Forum Audi 80 Klub Polska

Witam koledzy mam problem w audi 80 1.6 ada 94 rok 101 km auto przerywa i ma spadki mocy jezdzi jak zaba(puszcz lapie puszcza lapie) czasem odpuszcza calkowicie potem znowu wraca( reguly na to nie ma aczkolwiek wydaje mi sie ze na zimnym silniku jest lepiej),czasami ma problem z wkreceniem sie na obroty(mul na postoju i podczas jazdy), i wolne obroty sa nie rowne , moze nie tyle, ale nie rowno pracuje silnik + pierdy z wydechu . ustawialem u siebie rozrzad, zaplon , wymienilem swiece kable kopulke palec - sprawdzane cisnienie na garach zawory itp itd czyszczona przepsutnica silniczki krokowe wszystkie filtry nowe, przeplywomierz powietrza wlewalem juz ulepszacze do paliwa, do czyszczenia wtryskow.Wstawiony nowy termostat wczesniej nie trzymal temp. max w trasie bylo 70 c teraz temp utrzymuje sie na poziome 90. Problem wystepuje zarowno na pb i lpg (zalozony nowy parownik Landi - przed tym auto palilo 17 l lpg teraz jeszcze nie sprawdzony) ogolnie wydaje mi sie ze i tak ma ziwkszone spalanie pb i lpg.
Teraz tak sprawdzalem czujniki temp w ten sposob ze je odlaczalem na jednym i drugim po odlaczeniu slychac zmiane pracy silnika wiec chyba sa sprawne. Odlaczalem takze czujnik w obudowie filtra powietrza tez silnik zmienia prace.
Vag nie pokazuje zadnych bledow zarowno na odpalonym i zgaszonym silniku. Ktoregos razu po ustawieniu zaplonu wyszkoczyl blad czujnika halla uszkodzenie mechaniczne skasowalem go i wiecej sie nie pojawil.
Stracilem nerwy udalem sie do aso stwerdzili ze trzeba przeprowadzic diagnostyke silnika komputerowa i mechaniczna (za ok 4 godziny mial byc gotowy) po 2 dniach pojechalem po auto rozlozyli rece pow ze wszystko pracuje idealnie jest zdrowe sprawdzane wszystko to co wymienilem na poczatku postu. Mowilem im o hallu powiedzieli ze watpia ze to jego wina a wlasciwie wykluczyli go. Jedyna odp jaka dostalem ze silnik ma juz swoje lata i moze juz tak pracowac ze wzgledu ze jest zainstalowane lpg- byc moze jest wina ktoregos z podzespolow ktory nie jest uszkodzony lecz zużyty i niedlugo przyjdzie na niego pora i sie wszystko wyjasni.
Odziwo co mnie bardzo milo zaskoczylo zaplcilem tylko 188 zl jak powiedzieli problem nie zostal rozwiazany a ta kwota to koszta konieczne wystawili fakture podziekowali Smile zapraszaja ponownie za jakis czas.
No i co teraz /\ ? nie jestem zadowolony z audi i nie chce czekac az cos padnie do konca zebym mogl wymienic i jezdzic normlanie
Jakies pomysly ?

[ Dodano: 2011-07-07, 00:37 ]
no to jak pomozecie ?

Witaj.
Moja ADA ma to samo. Wszystkie próby naprawy okazały się nieskuteczne. Niestety nie znalazłem mechanika z pasją, który by to auto doprowadził do porządku. Wymieniłem niepotrzebnie dużo podzespołów i zero wyników. Mam wrażenie że ten silnik ma jakąś wadę konstrukcyjną.
pozdrawiam

ale znam ludzi ktorzy jezdza z tym silnikiem i pracuje im idealnie ... od nowosci zreszta tak nie chodzili wiec cos musialo uledz uszkodzeniu i tak to zrobie nawet jak bym mial pol silnika wymienic


