Strona 1 z 2
[b3 2.0E] nie utrzynuje swoich obrotow
: 14 mar 2011, 19:54
autor: anniXXX (usunięte)
witam
co moze byc przyczyna tego, ze jak ja wkrece na wysokie obroty i spada na niskie nie zatrzymuje sie na 900, tylko spada do 400 albo 600 albo 200 i albo podskoczy do 900 lub zgasnie. to tylko sie dzieje jak ona spada z wysokich obrotow. bo jak ja zapale to ladnie trzyma obroty na 900 jak ma ustawione. o co chodzi co sie w niej zepsulo? dziekuje za wskazowki odpowiedzi
: 14 mar 2011, 20:04
autor: Przemo80b3
Witam.
A tak się dzieje na gazie, czy na benzynie :?:
: 14 mar 2011, 20:11
autor: anniXXX (usunięte)
i na gazie i na benzynie. dzieje sie od czasu gdy cos wybuchlo (odglos byl taki ja by cos sie odetkalo) po prawej sronie, tam gdzie sie robi mieszanka paliwa. i wtedy tak mi sie zaczelo dziac.
: 14 mar 2011, 20:20
autor: Przemo80b3
Ten wybuch to dobrze nie wróży, niestety
.
Pewnie klapka w przepływomierzu powietrza trochę ucierpiała
Auto nie straciło teraz na mocy ?
: 14 mar 2011, 20:27
autor: anniXXX (usunięte)
autko smiga jak zawsze, czyli bardzo dobrze. nic nie stracilo na mocy. poprostu odpalilam na cieplym silniku na gazie, nie zalapal. chial zgasnac, przygazowalam mu tak leciutko, zeby zaskoczyl ale nie zaskoczyl, zgasl- poczym byl wybuch z prawej strony jak by cos sie odetkalo. chyba ta mieszanka sie spalila nie tam gdzie powinna. od tego czasu cos sie rozlegulowalo, czy coo i tak sie dzieje, ze nie trzyma tych obrotow. jak ja wkrece na wysokie to jak opadaja nie zatrzymuje ich na 900, tylko schodza ponizej 600, 400, 200 nieraz podrzuci je do 900, a nieraz zgasnie. jak ja odpalam ladnie trzyma, te swoje obroty na 900- wiec o co chodzi? ma ktos jaks wskazowki, co to sie moglo stac???.
: 18 mar 2011, 22:46
autor: swir91
Hmm ... To nie Cos sie ODetkało ;p Tylko Audi bardzo nie lubi odpalania na samym gazie zapewne to był wystrzał gazu skoro mowisz ze odpalilas go na samym gazie na ciepłym silniku.. Sprawdz Teraz Przepływke.. Czyy cos powazniejszego sie znia nie Stało i silnik nie dostaje zbyt Duzo powietrza.. a Tak nawiasem
jest cos takiego jak Klapki anty-strzałowe pomagaja bardzo gdy masz auto na LPG
: 21 mar 2011, 17:30
autor: anniXXX (usunięte)
to tak zabrzmialo ten wybuch jak by sie cos odetkalo takie porownanie
. ja ja zawsze tak odpalam, ze jak jest zimna to na benzynie, a pozniej jak sie rozgrzeje to przelaczam na gaz, bo na automacie sie zalewa i z automatu nie da sie odpalac. a jak jest zagrzana to odr azu z gazu startuje. zawsze bylo wszytko ok, az tu takie cos sie zrobilo. teraz to sie dowiedzialam, ze sa jakies klapki przeciw tym strzalom i powinni ci co monowali gaz takie cos zalozyc, ale nie zamontowali, niewiadomo dlaczego... hmmm wiec fajnie dowiadywac sie po fakjciei "dobrych" mamy fachowcow. ogolnie gaz to wielkie g...o tak jak patrze z perspektywy czasu jak go mam; same minusy, jeden plus to jego cena. jak ktos chce zepsuc w szybkim tempie auto to niech instaluje. tylko sa z tym same problemy. a ci z rzadu sie chwal, ze mamy taki ekologiczny kraj, bo najwiecej aut jezdzi u nas na gazie - brak komentarza do tego :roll: . szkoda, ze nie wspomnieli, ze paliwo jest tez nadrozsze i szuka sie alternatywy. przez ten glupi gaz tylko zniszczylam auto, ktore sprawowalo sie bardzo dobrze. a teraz gaz spalil sie nie tam gdzie powinien., gdzies cos wybuchlo. autko, ktore sprawowalo sie super , a teraz hmmm.... , a teraz lagodnie ujmujac juz super sie nie sprawuje <osohozi> . podobno to blaszka jakos tam mogla zostac lekko wygieta i tak smochod fiksuje z tymi obrotami - nie podtrzymuje ich. treaz trudno wyczaic kto moze naprawic to, bo nie maja takich blaszek, bo sie takimczyms nie zajmuja, bo cos tam..... itp., itd.. a ja naiwna w swojej niewiedzy myslalam, ze to bedzie pikus, podreguluja mi cos tam i gotowe, a tu takie problemy. ci co instalowali zapomnieli zrobic blokade przeciw tym strzalom( taka podstawa) by nic nie popsuly, a nie zrobili takiej podstawy :roll: . dowiedzialm sie tego, ze trzy takie wybuchy i moge "zlomowac", bo mi zepsuje wytryskiwacze. gaz wielkie g..o ale naprawde wielkie, nie polecam jak najdalej od tego. auto nie jest stworzone do gazu, to rozwiazanie musowe kiepskie w skutkach.
