Strona 1 z 2
[B4 2.0 ABT] Muli przy ruszaniu
: 27 lip 2007, 17:26
autor: msr123
Witam
Mam taki oto problem.
Kiedy ruszam z miejsca dodaję lekko gazu-samochód rusza, po chwili jakby na 1-2 sekundy muli się-spadają obroty (nawet jak wcisnę mocniej to nie przyśpiesza) a potem przyśpiesza dalej (pedał gazu od początku mam w tym samym położeniu).
Na dwójce jest podobnie - jadę na wolnych obrotach dodaję gazu, samochód przyśpiesza dobiero po chwili.
Pomyślałem, więc, że to może być lambda... ale jak jadę powiedzmy 40 na 3. biegu i dam gazu to przyśpiesza normalnie
Wniosek jest taki, że muli na niskich obrotach.
Tak dzieje mi się na LPG, na benzynie nie wiem...
Jeśli chodzi o temp. silnika to problem ten występuje chyba zarówno na zimnym i rozgrzanym silniku - muszę się upewnić. W tej chwili nie mogę tego ustalić, postaram się na niedzielę lub poniedziałek (jadę w trasę
).
Fanatycy OOOO Mówta co wieta
: 27 lip 2007, 17:57
autor: rafi
ten typ tak ma
Re: [B4 2.0 ABT] Muli przy ruszaniu
: 27 lip 2007, 18:50
autor: paco
msr123 pisze:
Kiedy ruszam z miejsca dodaję lekko gazu-samochód rusza, po chwili jakby na 1-2 sekundy muli się-spadają obroty (nawet jak wcisnę mocniej to nie przyśpiesza) [...]
Na dwójce jest podobnie - jadę na wolnych obrotach dodaję gazu, samochód przyśpiesza dobiero po chwili. [...]
Tak dzieje mi się na LPG, na benzynie nie wiem...
Najpierw sprawdź czy tak samo zachowuje się na Pb oraz jaki w pływ ma temp silnika (rozgrzany, zimny).
Nie jest normalne, że spadają obroty i dopiero ciągnie. Inna sprawa, że ten silnik ma największy ciąg od 3000obr/min. Jeśli jedziesz 1500obr na 2ce i dasz gaz, ta chwila to właśnie dojście do 3000 a potem może lecieć do odcięcia chociaż powyżej 5500 już praktycznie nic się nie dzieje
U mnie swego czasu mulił i szarpał właśnie przez lambdę ale nie było to zależne od biegu tylko temp. silnika.
: 28 lip 2007, 08:24
autor: msr123
Dziś jadę w trasę do Olsztyna i przetestuję. Jeszcze niedawno furak tak się nie zachowywał.
W sprawie tego spadku obrotów to może jest to rzędu 300 może 100 obrotów, ale czuć, że samochód na chwilę przestaje ciągnąć, po czym dalej idzie w porządku. Żebym miał obrotomierz to bym mógł powiedzieć dokładnie. I tak jak mówię, problem dotyczy tylko niskich obrotów.
Dzięki za zainteresowanie
: 28 lip 2007, 11:50
autor: paco
msr123 pisze:
W sprawie tego spadku obrotów to może jest to rzędu 300 może 100 obrotów, ale czuć, że samochód na chwilę przestaje ciągnąć
Sprawdziłem dziś z rana i nawet na nierozgrzanym silniku 2ka i 1500 obr - dałem gaz i idzie od razu i tak powinno być ...
: 30 lip 2007, 14:43
autor: msr123
Dałem ciała, bo nie sprawdziłem czy to dzieje się też na benzynie :oops: Zapomniałem... :oops:
Na gazie zarówno na ciepłym jak i zimnym, tak jakby jakaś świeca była przylewana.
[ Dodano: 2007-07-30, 19:17 ]
Na benzynie chodzi normalnie
Jak powiedział ojciec "nawet piszczy"
co na gazie przy tym problemie nie było możliwe. Panowie doradźcie co może być
: 30 lip 2007, 19:22
autor: Doc
Pewno dostaje za mało gazu z jakiejś przyczyny. Podjedź do gazownika z tym i z dyńki.
