Strona 1 z 1

[B3 Keihin 1 Ciężko pali jak jest zimny]

: 10 paź 2011, 13:54
autor: davidpolska
Witam potrzebuje pomocy na temat Audi; ponieważ nie moge go rozwikłać sam. Jak jest zimny silnik po nocy załóżmy stoi 12 godz i chce go odpalić na PB to przekręcam zapłon wyciągam ssania na maxa i pale. Strasznie długo kręci i nie odpali(no może czasem). Ale jak mu przed kręceniem rozrusznika nicisne pedał gazu tak z 5 razy to odpali na dyg i pochodzi z 3 sek i zgaśnie. Znowu to samo : nacisnę tylko juz 3 razy pedał i załapie na dyg i zgaśnie i dopiero za 3 razem mu nacisne 2 razy pedał gazu i odpali na dyg i już nie gaśnie. Wtedy obr ma na 1500; jak mu zmniejszę ssanie tak do 1100 to nierówno chodzi ale jak pochodzi chwile na 1500 i mu zmniejszę tak za 1 min na 1100 to chodzi równo.Poza tym jak jest zimny to jak jade to ciężko mu się na obroty wkręcać, musze powoli dawać gazu i jak chce zmienić bieg tak np z 2500 obr to od razu obroty spadają do 1000 i tak dziwnie. Niewiem czy to coś z jeżem czy tym elektrozaworem z tyłu gaźnika. Na gazie pali jak jest zimny od razu i chodzi równo.Może paliwo się wraca do baku. Niech ktoś pomoze bo zima idzie i to jest uciążliwe.

[ Dodano: 2011-10-11, 23:47 ]
Prosze o rade ; nikt się nie wypowie co ma Ne i keihinna1

Dzisiaj rano auto stało dni nie jeżdżone i było rano - 5 stopni i chcialem odpalić na PBwyciągnołem ssanie do końca nacisnołem 5 razy pedał gazu i paliłem i tak jak by załapał przy kręceniu rozrusznikiem ale nie zapalił; kręciłem długo i nic; wyłączyłem ssanie i bez ssania naciskając gaz i załapywało i załapało ale trzęsło silnikiem tak jakby był zalany; jak się rozgrzał do90 to jechałem 120 km/h i go muliło jak mu dodawałem gaz ; niechciał więcej jechać/ :( pomoże ktoś??