[80 B4 ABK 2.0E Cabrio '94] "zupa" na korku oleju
: 23 sty 2012, 21:12
Witam,
Ostatnio wymieniałem u mechanika uszczelkę pod głowicą w swojej niuni, oczywiście głowica też była planowana. Ale nie mogę pozbyć się "zupy" pod korkiem wlewu oleju, mechanik stwierdził, że może trochę wody zostało bo przy złożeniu jak wlał nowy olej to ponoć pełno wody było i wymienił olej jeszcze raz i mam trochę pojeździć wypali się i będzie dobrze...
hmm moim zdaniem jest inaczej
Chciałbym zaczerpnąć fachowym opinii zanim pójdę do niego i zacznę się wściekać może ma rację a ja się mylę?
Autem zrobiłem już około 500km, z rury pluje wodą przy odpaleniu na zimnym silniku, kopci jak to w zime, tak więc z obserwacją spalin to ciężko. Poziom wody w zbiorniczku też się zmniejszył, dziś uzupełniłem cały stan na maxa, jutro jadę w trasę 2x80km to sprawdzę. Nadmienię, że wcześniej też ubywało w minimalnych ilościach, od tygodnia nie dolewałem bo chciałem monitorować stan.
Bagnet od stanu oleju jest czysty, jak i sam olej na nim.
Wydaje mi się, że coś spieprzył. Co wy na to?
Ostatnio wymieniałem u mechanika uszczelkę pod głowicą w swojej niuni, oczywiście głowica też była planowana. Ale nie mogę pozbyć się "zupy" pod korkiem wlewu oleju, mechanik stwierdził, że może trochę wody zostało bo przy złożeniu jak wlał nowy olej to ponoć pełno wody było i wymienił olej jeszcze raz i mam trochę pojeździć wypali się i będzie dobrze...
hmm moim zdaniem jest inaczej
Chciałbym zaczerpnąć fachowym opinii zanim pójdę do niego i zacznę się wściekać może ma rację a ja się mylę?
Autem zrobiłem już około 500km, z rury pluje wodą przy odpaleniu na zimnym silniku, kopci jak to w zime, tak więc z obserwacją spalin to ciężko. Poziom wody w zbiorniczku też się zmniejszył, dziś uzupełniłem cały stan na maxa, jutro jadę w trasę 2x80km to sprawdzę. Nadmienię, że wcześniej też ubywało w minimalnych ilościach, od tygodnia nie dolewałem bo chciałem monitorować stan.
Bagnet od stanu oleju jest czysty, jak i sam olej na nim.
Wydaje mi się, że coś spieprzył. Co wy na to?