: 21 mar 2011, 19:58
autor: Przemo80b3
Pewnie przepływka do wymiany przez ten wybuch :roll:
No to właśnie tacy są niektórzy ''spece'' najpierw coś zrobią, potem myślą, nie szanują cudzej własności.
A tak nawiasem mówiąc mechaniczny wtrysk jest z gazem bardzo problematyczny.
Do gazu to albo jednopunktowy wtrysk albo gaźnik
: 21 mar 2011, 22:45
autor: anniXXX (usunięte)
no tak, ale ogolnie to lepiej nie montowac wogole gazu
( chyba, ze do jakiegos grata, co gaz juz mu w niczym nie zaszkodzi, bo i tak sie sam rozpada). ostatnio, gdy jezdze by mi to "cos" naprawili "spec" powiedzial, ze auto mi chodzi tylko na trzy cylindry :shock: hmm.... nie wiem jak, skad to wysnul :roll: , az zglupialam i ja sparwdzilam czy cos nie halo w niej hmm.... nie wiedzialam, ze na trzech cylindrach ropedza sie do 190 km, nie pociaglam jej do konca by sprawdzic ile faktycznie jedzie nie ma gdzie
( liczniki w nich sa przeklamane wiec bedzie mniej) to ile ona musiala jechac na tych czterech cylindrach
i wiedzial "lepiej" ode mnie kiedy chodzi na gazie, a kiedy na benzynie. i badz tu modrym i pisz wiersze :roll: , a chce tylko by mi to naprawili tak jak bylo przed wybuche - chyba wierze w cuda :shock: naprawione nie jest, a szczeka opada, gdy ich odwiedzam.
: 23 mar 2011, 15:55
autor: serial28
Witam . Co do strzału to wina jest raczej nie tego że gazownik nie zrobił klapki anty wybuchowej a właściciela pojazdu który nie potrafi zadbać o instalację WN
To zużyte kable lub świece lub kopułka albo palec spowodowały że wybuch się pojawił!Po nim masz pewnie zgiętą klapkę przepływomierza i mega dziurę w dolocie. Uszczelnij to lewe powietrze i na pewno się poprawi.I zrób przegląd układu WN bo na 100 % jest coś uszkodzone (jak znam życie to kable). Sam piszesz że jak jest ciepła to nie chciała ci palić na benzynie (pewnie niebieski czujnik temp do wymiany)więc okazuje się że znowu przyczyną wybuchu nie była wina założonej w niej instalacji gazowej a niedbalstwa ze strony właściciela pojazdu który za przeproszeniem olał niesprawność silnika na benzynie. Trochę to brutalne co tu napisałem ale taka jest prawda:-)Więc jeśli następnym razem ktoś będzie w takich przypadkach próbował mnie przekonać że gaz w aucie to zło niech se przeczyta moje wypociny. Pozdrawiam i życzę cierpliwości i szczęścia w stawianiu auta na nogi
: 23 mar 2011, 17:52
autor: anniXXX (usunięte)
autko palilo na beznzynie zawsze czy bylo cieple czy zimne idealnie - czytaj ze zrozumieniem tekst. ogolnie sie zawsze spisywalo super brak zastrzezen do niego. wszystko zawsze mialo i ma na czas wymieniane i chlopcze zle trafiles z tym tekstem powyzej. wiec nie pisz mi tu farmazonow - ogolnikow oderwanych od rzeczywistosci, gdyz jestem perfekcjonistkom i wszystko u mnie musi chodzic dzialc i wygladac na cacy, a nie wlac i jechac. ten tekst to chyba z ksiezyca wzieles, ze auto na benzynie mi nie palilo na cieplym ( gdzie to napisane :roll: ). otoz na benzynie chodzilo zawsze super. a z gazem byly, sa problemy. przez ten wybuch gazu na benzynie mi teraz rozpieprzyl sie. ponawiam swoje zdanie gaz to wielkie g..o tylko ma korzystna cene i dlatego go sie montuje. auto na nim cierpi...... duzo by wymieniac - wiec twoj tekst powyzej w ogole nie trafiony co do osoby i stanu rzeczy.
a teraz mam takie pytanie co do obytych w temacie. zostala wykrecona ta blaszka jest dosc skrzywiona z jednej strony. czy ona powinna byc prosta, czy powinna miec minimalne skrzywienie. dziekuje za odpowiedz
edit. literowki
: 23 mar 2011, 18:11
autor: serial28
W takim razie czym skoro pisze farmazony wytłumacz mi "perfekcjonistko" co powoduje strzały???auto na benzynie nawet z uszkodzonym układem WN będzie palił w miarę oki nawet nie odczujesz a gaz potrzebuje instalacji WN w bardzo dobrym stanie ponieważ potrzebuje bardzo silnej iskry.Co do klapki to z tego co mi wiadomo ma być prosta i nie obcierać o ścianki. Co do wysokości na jakiej ma być ustawiona to ma być na wysokości 1,9 mm poniżej uskoku ale nie jestem w 100 % pewien.A tak poza tym wypadało by napisać jaki masz silnik(oznaczenie jest wbite na bloku) i jaka to jest instalacja gazowa.
