Forum Audi 80 Klub Polska

Witam wszystkich.

proszę o małą podpowiedź czy , aby sprawdzić szczelność zaworów "domowym" sposobem to naftę mam wlać w komory spalania czy od strony wałka rozrządu w gniazda zaworów? :oops:

Bo wlewając od wałka rozrządu nafta rozlewa się po całej głowicy :roll:

a wlewając w komory to w dwóch stoi cały czas, z trzeciej powoli ubywa a w czwartej bardzo szybko ubyło do zera i zrobiło się mokro pod głowicą :shock:

czy to świadczy, że zawory w trzeciej i czwartej komorze nie trzymają? :shock:

jeśli tak to kupiłem ją z allegro i sprzedający zapewnił że zmieniał uszczelniacze, prowadnice , do tego dotarł gniazda i coś mam obawy że to ściema

co o tym myślicie???

Witam.
Oczywiście drugi sposób jest prawidłowy.

Jasiu pisze:Witam.
Oczywiście drugi sposób jest prawidłowy.

czyli zawory nie trzymaja? :roll:

masked25 pisze: czyli zawory nie trzymaja? :roll:

Na to by wychodziło.

Labiel pisze:

masked25 pisze: czyli zawory nie trzymaja? :roll:

Na to by wychodziło.

:evil: :evil: :evil: jeszcze się wykręca typ ze w opisie nie było informacji o remoncie ale za to mam w pw od niego wiadomość o generalnym remoncie i na to wychodzi ze to g...o prawda :evil:

a już głowica szlifnięta

Panowie a ile może kosztować wymiana uszczelniaczy, prowadnic i docieranie i szlifowanie? bo tak myślę ze może zrobię tylko na trzeciej i czwartek komorze bo auto stoi już od miesiąca <osohozi>

zablokowana szklanka i wywalone gniazdo zaworu :shock:

dlatego kupiłem używkę

Same uszczelniacze to groszowa sprawa - kilkanaście złotych z tego co słyszałem.

2zł/szt

masked25 pisze:Panowie a ile może kosztować wymiana uszczelniaczy, prowadnic i docieranie i szlifowanie?

Jak ostatnio oddałem głowicę do szlifu to orientacyjnie się dowiadywałem ile taki coś wyniesie.
Uszczelniacz ok 3 zł sztuka "wymieniłem"
Do tego szlif i sprawdzenie szczelności wyszło mnie 120 zł mycie gratis.
Co do prowadnic i docieranie zaworów to musiałbym dołożyć ok. 180-220zł
Na szczęście nie musiałem tego robić <ok>

a co myślicie o samej wymianie uszczelniaczy?

czy obędzie się bez docierania i zniknie wyciek?

szlif głowicy tzn płaszczyzny już zrobiony u znajomego na szlifierce.

Mylisz pojęcia,uszczelniacze zaworowe uszczelniają zawór od strony spręzyn zaworowych,tam gdzie znajduje się olej.
Przylgnie zaworowe zaś uszczelniaja od spodu czyli od strony ciśnienia spręzania.
Czyli prawidłowe i dokładne dotarcie zaworów Cię nie minie.Oczywiscie należałoby wymienić i uszczelniacze.
Szlif głowicy tylko wrazie konieczności.

mając jako takie umiejętności manualne będę w stanie sam to zrobić? wiadomo chodzi o kasę, chciałbym jak najtaniej, wiec podjąłbym się tego sam

[ Dodano: 2011-06-18, 21:56 ]
już się sporo naczytałem jak to zrobić

i myślę że to nie jest trudne jedynie czasochłonne, wiadomo najpierw spoleruje zawory (tylko czym?.... papierem ściernym? jaka grubość?) a później ręcznie te zawory (z prowadnicami?) w gnieździe z pasta kręcąc w prawo i lewa na zmianę góra dol aż bez sprężyn zaleje nafta i nie będzie ciekło....dobrze myślę? :lol:


jak nie to proszę o rady bo nigdy tego nie robiłem jedynie naczytałem się teorii :oops:

Skoro facet mowił ze głowica zrobiona to może faktycznie? Trzeba ręcznie otworzyć zawor i umyć dokładnie gniazdo i przylgnie. Pozniej możesz sprawdzić jeszcze raz. W praktyce czesto bywa tak ze nawet po dotarciu zaworów nie sa sie osiagnać fabrycznej szczelności. Trzeba wykonać szlif zaworu + dotarcie, lub szlif gniazda i zaworu + dotarcie.

ta głowica stała rok i on mi tego nie powiedział, wiec syfu się napchało w zaworki od strony kolektorów i trzeba wszystkie czyścic z tego co zauważyłem bo grzybki od środka brudne

do tego zaworki ssące są chyba wypolerowane bo są czyste za to wydechowe czarne


wszystko ułatwiłoby jeśli byłby ściągacz a na ten jeden raz nie będę go kupował będę musiał w pracy dotoczyć rurkę i dać chłopakom do dospawania jakąś łyżkę i wspornik który przykręcę do śrub kolektora co wy na ?

Poszukaj na allegro sa sciagacze podpatrz jak wyglada i zrob sobie taki.
Jesli jest tak jak piszesz

masked25 pisze:do tego zaworki ssące są chyba wypolerowane bo są czyste za to wydechowe czarne

to znaczy ze ta glowica po rzekomym remoncie jezdzila...

masked25 pisze:wszystko ułatwiłoby jeśli byłby ściągacz a na ten jeden raz nie będę go kupował będę musiał w pracy dotoczyć rurkę i dać chłopakom do dospawania jakąś łyżkę i wspornik który przykręcę do śrub kolektora co wy na ?

Kumpel zrobił podobnie z rurki, kilku kawałków pręta i podkładki.

Przy rurce nie jest przyspawana na stałe, tylko przesadzony pręt przez dziurę w rurce aby podkładka mogła się kołysać.

W skład wchodzi blaszka (niema na zdjęciu) z dwoma dziurkami którą wkłada się na szpilki i przykręca nakrętkami.

Ja kupiłem za 130 zł profesjonalny ściągacz ale nie mieści się w otwór po szklance