[B3 2.0 16v 6a]sonda lambda, możliwe że już padła?
: 23 sty 2012, 18:04
witam, mam takie szybkie pytanie dotyczące falowania i mulenia silnika, dziś wyczyścilem ODME, był to ostatni element w którym pokładałem nadzieje na wyleczenie mojego silnika z falujących obrotów... Przestał co prawda mocno falować, ale jest nadal mułowaty. Wcześniej taki nie był. Tak mi przyszło do głowy czy byłoby możliwe że sonda mi już padła? Nie ukrywam, że poprzedni przepływomierz i potencjometr nie były w najlepszym stanie, autko miało spaliny poza tolerancją, a pozatym trochę oleju spalało ... mogło to uszkodzić sondę w ciągu pół roku? A może da się ją czymś wyczyścić z ewentualnego nagaru?
wyczyściłem dziś sonde starą szczoteczką do zębów, dużo nagaru było, następnie przedmuchałem sprężonym powietrzem. Wnioski: wyraźna poprawa dynamiki, inne odczyty na nastawniku. Czyli ogólnie na plus:)
wyczyściłem dziś sonde starą szczoteczką do zębów, dużo nagaru było, następnie przedmuchałem sprężonym powietrzem. Wnioski: wyraźna poprawa dynamiki, inne odczyty na nastawniku. Czyli ogólnie na plus:)