: 23 mar 2011, 19:41
autor: anniXXX (usunięte)
silnik A3. moj blad byl tylko taki, ze zamist jej odpuscic jak nie zalapala na gazie to jej przydeplam i wybuchlo niszczac inne podzespoly( ale skad moglam wiedziec , ze takie cos sie stanie - teraz to juz wiem). naprawiana jest, byla u " fachowcow", ale wiadomo jak to jest z nimi, sa rozni. najlepiej sobie WSZYSTKO samemu naprawiac jak jest tak mozliwosc, no ale nie kazdy umi i musi polegac na nich jak naprawia lub zrobia i ufac, ze zrobili to dobrze wszka sie za to placi. jak bym miala ta klapke, anty- strzalowa to by sie nic nie stalo, a moze by sie stalo hmm... nie wiem nie znam sie na tym, ale wszyscy mechanicy u ktorych bylam mowili, ze to podstawa i takie cos powinno byc zamontowane. szkoda tylko, ze samochod, ktory ma swoje lata i ktory nie wyglada na nie( ani wizualnie, ani jak sie sprawowal podczas jazdy - moge z czystym sumieniem taki model polecac, bo bardzo fajnie sie spisuje- spisywal :roll:) praktycznie nic sie w nim nie psuje, jak sie systematycznie wszystkk na biezaco naprawia, wymienia.... w skrocie dba
. przed wybuchem nikt by nie powiedzial, ze ma tyle lat, spisywala sie super na bezynie, z gazem zawsze byly problemy. malo palila ( teraz to niewm jak z nia jest ale sie sparwdzi
) ma nawet te swoje przyspieszenie -tu sie nic nie zmienilo, nawet po wybuchu, ze frajde z jazdy tez sie nia ma ( tylko tych drog porzadnych malo w polsce, (ale ja mam blisko autostrade wiec tam sie moge "wyrzyc"
) wycackana, wydmuchana, a tu takie cos. wiec to wkurza, ze auto o ktore sie dba fantastycznie sie sprawuje, jakies g..o mi go rozwala, a ja tego jestem nieswiadoma, ze takie cos moze byc, bo ktos tam bo cos tam nie zrobil. i kazdemu moge powiedziec, z czystym sumieniem z perspektywy czasu, gazu nie polecam nikomu, gdyz niszczy auto nie sluzy mu. jak by byl taki dobry to producenic fabrycznie go montowali, a niestety go nie montuja. sa z nim same problemy, pomijajac mankamenty jak auto na nim jezdzi trzeba do tego przywyknac i sie przyzwyczaic
jeden i podstawowy plus jego niska cena. napewno nikt by nie montowal go, bo po co sobie robic problemy jak by benzyna nie miala tak wysokiej ceny. dziekuje za odpowiedz odnosnie blaszki jaka ona ma byc. jestem w trakcie jej prostowania
pozdrawiam
: 23 mar 2011, 19:59
autor: Przemo80b3
A więc tak: ta blaszka musi być prosta
W nowych autach nie których marek gaz jest montowany w autoryzowanych serwisach, a 20lat temu tego nie było
Kolega
serial28 ma trochę racji, przy gazie instalacja WN musi być w idealnym stanie :-> ''przydeptanie'' jak to piszesz przy odpalaniu spowodowało zbyt dużo gazu i zapalenie go w miejscu, gdzie nie powinien on się zapalić
: 23 mar 2011, 20:41
autor: anniXXX (usunięte)
niektorych marek, minimalna, niewidoczna ulamkowa jakies prototypy.... czy to sie sprawdzi na dluzsza mete raczej nie
.. gorzej jak bede bacia i patrze, a tu same auta na gaz smigaja..... ahh sie rozmarzylam
- oczywiscie zartuje. porzadne renomowane marki w gazy sie nie bawia. nie wiem, co jest przyczyna wszelakich strzalow w aucie na gazie, gdyz nie jestem mechanikiem
- no dobra prawie juz jestem
- nauczylam sie znowu czegos nowego o gazie
, ze jak na gazie nie zalapie to nie wolno mu przydepnac trzeba odpuscic, bo sie spali nie tam gdzie powinnien i bedzie efektowny wybuch niszczacy inne podzespoly
. jeden, jedyny raz tak zrobilam i teraz mam efekt. wiec przestrzegam przed takim czyms. efektowne wybuchy gazu wydarzaja sie tez w innych przypadkach, cale szcescie ja ich nie doswiadczylam uff... zycze wszystkim malo efektownych, efektow niszczacych, czy to gazowych czy innych
. pozdrawiam cieplutko