Strona 1 z 1

[B3 1.8]Nieznany element gaźnika

: 14 lut 2011, 21:12
autor: mefix17
Mam pytanie
W gaźniku w Audi 80 b3 1.8S jest nieznany mi element
Jest to niewielki elektromagnez ze sforzniem który jest wciągany w część, gdy przekręci się kluczyk w stacyjce na zapłon
Co to jest i jak się nazywa, oraz do czego służy
Przez ten element gaźnik dostaje "lewego" powietrza i cały silnik się trzęsie i gaśnie ma małych obrotach i na każdym skrzyżowaniu gaśnie nawet mojemu wujowi i nie mogłem dzisiaj odebrać tego samochodu

: 14 lut 2011, 21:14
autor: goldi j51
_uwaga

: 14 lut 2011, 23:13
autor: mefix17
Teraz dobrze? Czy jeszcze poprawić?

: 16 lut 2011, 14:03
autor: Lukaszbroz
zrób jakąś fotkę.

: 16 lut 2011, 19:54
autor: Przemo80b3
Pewnie, chodzi o któryś elektromagnes. Zdjęcie rozwieje wszelkie wątpliwości i dzięki niemu poradzimy jak zaradzić ;-)

: 17 lut 2011, 10:20
autor: WOJTEK26
Pewnie chodzi o elektromagnetyczna dysze wolnych obrotów.

: 17 lut 2011, 10:53
autor: PICEK1
Elektromagnes z dyszą biegu jałowego.Służy także do odcinania paliwa.

: 17 lut 2011, 20:14
autor: mefix17
To już się jakoś dowiedziałem że to Zawór elektromagnetyczny biegu jałowego
Teraz kolejne pytanie :?:
Ile może coś takiego kosztować :?:
Chodziłem do sklepów z częsciami, ale mówili mi abym przyniósł ten zawór bo nie mogą mi powiedzieć, ani nawet rozpoznać z ksiązki :-/
Ale wykręcę go dopiero jak znowu zacznie puszczać powietrze, bo narazie siedzi zasilikowany i autko chodzi równiutko na biegu jałowym :mrgreen:

: 18 lut 2011, 10:31
autor: PICEK1
W poczciwym maluszku tez było to ustrojstwo i pamiętam że nawet do niego kosztowało spoooooro.
Może ktoś mnie tu skrytykuje ale sposobem było poprostu zdjęcie dyszy i odcięcie ruchomej iglicy.Dysza dalej pracowała jak pracowała.Jedynym mankamentem był brak odcięcia paliwa po zgaszeniu silnika.Ale jeśli silnik jest sprawny,dobrze wyregulowany to nic złego się nie działo w stylu samozapłonu.
Nie bardzo wiem ale może w audi zawór ten jest odpowiedzialny za "cut off"-czy jak to się tam pisze.
A koledze to on na gwincie poleciał?
Jeśli tak to zawsze coś idzie wykombinować aby go wkręcić ;-)

: 18 lut 2011, 22:30
autor: mefix17
PICEK1,
Samochód kupiłem od wujka i wiesz co on zrobił <ok>
Przełożuł spręzynke, która wciska iglicę w elektomagnes i przed założeniem zasilikonował <ok>
Pewnie by i dalej chodził ale kabelek ułamał się w takim miejscu że niedało się go przylutować :-/