujnika położenia przepustnicy (Potencjometr) bo chyba to on był winowajcą.

: 08 sty 2011, 12:23
autor: tomek1982
o
wchodzilem w bloki i vag nie pokazal nic zlego pomiary byly ok

: 12 sty 2011, 21:28
autor: grzywa
Witam chciałbym podpiąć się do tematu.
A mianowicie u mnie objawy są podobne dziś zaczęły się dziać dziać dziwne rzeczy że nie da rady jeździć .
1. sprawa to że nawet na zimnym silniku załącza się wentylator ,wystarczy że włączę zapłoni już się kręci.
2.sprawa to że na benzynie falują obroty po odpaleniu od 800 obrotów do jakieś 1500, a jak przełączy na gaz to wtedy obroty wchodzą ponad 2200 obr. i niekiedy spadną troszkę , a niekiedy rosną do 4000 a nawet i wyżej ,tak że w czasie jazdy sam systematycznie zaczyna przyśpieszać .
3. jest jeszcze jedno jak te obroty tak rosną , lub tylko po przekręceniu zapłonu to także hałasuje chyba silniczek krokowy tak jakby coś tam nie chciało się załączyć (jakby jakieś zwarcie ,czy coś takiego podobnego tak "charczy")
Pozdrawiam , myślę że nie zanudziłem.

: 12 sty 2011, 23:18
autor: Jarewa
1- termisor w chłodnicy (czujnik temperatury)
2- nieszczelny dolot
3- uszkodzony TPS

: 15 sty 2011, 14:08
autor: grzywa
Dzięki Jarewa wymieniłem ten termisor w chłodnicy i jest ok. a co do tych falujących obrotów to jednak silniczek krokowy ,wymieniłem i też jest ok.