Strona 1 z 2

[80 B3 PM] Składanie osprzętu i podłączanie po generalce

: 02 gru 2011, 21:58
autor: Patrique
Panowie, przez moje lekkie zakręcenie się pomyliło mi się parę rzeczy :oops: .

Otóż może zacznę od tego że nie pamiętam gdzie był wkręcony ten oto przewód masowy zaznaczony na foto:
Obrazek

Następne pytanie dotyczy jakim dokładnie kluczem mogę pokręcić wałem za tą oto śrubę koła pasowego? Nie mogłem za bardzo zmierzyć suwmiarką a jutro jadę do sklepu kupić taką końcówkę na grzechotę:
Obrazek

Kolejny problem dotyczy jak powinno być prawidłowo zamocowane cięgno gazu :oops:
Obrazek

No i ostatnie pytanie który przewód idzie do którego króćca w serwo. Chodzi mi o to czy nie zamieniłem przewodu od podciśnienia serwo hamulców z przewodem płaszcza wodnego kolektora :-x :?:
Obrazek

Przepraszam za tyle pytań, ale to wszystko przez pośpiech i nie opisanie tego wszystkiego a kartce podczas demontażu.
Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.

: 04 gru 2011, 13:54
autor: Francis1982
Pierwsze zdjęcie to przewód przykręcany do skrzyni biegów. Śruba bodajże m8 na klucz 13.
Wałem to musisz sprawdzać nasadki. Chyba było to 21. Tylko musisz mieć porządny klucz bo łatwo można obrobić.

: 05 gru 2011, 10:39
autor: Patrique
Francis1982, a już myślałem, że nikt nie odpowie ;-) .
Dzięki wielkie. Co do przewodów serwo to już doszedłem który gdzie jest, z linką gazu również. Jedynie mam problem ze znalezieniem odpowiedniej nasadki na tą śrubę wału. Na dwunastokątną śrubę, chyba nie podejdę sześciokątną nasadką?

: 05 gru 2011, 11:34
autor: Francis1982
Podejdziesz. Tylko do ustawiania rozrządu wykręć świece, żeby lepiej kręcił. Ze świecami są różne obciążenia łatwo objechać. Po prostu z czuciem.
Ja u siebie miałem "cudowne" zniknięcie kawałka przewodu. Dokładnie od alternatora do akumulatora. Oryginalnie zaprawiony kabel stał się jakieś 25-30 cm krótszy :shock: . Do dziś tego nie rozwiązałem i musiałem sztukować <ok>

: 05 gru 2011, 16:57
autor: jaco80
U mnie na śrubę na wale podchodzi nasadka "19" 12 kątna, dziś sprawdziłem. Śrubę mam identyczną. Ale ja zawsze kręciłem przez alternator i pasek, wygodniej. Nasadka tam to chyba 22

: 05 gru 2011, 18:09
autor: karolas123
Linka gazu zamontowana ok ale musi byc jeszcze taka blokująca blaszka za tą gumka zeby pancerz w niej nie latał.

: 05 gru 2011, 18:42
autor: Audi 80 Polska
Francis1982 pisze:Ja u siebie miałem "cudowne" zniknięcie kawałka przewodu. Dokładnie od alternatora do akumulatora.
Może dlatego że w audi 80 przewód alternatora idzie do rozrusznika a od niego dopiero do akumulatora.

: 05 gru 2011, 19:52
autor: Francis1982
aldi pisze:
Francis1982 pisze:Ja u siebie miałem "cudowne" zniknięcie kawałka przewodu. Dokładnie od alternatora do akumulatora.
Może dlatego że w audi 80 przewód alternatora idzie do rozrusznika a od niego dopiero do akumulatora.
hmmm toś mi zabił ćwieka. Nie wiem, bo nie pamiętam. Trwało to 3 dni i jedną noc na podwórku. Z czego ostatnia noc to było uruchomienie silnika na sucho bez chłodnicy i całego przodu. Było jeszcze zimno w te kwietniowe noce i "ogrzewałem" się co jakiś czas Niemiroffem. Samochodzik stał na dwóch stosach cegieł a wszystko od spodu robione było na szmacie pod plecami. Mimo wszystko miło wspominam ten czas, dużo mięcha przy tym nawrzucałem. Ale jeden kabelek na łączenie całego zespołu z silnikiem to pikuś. Tylko, że on musiałby iść z dołu silnika. I nie wiem, czy go nie brakło skoro do aku ma zbyt daleko. Tak czy inaczej dorobiłem i chodzi.

