Forum Audi 80 Klub Polska

problem jest taki. w czasie jazdy na LPG wszystko jest ok w momencie gdy nie podkręce auta ponad 2 tys obr. /min . gdy trzymam gaz to wciąż ciągnie i niby ok . lecz gdy juz puszcze gaz i wrzuce na Luz to silnik gaśnie jakby brakowało gazu. na biegu jeszcze chodzi jak mu ujmuje i dodaje ale na luzie gaśnie. auto musi zostac na Bezynie bo odrazu na LPG nie zapali lecz pożniej juz tak. (jakby gaz musiał napłynąć). filtr gazu wymieniałem i nic. mam załozony mieszalnik. o co moze biegac?

wyregulować trzeba reduktor

dokladnie, regulacja i sprawdzic dolot czy szczelny

Zależy jaka instalacja w starszych jest tak ze nie będzie chodził na gazie po odpaleniu dopóki nie napłynie ciepło z silnika do miksera...Gaz jest za zimny i bez tego będzie gasł.

kolego rafio83 co masz na mysli muwiac w "starych"? mi w zime od soli pekly przewody paliwowe i nie mialem wybory w temp. -20 odpalilem na gazie i gaz doszedl i autko odpalilo ...

rafio83, Nie ważna jest temp gazu a czułość membrany w parowniku, im cieplejszy tym membrana jest bardziej elastyczna.Na nowym parowniku silnik będzie palił na gazie bez problemu bo nowa membrana jest w miarę elastyczna ale z biegiem czasu robi się z niej "wiór" i potrzebuje do normalnej pracy trochę temp.Silnik może też nie odpalać z gazu na zimnym ze względu na źle wyregulowaną dawkę gazu.

autko łatwo zapala na gazie czy zimne czy zagrzane. rozchodzi się o brak paliwa - gazu po przy gazowce gdy pociągnie gazu więcej. robi tak nie zależnie czy zaczynam jechać czy autko zagrzane.

W takim razie marian89, podjedź do gazowników i niech ktoś przyjrzy się bliżej regulacji LPG w twoim aucie.

Ile przejechane na tym parowniku? Podejrzewam że już nadszedł jego czas.

autko mam prawie rok nie mam pojęcia kiedy parownik był wymieniany.gaz założony w 2005r po sprowadzeniu. przy stanie sprowadzenia ok 120 tys km. teraz mam 240tys km.