Strona 1 z 4

[B4 ABT] dymi i ubywa płynu

: 03 mar 2011, 17:05
autor: Kozok6
Witam! Otóz niedawno zauważyłem nastepujący problem: moja Audi zaczęla kopcić na bialo i ubywa mi Plynu ze zbiorniczka. ogrzewania tez wogole nie ma chociaz nie wiem czy to ma jakis zwiazek. Silnik tez troche sie poci ale to juz sie pocil jak ja kupilem w maju tamtego roku. chodzi mi co moze byc powodem tego kopcenia i ubywania Płynu i oczywiście jak temu zapobiec.

: 03 mar 2011, 17:18
autor: keczy
Czuc z rury wydechowej zapach plynu chlodniczego? Prawdopobnie padla Ci uszczelka pod glowica.

: 03 mar 2011, 17:18
autor: Arturo997
W najlepszym przypadku czeka Cie wymiana wszystkich uszczelek jakieś 400 - 500zł (materiał + robocizna), jeśli uszczelka pod miską oleju jest Ok to zostaw ją. Przy okazji wymień wszystkie filtry, olej i płyn w chłodnicy. Jeśli audi bierze duże ilości oleju to remont generalny. Jedź do jakiegoś zaufanego mechanika (jeśli takiego masz) powiedz mu w czym problem. Ale podejrzewam że płyn dostaje się do oleju. Według mnie nie ma to związku z ogrzewaniem chyba że ciagle masz bardzo niski poziom płynu. ;-)

: 03 mar 2011, 17:41
autor: Kozok6
no naszczescie oleju nie bierze wcale tak duzo. tak na 2000 km moze z 2 mm na bagnecie ubywa

: 03 mar 2011, 17:45
autor: Motostacja pl
Arturo997, kolega nic nie wspominał o ubywaniu oleju, tylko płynu chłodniczego.

Kozok6, sprawdź czy w zbiorniku nie pojawiają się bomble powietrza i nie czuć tam spalin, plus to co podał kolega wyżej, czyli czy spaliny nie pachną dziwnie. Jeśli tak, to prawdopodobnie będzie to uszczelka głowicy. Silnik ssie płyn, jednocześnie zapowietrzając spalinami układ chłodniczy, przez co nie masz ciepłego powietrza (zapowietrza nagrzewnicę) oraz ubywa ci płynu. Ale sprawdź wszystko dokładnie bo taki sam efekt może dawać zapowietrzony kilka rzeczy.

: 03 mar 2011, 18:15
autor: Arturo997
Labiel, nie napisał że bierze ale nie napisał też że nie bierze ;-) poza tym jak dłuższy czas tak pojeździ to kto wie co się stanie z takim silnikiem :mrgreen: np. płyn chłodniczy zgromadzi się nad tłokami i auto nie będzie chciało odpalić w takich sytuacjach zazwyczaj zapycha się auto bo nie chce odpalić a trzeba gdzieś jechać o skutkach nie musze mówić ale to tylko przykład ;-) Co do zapowietrzania się układu płynu chłodzącego to w B4 układ powinien się sam odpowietrzać po przez korek od płynu chłodzącego - jeśli układ nie odpowietrza się sam przez korek i zapowietrza się przez spaliny to węże od układu chłodzenia będa napuchnięte i wkońcu któryś może walnąc np. przy metalowej obejmie przy króćcu lub chłodnicy..

Kozok6, jeśli nie bierze oleju to zapewne uszczeleczka się wydmuchała i trzeba ja wymienic im szybciej tym lepiej.. ;-)

: 03 mar 2011, 20:05
autor: Kozok6
a więc w takim razie czy któryś z kolegów mógłby podsunąć wskazówki jak mógłbym odpowietrzyć układ chłodzenia? I czy w domowych warunkach jest to możliwe? Za wszelkie info z góry wielkie dzięki.