: 05 gru 2011, 21:05
autor: Patrique
Francis1982 pisze:...Ja u siebie miałem "cudowne" zniknięcie kawałka przewodu. Dokładnie od alternatora do akumulatora. Oryginalnie zaprawiony kabel stał się jakieś 25-30 cm krótszy :shock: . Do dziś tego nie rozwiązałem i musiałem sztukować <ok>
No właśnie ja miałem identyczny problem <ok> . Ale jakoś udało mi się upchać ten kabel wzdłuż bloku i jest ok. Też już myślałem, żeby dosztukować ten przewód, ale w końcu się udało.

Dzisiaj już silnik odpalił 8-) , po chwilach kiedy silnik był w kłębach białego dymu, wreszcie wszystko się fajnie wypaliło i silnik zaczął normalnie pracować :mrgreen: .
Teraz jedynie mam problem z pompą wspomagania. Otóż nie wiem czy coś pochrzaniłem w jej montażu ale śruba którą się regulują naciąg, obtoczyła zęby w czasie regulacji, podczas gdy nawet pompa nie drgnęła ani centymetr :-? . Nie wiem już jak poluzować to ustrojstwo żeby założyć ten pasek klinowy.

: 05 gru 2011, 21:27
autor: Audi 80 Polska
Patrique pisze:Nie wiem już jak poluzować to ustrojstwo żeby założyć ten pasek klinowy.
Ta cała misterna konstrukcja mocowania pompy nie ułatwia zadania. Najlepiej odkręć jak najwięcej śrub i wtedy próbuj.

: 06 gru 2011, 09:28
autor: Francis1982
przy pompie masz schowane dwie śruby na klucz 13. Dochodzę tam pewnym łamańcem. Trzeba złożyć nasadkę i taki łamany kruciec, który jest w zestawie z kluczami nasadowymi (chodzi mi o lepszy zestaw) i jak "nacelujesz" wkładasz grzechotkę luzujesz. To są jedne z najbardziej wrednych śrub, których sie nie widzi i trzeba je po prostu namacać. Mi też spędzały sen z powiek.....................................

[ Dodano: 2011-12-06, 09:30 ]
szukaj ich tuż nad pompą wspomagania. Są tam dwa wyżłobienia na jej obrzeżu jakby prowadnice śrub. Trza tam najnormalniej wsadzić paluchy i da się wyczuć te ustrojstwa.

: 06 gru 2011, 10:30
autor: Patrique
Niestety poluzowanie tych śrub nic nie dało :-/ . Dzisiaj jadę do znajomego co ma lampe stroboskopową żeby dokładnie ustawić zapłon, to od razu mam nadzieję że mi założy ten pasek. W międzyczasie mam kolejny problem :oops: zgubiłem element zaznaczony na foto. Co to dokładnie jest? Teraz mam tekelana wpiętego bezpośrednio w ten gięty przewód prowadzący do aparatu zapłonowego. Czy można kupić ten element nowy?

: 06 gru 2011, 12:40
autor: jaco80
Ja tego czegoś nie mam i jeździ :mrgreen: Wg ETKI nazywa się to zawór opóźnienia i szczerze mówiąc nie wiem po co on jest. Przyśpieszanie zapłonu działa równie dobrze bez tego czegoś.

: 07 gru 2011, 09:37
autor: Patrique
jaco80 pisze:Ja tego czegoś nie mam i jeździ :mrgreen: Wg ETKI nazywa się to zawór opóźnienia i szczerze mówiąc nie wiem po co on jest. Przyśpieszanie zapłonu działa równie dobrze bez tego czegoś.
No właśnie ja też nie odczułem większej różnicy w przyśpieszeniu. Jedynie jestem troche zaskoczony że pedał gazu chodzi z takim lekkim oporem :mrgreen: . Przez ostatni miesiąc jeździłem Citroenem AX`em więc teraz wszystko jest takie inne... ale jednak najlepsze :-P . Kocham ten samochód. Powiem wam, że po zalaniu silnika syntetykiem mobila 5w40 silnik delikatnie mruczy już od samego startu. Przed remontem słychać było taki dziwny szum przez kilkanaście sekund (silnik był zalany olejem mineralnym). Żeby nie robić offtopic; co do pompy wspomagania to pasek założony został pantentem. Pasek został założony tak ino ino :mrgreen: , a następnie przepychaliśmy auto na dwójce, aż pasek sam wskoczył na obracające się skokowo koło pasowe wału korbowego ;-)

: 07 gru 2011, 10:00
autor: Audi 80 Polska
Patrique pisze: a następnie przepychaliśmy auto na dwójce, aż pasek sam wskoczył na obracające się skokowo koło pasowe wału korbowego ;-)
Tylko aby nie był za mocno napięty bo pompa szybko wysiądzie.