: 01 sie 2007, 20:55
autor: msr123
Byłem u gazownika, przeczyścił coś tam ustawił gaz... chodzi lepiej ale sam problem nie zniknął.
Zmieniłem więc świece na takie po 10 zł.Problem w znacznym stopniu został wyeliminowany
Myślę, że po wymianie przewodów WN problem ustanie całkowicie.
Dzięki za pomoc! 8-)
Pozdrawiam
: 01 sie 2007, 22:22
autor: paco
msr123 pisze:
Zmieniłem więc świece na takie po 10 zł.Problem w znacznym stopniu został wyeliminowany
Myślę, że po wymianie przewodów WN problem ustanie całkowicie.
Ja jeżdżę od niedawna na NGK BUR6ET
LINK one są m.in właśnie do ABT.
Takie rzeczy jak świece, kopułka i palec czy kable praktycznie zmienia się zaraz po zakupie auta choć ja kabli i palca nie zmieniałem bo mechanik stwierdził, że na razie są OK.
: 26 sie 2007, 17:17
autor: msr123
Problem został wyeliminowany, a jednak szybko powrócił...
Jak powiem co było przyczyną zamulenia to niektórym "buty z nóg pospadają"
Do miksera gazu dochodzi taki gumowy przewodzik od wtryskiwacza, a w połowie tego przewodu jest jakieś urządzonko elektryczne - pewnie jakiś zaworek
Tym przewodem najprawdopodobniej przepływa powietrze
Jak się okazało był on pęknięty
Po wymianie wszystko git!
Pozdrawiam
: 26 sie 2007, 18:33
autor: Danek
Msr123 ten przewodzik to wąż doprowadzający gaz do miksera z parownika/reduktora. Pisząc mikser na pewno miałeś na myśli parownik/reduktor, a wtryskiwacz właśnie mikser. To urządzonko to silniczek krokowy sterowania mieszanką. Nic dziwnego, że Ci muliło, bo zamiast gazu autko ssało powietrze.
Polecam lekturkę o LPG w dziale download/LPG
: 26 sie 2007, 19:08
autor: msr123
Yyy kurde. Wiesz, że do tej pory na postojach (np. na światłach) przy załączonym silniku śmierdziało z deka gazem. Teraz nie czułem nic.
Tylko, że w takim przypadku powinno mi uciekać dużo gazu, a znacznie zwiększonego spalania nie odczułem.
Dzięki za info - poczytam dzisiaj ten artykuł
Przed chwilą przeczytałem część pracy "Teoria ruchu pojazdów", któregoś z użytkowników tego forum (serdecznie pozdrawiam
) i aż mnie ściska, że nie mam obrotomierza
Co to za firma te Audi jak nawet obrotomierzy w standardzie nie było :mrgreen:
: 26 sie 2007, 20:40
autor: paco
msr123 pisze:
Przed chwilą przeczytałem część pracy "Teoria ruchu pojazdów", któregoś z użytkowników tego forum (serdecznie pozdrawiam
) i aż mnie ściska, że nie mam obrotomierza
Co to za firma te Audi jak nawet obrotomierzy w standardzie nie było :mrgreen:
Możesz sobie zrezać niuńkę
Kupujesz obrotomierz na szrocie czy gdzie tam chcesz i wstawiasz zamiast zegarka :mrgreen:
: 26 sie 2007, 20:40
autor: Skuciok
msr123 pisze:
Przed chwilą przeczytałem część pracy "Teoria ruchu pojazdów", któregoś z użytkowników tego forum (serdecznie pozdrawiam
)
kurka wiecznie brak czasu, obiecuje, postaram sie wkrótce napisać krótki zjadliwy artykuł na ten temat..
: 26 sie 2007, 22:51
autor: Danek
Skuciok pisze: kurka wiecznie brak czasu, obiecuje, postaram sie wkrótce napisać krótki zjadliwy artykuł na ten temat..
To może byś go nagrał dla AudiRadio. Danek by odpoczął
. Sorry za offtop.
.