[80 B3 1.8S PM B+LPG 1991r] Niskie obroty na zimnym silniku
: 02 lis 2011, 21:50
Witam.
Mam problem, zaczęło się od nierównej pracy po pierwszym odpaleniu i przejechaniu ok. kilometra, na gazie i benzynie oczywiście. Obroty chwilami spadały do 700, a kiedy nabrał temperatury przechodziło. Po tygodniu sytuacja się pogorszyła.
Odpalam zimny silnik, pierwszy raz dziennie i obroty wynoszą ok 300-400, a kiedy dodam odrobinę gazu to silnik się dusi. Zaczęliśmy sprawdzać po kolei świece i dalej okazało się że przewody mają przebicie. Pojechałem, po nowe i po założeniu odpalił normalnie i później cały dzień jeździłem i na ciepłym nawet z gazu dobrze odpalał. Dzisiaj go odpalam i sytuacja się powtarza 300-400 i dodawanie gazu go dusi, jak tak po chodzi przez około 2minuty to obroty powoli wzrastają do 700, a kiedy już dojdą do 800-900 to zaczyna normalnie reagować na dodanie gazu i włącza się ssanie. później auto jeździ normalnie na lpg i pb.
Sprawdzałem świece i przy tych najniższych obrotach w czasie pracy silnika odłączałem po kolei każdą fajkę, to wyszło że silnik pracuje na wszystkie cylindry. Świece są dobre, przewody nowe, kopułka i rozdzielacz dobre. Może wiecie gdzie szukać przyczyn? Na forum niestety nie znalazłem takiego problemu jak mój
Mam problem, zaczęło się od nierównej pracy po pierwszym odpaleniu i przejechaniu ok. kilometra, na gazie i benzynie oczywiście. Obroty chwilami spadały do 700, a kiedy nabrał temperatury przechodziło. Po tygodniu sytuacja się pogorszyła.
Odpalam zimny silnik, pierwszy raz dziennie i obroty wynoszą ok 300-400, a kiedy dodam odrobinę gazu to silnik się dusi. Zaczęliśmy sprawdzać po kolei świece i dalej okazało się że przewody mają przebicie. Pojechałem, po nowe i po założeniu odpalił normalnie i później cały dzień jeździłem i na ciepłym nawet z gazu dobrze odpalał. Dzisiaj go odpalam i sytuacja się powtarza 300-400 i dodawanie gazu go dusi, jak tak po chodzi przez około 2minuty to obroty powoli wzrastają do 700, a kiedy już dojdą do 800-900 to zaczyna normalnie reagować na dodanie gazu i włącza się ssanie. później auto jeździ normalnie na lpg i pb.
Sprawdzałem świece i przy tych najniższych obrotach w czasie pracy silnika odłączałem po kolei każdą fajkę, to wyszło że silnik pracuje na wszystkie cylindry. Świece są dobre, przewody nowe, kopułka i rozdzielacz dobre. Może wiecie gdzie szukać przyczyn? Na forum niestety nie znalazłem takiego problemu jak mój