Forum Audi 80 Klub Polska

Witam. Mam taki mały problem. Otóż gdy jadę autem i przy 2 tyś obrotów wcisnę sprzęgło lub dam na luz bardzo powoli schodzą obroty lub nawet niekiedy zatrzymują się. Nie dawno zauważyłem że gdy obroty są powyżej 2 tyś wszystko ok a gdy tylko dojdą do 2 tyś zaraz zwalniają i bardzo powoli opadają. Wyczytałem na forum że to może trzeba wyczyścić regulator wolnych obrotów ale to było odnośnie silnika ABK. Nawet niewiem czy coś takiego istnieje w naszych silnikach a jak już istnieje to gdzie. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Gdzieś może być lewe albo regulator wolnych obrotów. Ale na początek sprawdz czy gdzieś nie ma niesaczelności.

Lewe powietrze raczej nie. Jakieś dwa tygodnie temu było sprawdzane bo inne objawy były ale winą był czujnik temp. wody ten niebieski. A gdzie znajdę ten regulator wolnych obrotów?

Witam ja również podepne się pod temat otóż na wolnych obrotach delikatnie faluje na obrotomierzu widać bardzo delikatne ruchy wskazówki,a stojąc za samochodem co kilka sekund słychać takie jakby zacinanie/przerywanie.Dodam,że wymienione są:kopułka,palec,świece,przewody WN i ustawiony jest zapłon,więc moje pytanie co to jest za dziadostwo . Ja osobiście obstawiam nieszczelność gdzieś w dolocie,silniczek krokowy lub jak kto woli regulator wolnych obrotów,nieszczelność wydechu,padający zespół wtrysku.

moim zdaniem to co słyszysz w tłumiku to dźwięk dopalających się resztek mieszanki ,zawsze będzie go słychać bo tak jest skonstruowany silnik a konkretnie chodzi o wyprofilowanie wałka rozrządu...tyle że bardziej kiedy silnik wymaga regulacji...i chodzi tu nie tylko o kondycje wtrysków ,trzeba przejrzeć wszystko ...świece ,aparat zapłonowy ,filtry ,silnik krokowy,przewody wysokiego napięcia,przepływomierz może zachlastany olejem...itp itd....a jeżeli jest zagazowany to jeszcze kilka innych spraw dochodzi...

O regulatorze wolnych obrotów było już kilka razy jest on w zespole wtryskowym takie czarne pudełeczko z kostką na 4 piny

hehe, jak widzę kolejne, wolno spadające obroty,
misiek3889 u Ciebie wygląda to podobnie jak u mnie?
film z przykładem źle schodzących obrotów,

piter007i jakby u mnie tak schodziły obroty to nic bym przeciwko nie miał. U mnie tak wolno schodzą że niekiedy wydaje się że stoją w miejscu. I co zauważyłem to dzieje się tak na "pół" rozgrzanym silniku a więc gdy temperatura wynosi między 60 a 80. wtedy też obroty są lekko podwyższone tak mniej więcej na 1050, 1100. Jak jest całkiem zimny wszystko jest ok i jak się rozgrzeje do 90 to tez jest juz ok i obroty są nawet książkowe 970, 980. Niemam pojęcia co to może być. Jak będę miał czas to nakręcę filmik i dam.

w moim wypadku filmik tego dobrze nie odwzorowuje, jednak sprawA wygląda tak, źe po gwałtownym wciśnięciu pedała gazu, auto reaguje jakby z opóźnieniem, jednak przy zmniejszaniu się liczby obrotów i dojściu do ok 2tys/min, silnik jakby chwilowo zawiesza opuszczanie obrotów i trzyma je w tych że właśnie granicach, odczuwalne jest to w szczególności przy jeździe, gdy puścisz pedał, auto jeszczze dość dobrą chwilę trzyma stałą prędkość... natomiast na PB jest trochę inaczej [w sensie lepiej] jednak też bez rewelacji,
podejrzewam iż jest zapchany ukł. wydechowy, jednak do tej pory nie miałem okazji ściągnięcia go... no i ew. ustawienie zapłonu

@misiek jak dojdziesz do jakiegoś rozwiązania to melduj (:

edit:

ściągnąłem katalizator, był cały czarny, w 90% zatkany, został cały wybebeszony i zamontowany na swoje miejsce, auto jakby bardziej reaguje na pedał gazu, szybciej schodzi z z obrotów, zobaczymy jak z prędkością maksymalną czy przekroczy to felerne 140kmh, teraz idę jeszcze zmienić filtr od gazu

Mam prośbę do użytkowników Audi z silnikiem ABT o umieszczenie filmiku z prawidłowo spadającymi obrotami na zimnym i ciepłym silniku. Mam wrażenie,że u mnie dzieje się to zbyt wolno,ale chciałbym mieć jakiś punkt odniesienia. Niebieski czujnik wymieniłem,zmiany na lepsze brak..powiedziałbym,że zmiana na gorsze.. Obroty spadają prawidłowo podczas,gdy wtyczka od niebieskiego czujnika jest odpięta.
Problem mój jest szczególnie widoczny podczas zimnego silnika,trochę mniej wtedy,gdy silnik się rozgrzeje. Do 2 tys. obrotów ich spadek jest znośny(co nie znaczy,że zadowalająco szybki),zaś od 2,czasami od 1,5 tys.dzieje się to dosyć wolno,nie mówię tu o kilku sekundach,ale dzieje się to po prostu zbyt wolno.

Wydaje mi się, że to wina silnika krokowego- może dawać różne objawy: gaśnięcie przy puszczeniu gazu, zacinanie się i trzymanie cały czas wysokich obr, lub falowanie...

Jeśli wina leżałaby w silniku krokowym to po odłączeniu czujnika problem by ustępował(bo tak jest u mnie)?

Jeżeli jest auto zagazowane prawdopodobnie komputer nie wykrywa mieszanki gazowej gubi mapę wtrysków wykrywa za bogatą mieszankę benzyny

ja mam taki sam problem z falowaniem jak na tym filmiku z tym że u mnie wahania są ciut większe, co to może być :?: ,ja obstawiam dwie rzeczy,silniczek krokowy(regulator wolnych obrotów) lub pękniętą podstawe wtrysku i lewe powietrze.Jak ktoś ma jakieś inne pomysły co to może być to bardzo bym prosił.

Hołowczyc20 pisze:silniczek krokowy(regulator wolnych obrotów) lub pękniętą podstawe wtrysku

Jak to stwierdzisz że dobre sprawdź jeszcze TPS.

Na nastawnik mi to nie wygląda za szybkie reakcje. Przy uszkodzonym TPS komputer głupieje jak widać na filmiku.