[ Dodano: 2011-07-27, 15:53 ]
Witam ponownie. Mozna powiedziec ze problem zostal rozwiazany. Pojezdzilem troche wyregulowalem zaplon (gaz swoja droga) auto nie przerywa nie pierdzi mozna powiedziec ze rowno pracuje nie schodzi z obrotow i nie trzesie nim. Wnioski 1 sonda lambda toretycznie oscylowala w odpowiednim zakresie komputer nie wykazywal bledu ale byla zasyfiona i grzalka kaput wiec nie osiagala odpowiedniej temeratury pracy ( wieksze spalanie nie rowne obroty). 2 czujnik halla ktory tez nie byl wykrywany przez vaga mimo wszystko tak jak lambda jest to element ktory sie zuzywa i wymienia sie go systematycznie przez bledne sygnaly silnik dziwne pracowal i wydostawaly sie pierdy z wydechu. Zarowno sonda i hallotron kupilem zamienniki i chyba zainwestuje w oryginal zeby znowu sie nie wysypalo ale puki co jestem zadowolony z autka wiec panowie :!: :!: :!: :!: :!: :!: prosze nie mowic ze te silniki tak maja :!: :!: wystarczy dla swietego spokoju wymienic lambde - 60 zl na allegro hall 99 u mnie w sklepie mot. :!: :!: :!: do roboty 160 zl plus koszta wymianay i regulacji zaplonu 30 zl i jezdzimy dumnie a nie z nerwami .
Dodatkowe plusy to dynamika wydawalo sie ze auto chodzi dobrze ale w porownaniu do tego co bylo jeszcze pare dni temu to rakieta !!! przyspieszenie i kultura pracy silnika niebo a ziemia wiec warto !

Teraz juz jak sie rozkrecilem postanowilem wywalic kata lub/albo kupic nowy (koszt rzedu 300 400 zl ) z tego wzgledu raczej wykluczam ta opcje . Wstawienie zwyklej rury odpada !. pozostaje zwykly tlumnik - strumiennica . Bylem dzisiaj na zwiadach no i tak koszt takiego urzadzenia to ok 150zl na allegro znalazlem taniej a wlasciwie to http://allegro.pl/tlumik-katalizator-au ... 75373.html tylko nie wiem czy podejdzie ? wiec prosze o pomoc ...

[ Dodano: 2011-07-29, 03:06 ]
????

[ Dodano: 2011-08-04, 15:14 ]
widze zainteresowanie spore ..

spalanie jakie uzyskałem :

trasa ok 9 litrow (klima czasem wlaczona ) normalna jazda 110/120 km/h obroty miedzy 3 a 4 tys
jazda mieszana miasto/trasa 5/5 km to ok 10/11 litrow na klimie
w wieszkosci miasto czasem klima czasem pedl do konca do 5 tys obrotow ok 12
tankowany na bp

Witam. Moja ADA chodziła bardzo ładnie tylko kat zaczął dzwonić i wymieniłem właśnie na tłumik z wspawanym miejscem na sondę. Ponieważ nie mogłem wykręcić starej sondy, odpiąłem ją i jeszcze nie zdążyłem zamontować nowej do tłumika. Jak na razie to w silniku zostało chyba z 50 koników a reszta chyba śpi, miałem resztkę gazu na jakieś 50km to mi to wrąbało po 10km Samochód właśnie stoi u mechanika co ma oryginalną sondę wykręcić rozgrzewając kata palnikiem czy coś takiego. Ciekawy jestem czy po zamontowaniu sondy coś się poprawi bo jak na razie to silniczek nie ciągnie w ogóle.

kroliqster te spalanie to jest po wywaleniu katalizatora i wstawieniu tłumika czy po naprawie ogólnie. Wstawienie tłumika nie spowodowało spadku mocy ?

