[B3 1,8 PM] Szarpie silnikiem, przenosi drgania na karoserie
: 19 lis 2011, 18:06
Mam nastepujacy problem z autem:
Jakiś miesiac temu w pewnym momencie podczas jazdy zaczeło szarpać mi silnikiem a zarazem drgania przechodziły na nadwozie - diagnoza poduszki silnika bo nie wymieniane od nowości. Szarpanie było dosyć silne, przy tym sam silnik chodził bez zmian obroty nawet nie drgnęły, spalanie w normie itd. Wymieniłem poduszki na nowe, w tym ten odbój z przodu ale problem dalej wystepuje tylko że trzęsie trochę słabiej ale drgania przenoszone są dalej na karoserie. Zdziwiło mnie to ponieważ myśle że mechanik dobrze założył poduszki. Wpadłem wiec na pomysł że to moze cos z silnikiem ale sprawdziłem sondę, czujnik do ECU, kupiłem nowe kable, palec, świece kopułkę wszystko Boscha albo Beru ale silnik dalej się trzęsie chociaż obroty dalej ma idealne, odpala od razu, zapłon ustawiony itd. Po lekkim dodaniu gazu trzęsie nie wystepuje czyli np. jak mam obroty na wolnych 980 dodam lekko gazu na 1100 to nic nie trzesie.
Czy możliwe jest że poduszki silnika zostały źle założone, albo że niewymieniane tuleje na ramie silnika mogą przenosić wibracje na auto i powodować ze silnikiem rzuca ? Zanim padły mi fabryczne poduszki na silniku można było położyć szklanke wody i nic by sie nie wylało bo chodził jak nówka z salonu
Jakiś miesiac temu w pewnym momencie podczas jazdy zaczeło szarpać mi silnikiem a zarazem drgania przechodziły na nadwozie - diagnoza poduszki silnika bo nie wymieniane od nowości. Szarpanie było dosyć silne, przy tym sam silnik chodził bez zmian obroty nawet nie drgnęły, spalanie w normie itd. Wymieniłem poduszki na nowe, w tym ten odbój z przodu ale problem dalej wystepuje tylko że trzęsie trochę słabiej ale drgania przenoszone są dalej na karoserie. Zdziwiło mnie to ponieważ myśle że mechanik dobrze założył poduszki. Wpadłem wiec na pomysł że to moze cos z silnikiem ale sprawdziłem sondę, czujnik do ECU, kupiłem nowe kable, palec, świece kopułkę wszystko Boscha albo Beru ale silnik dalej się trzęsie chociaż obroty dalej ma idealne, odpala od razu, zapłon ustawiony itd. Po lekkim dodaniu gazu trzęsie nie wystepuje czyli np. jak mam obroty na wolnych 980 dodam lekko gazu na 1100 to nic nie trzesie.
Czy możliwe jest że poduszki silnika zostały źle założone, albo że niewymieniane tuleje na ramie silnika mogą przenosić wibracje na auto i powodować ze silnikiem rzuca ? Zanim padły mi fabryczne poduszki na silniku można było położyć szklanke wody i nic by sie nie wylało bo chodził jak nówka z salonu