Strona 1 z 1

[80 B4 ABT 92r.]Problem z zimnym silnikiem

: 07 sie 2007, 11:09
autor: Sufix
Witam wszystkich forumowiczów!Mam problem z moim samochodzikiem(B4 92 r silnik ABT 2.0)mianowicie jak jest zimny to potrafi tak szarpnąć że hej,jest mulny,słabo reaguje na gaz,poradzono mi bym udał się na diagnostykę,ale w Warszawie wszyscy(diagnośći)mówią mi telefonicznie że niechetnie by wzieli się za diagnostyke,że ten silnik i ten model jest trudno zdiagnozować i w sumie to oni nie za wiele mi powiedzą,insynuuja że to może lambda może świece może przewody itp. czy ktoś zna dobrego diagnostę w Warszawie(i niedrogiego)lub miał podobny problem?Dzia!

: 07 sie 2007, 11:52
autor: Danek
Rozumiem, że nie masz LPG? Jeśli nie masz, to do sprawdzenia czujnik temp. cieczy (niebieski, dwupinowy), Sonda przez 120 s. po odpaleniu nie jest brana pod uwagę przez ECU przy doborze mieszanki. Jeśli masz LPG to najpierw zrób reset ECU i zobacz czy po ponownej adaptacji do benzyny problem ustąpił (nie przełączaj w tym czasie na LPG). Jeśli to załatwi sprawę to polecam lekturę mojego artykułu o LPG w dziale download.
Aha i pamiętaj o poprawnym nazywaniu tematów - poczytaj regulamin, bo Cię admin "zje". Popraw tytuł.

: 07 sie 2007, 12:17
autor: Sufix
Witam Danek-sory zdarzyło sie silnik mam z LPG ale jest tak samo na benzynie jak i na LPG.Cóż to jest ECU?,czy moge zrobić to sam?
Pozdrawiam SUFIX

: 07 sie 2007, 12:55
autor: Danek
ECU - komputer sterujący pracą silnika. Reset możesz wykonać sam Tu masz opis jak to zrobić . Objawy na gazie mogą być spowodowane tym samym co na benie albo niewłaściwym wyregulowaniem instalacji LPG. Zasada jest taka, że najpierw robimy na tip top benzynkę, a dopiero potem zabieramy się za gaz.
Jeśli Twoje problemy zaczynają się dopiero po upływie ok. 2 minut od odpalenia zimnego silnika to problem może być spowodowany przez uwaloną sondę lambda. Jeśli gaz jest II generacji to jest to jedyny element sterujący dawką gazu wspólny dla benzyny i gazu. Kolejna możliwa przyczyna dająca pobjawy natychmiast po odpaleniu (bardzo częsta) to nieszczelny dolot, najczęściej z powodu pęknięcia gumowej podstawy wtrysku, która lubi pękać.
Lektura jak najbardziej zalecana ;-) .

: 07 sie 2007, 20:15
autor: paco
Danek pisze: Jeśli Twoje problemy zaczynają się dopiero po upływie ok. 2 minut od odpalenia zimnego silnika to problem może być spowodowany przez uwaloną sondę lambda.

[...] Kolejna możliwa przyczyna dająca pobjawy natychmiast po odpaleniu (bardzo częsta) to nieszczelny dolot, najczęściej z powodu pęknięcia gumowej podstawy wtrysku, która lubi pękać.
Dlaczego dopiero po 2 minutach ?? - U mnie problem pojawiał się od razu po uruchomieniu zimnego silnika - nie dało się odjechać bo dostawał coś na wzór drgawko-czkawki ;-) Po wymianie lambdy problem zniknął od ręki. Wcześniej też wymieniłem podstawę wtrysku bo była pęknięta ale nie miało to wpływu na wyżej opisany problem.

: 07 sie 2007, 21:39
autor: Danek
Widzisz Paco bo w ABT jest tak, że jeśli jeździsz dłuższy czas z uszkodzoną sondą to ECU modyfikuje mapę wtrysku do błędnych wskazań sondy i wtedy problemy mogą pojawić się od razu. Z tego co wyczytałem z serwisówki MonoMotronica to ECU zaczyna "czytać" sondę dopiero po upływie ok. 120 s. Tyle grzałka potrzebuje na rozgrzanie sondy do nominalnej temperatury pracy. Nowsze wersje Motronica sprawdzają w jakim momencie grzałka przestaje grzać sondę i w tym samym momencie zaczynają "czytać" sygnał. Poza tym może być jeszcze tak, że akurat w Twoim przypadku pad sondy polegał na przepaleniu przez grzałkę izolacji przewodu sygnałowego i zasilanie grzałki przebijało się do ECU, a to powodowało, że ECU dostawał "białej gorączki". Co prawda bardzo rzadko coś takiego się zdarza, bo sondy są dość dobrze zabezpieczone przed takimi numerami, żeby nie uszkodzić ECU, ale jednak zdarza się.

: 07 sie 2007, 22:17
autor: paco
Danek pisze:Widzisz Paco bo w ABT jest tak, że jeśli jeździsz dłuższy czas z uszkodzoną sondą to ECU modyfikuje mapę wtrysku do błędnych wskazań sondy i wtedy problemy mogą pojawić się od razu.

[...] Poza tym może być jeszcze tak, że akurat w Twoim przypadku pad sondy polegał na przepaleniu przez grzałkę izolacji przewodu sygnałowego i zasilanie grzałki przebijało się do ECU, a to powodowało, że ECU dostawał "białej gorączki". .
Całkiem możliwe, że któraś z powyższych opcji wystąpiła właśnie u mnie. Właściwie lambdę wymieniłem na zasadzie przeczucia, że "to musi być to" w połączeniu z > 230tyś km na liczniku. Mechanik mi powiedział, że błędów lambdy na compie nie ma, więc i problem nie istnieje ... zabrałem więc od niego samochód i wymieniłem sondę tak czy siak - jak już pisałem to właśnie ona była winna szarpaniu ;-)