Strona 1 z 1

[2.0E 3A] falowanie obrotów na benzynie - pomocy

: 24 sty 2012, 18:31
autor: arturtomaszuk
Witam wszystkich. Jestem tu nowy i nie bardzo wiem czy dobrze odnalazłem temat. Ale do rzeczy, trzy tygodnie temu kupiłem b3 z silnikiem 2.0E, 3A z wtryskiem mechanicznym. Od samego początku sam remontuję i to co potrafię zmieniam, ale mam pewien problem, którego nie mogę rozwikłać a mianowicie: brak wolnych stabilnych obrotów na benzynie. Mam założoną instalację LPG i tu wszystko chodzi jak w zegarku. A na benzynie obroty falują po miedzy 1200 a 900 i na dodatek jak jeżdżę na benzynie to na 2, 3 i 4 biegu jak jestem rozpędzony i puszczę pedał gazu to szarpie, nie zwalnia jednostajnie tylko szarpnięciami. Wymieniłem krokowca i nic, bez zmian, miałem trochę nieszczelną gumę dolotu ale ją skleiłem i chyba lewizny nie ciągnie. Jak zdjąłem tą gumę to bardzo była mokra w środku a ta membrana od sterowania trochę brudna i wydaje mi się że jest trochę podgięta. W spoczynku, czyli przy wyłączonym zapłonie jest z jednej strony szczelina ok 2mm. Dodam jeszcze, że jak przy odpalonym silniku na falujących obrotach odłączę krokowca to nie ma żadnego efektu, dopiero jak przycisnę wężyk od niego prawie na maksa to obroty regulują się i są na 900. Proszę o pomoc i będę wdzięczny za sugestie.

: 24 sty 2012, 21:57
autor: ziko
klapa przepływomierza nie może być krzywa i ma być ustawiona tak jak na nalepce która się na niej znajduje, czyli 1.9mm do 3mm od krawędzi mierząc od strony rozdzielacza. Tym, że jest brudna i tłusta się nie przejmuj, ale oczywiście wytrzeć nie zaszkodzi.

: 26 sty 2012, 11:02
autor: arturtomaszuk
Właśnie dzisiaj mierzyłem i jest 3mm, to chyba ok. Dzięki za podpowiedź, ale dalej zastanawiam się nad tym brakiem reakcji krokowca po odłączeniu go, obroty dalej falują, a gdy przycisnę gumowy wężyk od niego to dopiero się stabilizują, czy to może być padnięty krokowiec?

: 26 sty 2012, 12:20
autor: ziko
krokowca możesz sprawdzić odpinając go od gumowego przewodu, tak aby widzieć wnętrze. Patrząc do jego środka ktoś musi Ci zakręcić rozrusznikiem - wtedy zawór powinien zareagować i się otworzyć, jeżeli nic się nie stanie to silniczek nie działa. Oczywiście jak wolne obroty są stabilne to po odłączeniu krokowca się zmieniają, oczywiście pod warunkiem, że klapa przepływomierza jest prosta i nigdzie nie ociera, bo wtedy to cuda sie mogą dziać z obrotami.

: 27 sty 2012, 16:19
autor: arturtomaszuk
Dziękuję za sugestie, jutro będę dalej sprawdzał. Jak coś się zmieni to napiszę, pozdrawiam.