: 03 mar 2011, 20:17
autor: Przemo80b3
Witam.
w B4 odpowietrzenie układu chłodzenia, można przeprowadzić w ten sposób: nagrzewać silnik i na odpalonym silniku luzować przewody doprowadzające płyn do nagrzewnicy. Powinno słychać wtedy syczenie powietrza(a źle by nie było, gdyby poleciał płyn). Powinno być OK.
W B4 był oryginalny wąż od nagrzewnicy z plastikowym zaworkiem do upuszczania powietrza. :mrgreen:

[ Dodano: 2011-03-03, 20:25 ]
Te węże poluzować, bądź zawór, w chwili gdy silnik się nagrzeje do 90st ;-)

: 03 mar 2011, 21:36
autor: Arturo997
Układ chłodzenia w B4 powinien sam się odpowietrzać po przez korek od zbiorniczka wyrównawczego. Jeśli układ sam się odpowietrza (właśnie przez ten korek) to węże będą miękkie i będzie można je bez większego trudu ścisnąć jeśli natomiast układ będzie się zapowietrzał (w układzie chłodzenia panuje inne ciśnienie) węże będą nabrzmiałe (tak jakby ktoś je napompował) może to doprowadzić do uszkodzenia węża przez co możemy narazić się przez niepotrzebne koszty. A nowy korek kosztuje chyba 5zł :mrgreen:

: 03 mar 2011, 21:50
autor: keczy
Arturo997, ja bym od razu zakupil nowy korek lub go jakos przetestowal. Moj braciak jezdzil kiedys moja poprzednia b3 i jakos nie zauwazyl ze miga kontrolka od plynu :roll: Skonczylo sie tak, ze korek ktory powinien spuscic cisnienie z ukladu dal ciala i wyrwalo krociec razem z kawalkiem chlodnicy :evil:

: 03 mar 2011, 22:02
autor: Arturo997
keczy, no i sam się przekonałeś czym może się to skończyć.. wiadomo korek trzeba sprawdzić można odpalić auto wypić piwo i sprawdzić czy węże "puchną" czy są miękkie.. ponadto po kilku kilometrach wokół korka powinno być widać trochę wilgoci (razem z ciśnieniem zawsze ucieknie kapkę płynu szczególnie gdy mamy wysoki poziom płynu chłodniczego). Co do tego korka to może troche przesadziłem że kosztuje 5zł ale chyba nie ma droższych, sam jakiś czas temu kupowałem i pamiętam że za dużego wyboru nie było.. wiadomo można kupić w ASO (ciekaw jestem ile tam kosztuje :-P ale nie powinien dużo kosztować) i wtedy już tyłek pewniejszy :mrgreen:

: 03 mar 2011, 22:12
autor: keczy
No ja za korek zaplacilem 5pln <ok> Z tego co wiem to jakies 2 lata temu ori korek z ASO kosztowal 10pln, warto wydac pare groszy i miec spokojna glowe. Pozdrowionka

: 04 mar 2011, 12:30
autor: Arturo997
keczy, jak najbardziej się z Tobą zgodzę ale nie każdy ma ASO pod domem, a co do przesyłek to w niektórych przypadkach przesyłka może być droższa o towaru :-P bo zazwyczaj drobniejsze rzeczy są tam niewiele droższe ale dużo bardziej pewniejsze ;-)

: 10 mar 2011, 17:57
autor: davidpolska
koledzy u mnie dzieje się tak że jak się auto nagrzeje do 90 to węże są strasznie napuchnięte; jak odkręce korek to płyn wyrzuci i węże zmiękną; ale jak się bedzie dalej nagrzewał to dalej puchną i tak w kółko; płynu leciutko ubywa; zmieniony korek koszt 5 zł; pompa wodna;chłodnica;kruciec z tyłu chłodnicy; płyn ma rok czasu; nagrzewnica zmieniana 3 lata temu;termostat dobry bo górny si grzeje a pozniej dolny; ogrzewanie działa ok;juz od 50 stopni czuc ciepło;jak jezdze teraz w zimie na ogrzewaniu to temp przed 90 ; a jak jezdze bez ogrzewania szybciej łapie temp i temp jak jade normalnie to 92-93 stopnie co zawsze było przed 90; olej ok;nie widać zeby się podniósł stan; w płynie też nie ma oleju; nieraz na korku i na bagnecie kawa ale przez to że jezdziłem krótkie odcinki 8 km w te mrozy i gaszenie; pomoże ktoś czy to uszczelka czy odpowietrzyć jeszcze przez te węze od nagrzewnicy; help

: 10 mar 2011, 18:04
autor: piotrek 250279
Wydaje mi sie ze jakby byl zapowietrzony to silnik by lapal temperature a nagrzewnica by ci nie grzala wogule.Moze pompe szlak trafil,no ale tez wtedy chyba by niebylo obiegu plynu i terz nagrzewnica by nie grzala