Strona 1 z 2

[2,0 ABK b4] gaśnie na wolnych obrotach to jest plaga chyba

: 28 sty 2012, 12:18
autor: marceli1237
Witam
Odpalając go na benzynie odpali ale zaraz obroty lecą z dół i gaśnie
wymieniłem przewody, kopułkę, filtr paliwa i powietrza , wymieniłem przepływomierz (od kolegi przemieniłem ) i nic z tego.
może ktoś podpowie co jeszcze ?
pozdrawiam

: 28 sty 2012, 13:09
autor: gibaj
_uwaga

: 28 sty 2012, 14:35
autor: krisiun1
Przemyj naftą regulator biegu jałowego.

: 28 sty 2012, 18:25
autor: marceli1237
gdzie znajduje się regulator biegu jałowego

Re: [2,0 ABK b4] gaśnie na wolnych obrotach to jest plaga ch

: 30 sty 2012, 14:55
autor: szoton
marceli1237 pisze:Witam
Odpalając go na benzynie odpali ale zaraz obroty lecą z dół i gaśnie
wymieniłem przewody, kopułkę, filtr paliwa i powietrza , wymieniłem przepływomierz (od kolegi przemieniłem ) i nic z tego.
może ktoś podpowie co jeszcze ?
pozdrawiam
a masz tak cały czas czy tylko w czasie mrozów np. rano? U mnie np. jest chyba woda w układzie bo jak postoi ze 2 dni w takie mrozy to rano odpali ale bez dodawania gazu obroty lecą w dół i gaśnie, muszę lekko naciskać gaz żeby nie zgasł po ok. 5 min. się rozgrzewa (odmarza?) i jest wszystko normalnie. Dzisiaj wlałem 35 l Pb i do tego ok. 0,3 litra denaturatu zobaczymy czy pomoże.

: 01 lut 2012, 17:37
autor: emotif
pomogło?
Ja mam podobnie. Autko postoi pół dnia na mrozie; odpalam go; jest wszystko ok, ale po dwóch minutach dławi się, obroty falują 900- 1000 - 1100, na postoju potrafi zgasnąć, a jak jadę i trzymam go tak na ok 1300 to potrafi nim szarpać i wyraźnie dławić się.

: 02 lut 2012, 14:51
autor: szoton
emotif pisze:pomogło?
jeżeli pytasz czy mi pomógł ten dynks to niestety dwa dni było dobrze a dzisiaj rano znowu to samo 2-3 minuty trzymania na lekkim gazie i autko działa normalnie (ale też i mróz był u mnie w nocy 23 st). ZIMO W....J! :-)

: 02 lut 2012, 17:43
autor: marceli1237
Auto jest już o mechanika bo nie dałem sobie z tym rady sprawdzali krokowiec , czujniki, komp nie pokazuje żadnych błędów kto może odpowiedzieć za co odpowiada przekaźnik nr.30
go się wymienia czy co??
jak mi naprawią to napiszę co było

: 02 lut 2012, 19:36
autor: Pieterb
marceli1237 pisze: kto może odpowiedzieć za co odpowiada przekaźnik nr.30
za zasilanie ECU b4-abk-przekaznik-numer-30-t22250.html
go się wymienia czy co??
można wymienić lub próbować naprawić

: 08 lut 2012, 11:59
autor: trampek1990
Witam.. Czekam na twoje rozwiązanie problemu , bo mam identyczny problem i niestety nie mam pomysłu co z tym zrobić . Silniczek krokowy przełożyłem od kolegi i nadal to samo ( u niego samochód odpala bez problemu po 20 stopniowych mrozach).Postoi noc i rano znów kłopot. Tylko u mnie trzeba trzymać na lekkim gazie ok. 5-10 minut i dopiero zaskakują obroty. Może to wina wody w paliwie ? Pozdrawiam

: 09 lut 2012, 06:06
autor: alus
jezeli jest woda w baku, to proponuje zima nie jezdzic na rezerwie, tylko zalewac pod korek, wtedy nie ma gdzie sie skraplac, a nie dykte lac :roll:

: 10 lut 2012, 13:59
autor: szoton
alus pisze:jezeli jest woda w baku, to proponuje zima nie jezdzic na rezerwie, tylko zalewac pod korek, wtedy nie ma gdzie sie skraplac, a nie dykte lac :roll:
jeżeli już jest woda w baku to nalanie pod korek nic nie da bo woda nie rozpuści się w benzynie, a w dykcie ponoć tak .

: 15 lut 2012, 21:36
autor: marceli1237
jeszcze stoi u mechanika jak coś będę wiedział to napisze przekaźnik niestety nie to mi obroty nie faluja

: 15 lut 2012, 22:13
autor: maniekgr
denaturat to najlepiej przed mrozami zalać puzniej to już jest za pużno a co do tych obrotów to przemyj krokowiec naftą to nic nie kosztuje a może pomóc, napewo nie jest to woda w paliwie jeśli już zamarzła to tak szybko nie odtaje.





__________________________

było abt 340 tyś
jest abk

: 06 mar 2012, 12:17
autor: marceli1237
Wyczyścił mi mechanik przewody od odmy były zawalone takim glutem pary i oleju i po tym chodził aż do dziś znowu to samo ręce opadają już robiłem to co pisaliście i już nie wiem