nie kata jeszcze nie ruszym ogolnie spalanie spadlo po tych zabiegach ale przymierzam sie wymienic caly wydech tylko wlasnie nie wiem co z tym katem kupowac nowy to troche drogo czy cos wstawic zamiast tego ;/

[ Dodano: 2011-08-07, 01:13 ]
a no wlasnie to sonda w naszym silniku siedzi w kacie czy przed ? bo jak w katalizatorze to bedzie kolejny problem jak sie go wywali i wstawi sonde moze nie miec swojej tem pracy i tez zawyzy spalanie przez bledne sugnaly

kroliqster pisze:http://allegro.pl/tlumik-katalizator-au ... 75373.html

Czemu taki tłumik miałby służyć? Za małe toto żeby coś wyciszyć, jedynie zaburzy przepływ spalin, aczkolwiek mniejszych szkód narobi niż strumienica. Zamiast kata odpowiednim rozwiązaniem jest ciągłość wydechu - czyli rura o takiej samej średnicy i ważne żeby spawy nie wlazły do środka za bardzo zamykając światło wydechu.

Jak na razie po wstawieniu sondy w otwór przed tłumikiem silnik zaczął z powrotem chodzić ładnie i moc wróciła. Na ten moment mogę tylko powiedzieć, że o wiele lepiej się rusza na niskich obrotach. Wcześniej jak puszczałem sprzęgło na 1 biegu to dość mocno spadał na obrotach i dopiero jak nabrał troszkę obrotów to zaczynał ciągnąć. Teraz z tym tłumikiem rusza bardzo ładnie. Ogólnie przyspieszenie nie wzrosło albo jest to poziom sugesti. Mam zatankowanie do pełna więc za jakiś czas napiszę czy coś pali więcej. Aaa spaliny inaczej śmierdzą ale to może jeszcze ten tłumik się jakoś dogrzewa, bo nie sądzę żeby dla gazu katalizator robił jakąś różnicę. W każdym bądź razie polecam to rozwiązanie - jestem zadowolony, wykonanie tłumika jest naprawdę po żądne, Pan z allegro zadzwonił spytać czy mam sondę w kacie i wspawał mi bardzo łanie tulejkę z gwintem, a spawy zabezpieczył specjalną farbą - usługa oczywiście w cenie tłumika. Głośność silnika minimalnie spadła no i nie brzęczy już ten kat.

Witam.
Pochwal się, jaką kupiłeś sondę i ile zapłaciłeś?

Sondę kupiłem taką samą tyle, że od jakiegoś innego samochodu - facet ze szrotu mówił coś że od fiata. Wygląda identycznie i też BOSCH. Zapłaciłem kosmiczne pieniądze - 15zł Silniczek pracuje bardzo ładnie więc pewnie działa poprawnie. Zobaczymy na spalaniu.

tlumnik zamiast katalizatora bo mam do wymiany nie robie tego dla fanu tylko musze

Sondy sa unwersalne i wlasnie od naszej audi pasuje od fiata itp.

na razie spalanie wyniosło w po pierwszym tankowaniu 12l więc trochę za dużo, bo zawsze wychodziło około 10l. Zrobiłem autokalibracje gazu na szybko, wyskoczył błąd że za małe dysze i już nie miałem czasu poprawić tego zwiększając ciśnienie robocze ale sterownik pomimo błędu i tak ustala optymalne warunki i w sumie poprawiło się bo po drugim tankowaniu wyszło 9,9l. Jakby lepiej się zbiera na niskich obrotach. Jak będzie chwila to wyreguluje ładnie wszystko, zrobię mapy od nowa i powinno być gites Pozdro.

no u mnie srednio jest ok 10 litrow lpg aktualnie jazda mieszana musze sie pobawic z regualcja gazu ale cos mi nie dziala kabelek nie chce laczyc sie ze sterownikiem jak to ogarne wezme sie za gaz
ogolnie teraz mam inny problem

https://audi80.pl/16-ada-brak-mocy-p ... t58447.htm